-
1. Data: 2005-11-14 16:43:44
Temat: polibuda
Od: "bartek" <f...@w...pl>
czy na uczelni moga nie wystawic mi zaswiadczenia ze jestem studentem pomimo
tego ze nie mam zaliczonego przedmiotu ?sesja jest przedluzona.
wiec nie rozumiem dlaczego czy maja takie prawo ?
-
2. Data: 2005-11-14 16:58:25
Temat: Re: polibuda
Od: "Nixe" <n...@f...peel>
W wiadomości <news:dlaeop$gmg$1@nemesis.news.tpi.pl>
bartek <f...@w...pl> pisze:
> czy na uczelni moga nie wystawic mi zaswiadczenia ze jestem studentem
> pomimo tego ze nie mam zaliczonego przedmiotu ?sesja jest przedluzona.
> wiec nie rozumiem dlaczego czy maja takie prawo ?
Skreślono Cię z listy studentów? Jeśli nie, to mają obowiązek wystawić Ci
takie zaświadczenie.
Terminy zaliczenia egzaminów nie mają tu nic do rzeczy.
Jeśli nie zechcą wystawić, to poproś o pisemne uzasadnienie i podstawę
takiej decyzji.
IMHO nie znajdą takiej podstawy.
--
PozdrawiaM
-
3. Data: 2005-11-14 18:38:46
Temat: Re: polibuda
Od: "wacek" <w...@w...pl>
> Skreślono Cię z listy studentów? Jeśli nie, to mają obowiązek wystawić Ci
> takie zaświadczenie.
> Terminy zaliczenia egzaminów nie mają tu nic do rzeczy.
> Jeśli nie zechcą wystawić, to poproś o pisemne uzasadnienie i podstawę
> takiej decyzji.
> IMHO nie znajdą takiej podstawy.
kolega chyba nie studiował na polibudzie?
tam wszystko jest możliwe, nie takie cuda są chlebem powszednim,
ps: czy dalej w dziekanacie siedzą te dwie wredne jędze?
-
4. Data: 2005-11-14 18:58:22
Temat: Re: polibuda
Od: "Nixe" <n...@f...peel>
W wiadomości <news:dlalt1$hpp$1@atlantis.news.tpi.pl>
wacek <w...@w...pl> pisze:
> kolega chyba nie studiował na polibudzie?
Który kolega?
Bo jeśli chodzi o mnie, to jestem koleżanką i na polibudzie (a konkretnie
PG) studiowałam.
Z tym, że nie bardzo rozumiem, co ma piernik do wiatraka.
> tam wszystko jest możliwe, nie takie cuda są chlebem powszednim
W zgodzie z prawem?
Bo to, że się kogoś próbuje celowo zastraszyć czy wprowadzić w błąd,
naprawdę nie ma nic do rzeczy.
> ps: czy dalej w dziekanacie siedzą te dwie wredne jędze?
W którym konkretnie dziekanacie? :>
--
PozdrawiaM
-
5. Data: 2005-11-14 19:55:40
Temat: Re: polibuda
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "wacek" <w...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dlalt1$hpp$1@atlantis.news.tpi.pl...
> kolega chyba nie studiował na polibudzie?
> tam wszystko jest możliwe, nie takie cuda są chlebem powszednim,
> ps: czy dalej w dziekanacie siedzą te dwie wredne jędze?
Wszelkie tego typu sobiepaństwo najczęściej ucina wizyta u dziekana.
Wystawienie osobie wpisanej na listę studentów zaświadczenia o tym, ze
jest na nią wpisana to obowiązek uczelni. Na upartego, to na odmowę by
się nawet przepis karny znalazł.
-
6. Data: 2005-11-14 21:16:45
Temat: Re: polibuda
Od: "wacek" <w...@w...pl>
> Wszelkie tego typu sobiepaństwo najczęściej ucina wizyta u dziekana.
> Wystawienie osobie wpisanej na listę studentów zaświadczenia o tym, ze
> jest na nią wpisana to obowiązek uczelni. Na upartego, to na odmowę by
> się nawet przepis karny znalazł.
tak, tylko że na polibudzie raczej prawnicy nie studiują, a i zajęć mają
masę że i nawet na użeranie się w dziekanatach nie starcza czasu
-
7. Data: 2005-11-14 21:18:07
Temat: Re: polibuda
Od: "wacek" <w...@w...pl>
> Bo jeśli chodzi o mnie, to jestem koleżanką i na polibudzie (a konkretnie
> PG) studiowałam.
przepraszam, nie zauważyłęm sukienki,
ja na PW studiowałem
-
8. Data: 2005-11-14 22:44:37
Temat: Re: polibuda
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "wacek" <w...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dlavbr$djb$1@nemesis.news.tpi.pl...
> tak, tylko że na polibudzie raczej prawnicy nie studiują, a i zajęć
mają
> masę że i nawet na użeranie się w dziekanatach nie starcza czasu
Wizyta u dziekana, to znowu nie takie potworne. A z drugiej strony co
proponujesz w zamian?
-
9. Data: 2005-11-15 17:26:39
Temat: Re: polibuda
Od: "wacek" <w...@w...pl>
> Wizyta u dziekana, to znowu nie takie potworne. A z drugiej strony co
> proponujesz w zamian?
a co tu można zaproponować? przecież łyżką oceanu nie przelejesz, lepiej
olać wszystko z góry.