-
1. Data: 2008-03-25 13:59:46
Temat: podzial spadku po latach
Od: MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl>
Witajcie
Chciałbym prosić o opinię w następującej sprawie. Wyobraźmy sobie sytuację:
18 lat temu umiera człowiek. Ma żonę i 3 dzieci. Z majątku niewiele,
jedynym znaczącym elementem jest wkład mieszkaniowy w spółdzielczym
mieszkaniu lokatorskim. Spadkobiercy nie przeprowadzają sądowego
stwierdzenia nabycia spadku ani tym bardziej jego podziału w
sądzie.Dzielą umownie. Mieszkanie wraz z wkładem lokatorskim otrzymuje
naturalną (jak się wtedy wydawało) koleją rzeczy żona. Dzieci nie biorą
nic, bo nic nie ma. Żona zostaje członkiem spółdzielni. Po kilku
miesiącach żona przepisuje mieszkanie na jedną z córek (mieszkającą i
opiekującą się nią). Spółdzielnia zmienia u siebie wpis głównego
lokatora. Mija 5 lat. Córka, nadal mieszkając z matką, wykupuje
mieszkanie na własność. Od tej pory mieszkanie jest własnościowe
spółdzielcze.
Po kolejnych 13 latach nagle przychodzi wezwanie na sprawę w celu
sądowego podziału spadku wystosowane przez inne z dzieci (syna). Syn w
rozmowie z matką i siostrą stwierdza że "doszedł do wniosku" że należy
mu się 1/6 (dzieci było troje) z aktualnej! wartości mieszkania, po
ojcu" i że siostra ma go spłacić. Wcześniej, 18 lat temu bez sprzeciwu
zgodził się na przekazanie mieszkania matce-żonie zmarłego, dziś jego
własna żona zachęciła go do "walczenia o swoje". Za miesiąc wyznaczono
rozprawę w celu sądowego stwierdzenia nabycia spadku. Prawdopodobnie
kolejnym krokiem syna będzie sprawa o sądowy podział masy spadkowej.
Pytania:
1. Czy rzeczywiście pomimo umownego podziału spadku 18 lat wcześniej syn
ma jakiekolwiek prawa do ponownego jego podziału i roszczeń? Czy można
jakoś zakwestionować wezwanie do sądowego podziału spadku jeśli został
podzielony umownie te 18 lat temu?
2. Czy obowiązują tu jakieś okresy przedawnienia roszczeń?
3. Jeśli już dojdzie do sądowego podziału spadku, to w jaki sposób sąd
będzie określać masę spadkową (wkład budowlany już dawno nie istnieje,
został uzupełniony i zamieniony przez córkę na prawo własnościowe do
lokalu spółdzielczego). Innych wartościowych rzeczy zmarły nie pozostawił.
Pomóżcie proszę, bo czytając kolejne paragrafy K.C i K.P.C mam wrażenie
że jedne zaprzeczają innym
--
Pozdrawiam
MZ