-
1. Data: 2002-10-25 16:05:56
Temat: ...pod rygorem nieskuteczności....
Od: "Ag@a" <agata(wytnij_to)@wp.pl>
Witam!
Prośba o zinterpretowanie tekstu:
"... Ubezpieczający może rozwiązać Umowę na piśmie, pod rygorem
nieskuteczności, doręczonym nie później niż na 30 dni przed terminem
płatności kolejnej Składki Regularnej..."
Przepraszam, co znaczy _pod_rygorem_nieskutecznosci_?
(chodzi o zerwanie umowy z ubezpieczycielem)
Dziękuję za ewentualną pomoc.
Nie ukrywam, ze zalezy mi na czasie, bo za 3 dni mija termin wpłaty składki.
Pozdrawiam
Agata
-
2. Data: 2002-10-25 17:57:19
Temat: Re: ...pod rygorem nieskuteczności....
Od: Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne <s...@s...com.pl>
On Fri, 25 Oct 2002, Ag@a wrote:
>+ Witam!
>+
>+ Prośba o zinterpretowanie tekstu:
>+
>+ "... Ubezpieczający może rozwiązać Umowę na piśmie, pod rygorem
>+ nieskuteczności, doręczonym nie później niż na 30 dni przed terminem
>+ płatności kolejnej Składki Regularnej..."
>+
>+ Przepraszam, co znaczy _pod_rygorem_nieskutecznosci_?
Jak na mój gust - dokładnie to co znaczy.
Czyli jeśli nie wypełnisz postanowień umowy to rozwiązanie
jest nieskuteczne i umowa dalej działa.
Czyli jeśli nie wniesiesz pisma które *oni* ci potwierdzą
30 dni przed terminem - to umowa jest nadal ważna i musisz
im zapłacić kolejną składkę.
[...]
>+ Nie ukrywam, ze zalezy mi na czasie, bo za 3 dni mija termin wpłaty składki.
IMHO i tak 27 dni za późno...
Pozdrowienia, Gotfryd
-
3. Data: 2002-10-25 19:53:25
Temat: Re: ...pod rygorem nieskuteczności....
Od: "Ag@a" <agata(wytnij_to)@wp.pl>
> Jak na mój gust - dokładnie to co znaczy.
> Czyli jeśli nie wypełnisz postanowień umowy to rozwiązanie
> jest nieskuteczne i umowa dalej działa.
> Czyli jeśli nie wniesiesz pisma które *oni* ci potwierdzą
> 30 dni przed terminem - to umowa jest nadal ważna i musisz
> im zapłacić kolejną składkę.
> [...]
> >+ Nie ukrywam, ze zalezy mi na czasie, bo za 3 dni mija termin wpłaty
składki.
>
> IMHO i tak 27 dni za późno...
ok. Dziękuję...
A co - jeśli ja się nie wywiążę z umowy?
Sprawa wygląda tak, że chcę zrezygnować z ubezpieczenia. Wpłacam miesięcznie
ustaloną kwotę (11 miesięcy x 200,- = 2200) i liczac się z tym, że stracę
100% chcę z tego wyjść. Sądziłam, ze w takim przypadku wystarczy, że
przestanę wpłacać. (i tak swoje dostali)
Pytanie: co mi grozi, gdy przestanę wpłacać bez wysyłania pisma?
Pozdrawiam
Agata
-
4. Data: 2002-10-25 20:19:09
Temat: Re: ...pod rygorem nieskuteczności....
Od: "Ewa" <e...@p...fm>
> Pytanie: co mi grozi, gdy przestanę wpłacać bez wysyłania pisma?
najprawdopodobniej rozwiazanie umowy, ale skoro wpalcilas 11 skaldek, to
rozwiazanie nastapi juz w II roku polisy, wiec moze nawet cos Ci zwroca
a jaka firma ubezpieczeniowa?
Ewa
-
5. Data: 2002-10-26 07:57:12
Temat: Re: ...pod rygorem nieskuteczności....
Od: "Ag@a" <agata(wytnij_to)@wp.pl>
Witam!
> > Pytanie: co mi grozi, gdy przestanę wpłacać bez wysyłania pisma?
>
> najprawdopodobniej rozwiazanie umowy, ale skoro wpalcilas 11 skaldek, to
> rozwiazanie nastapi juz w II roku polisy, wiec moze nawet cos Ci zwroca
Opłata likwidacyjna w I roku wynosi 100 %, w II 85%, w III - 81%.
Nie liczę na nic. W takim razie czy mogę przestać opłacać składki i w ten
sposób zerwac umowę bez dodatkowych kosztów?
> a jaka firma ubezpieczeniowa?
Jaka firma? - SKANDIA
Dziękuję za zainteresowanie.
Pozdrawiam
Agata
-
6. Data: 2002-10-26 10:43:27
Temat: Re: ...pod rygorem nieskuteczności....
Od: "Ewa" <e...@p...fm>
W takim razie czy mogę przestać opłacać składki i w ten
> sposób zerwac umowę bez dodatkowych kosztów?
tak, mozesz przestac placic
Ewa
-
7. Data: 2002-10-26 11:10:14
Temat: Re: ...pod rygorem nieskuteczności....
Od: "Lukasz Ciszewski" <l...@o...pl>
nieskuteczne= wazne ale nie wywoluje skutkow wzgledem jakiegos podmiotu
-
8. Data: 2002-10-26 11:40:29
Temat: Re: ...pod rygorem nieskuteczności....
Od: "Ag@a" <agata(wytnij_to)@wp.pl>
> W takim razie czy mogę przestać opłacać składki i w ten
> > sposób zerwac umowę bez dodatkowych kosztów?
>
> tak, mozesz przestac placic
> Ewa
hm... to byłoby mi na rękę, ale jaką mam pewność, że nie naliczą mi odsetek
i nie zaczną ciągać po sądach?
Skąd mieć pewność?
Pozdrawiam Agata
-
9. Data: 2002-10-26 13:45:56
Temat: Re: ...pod rygorem nieskuteczności....
Od: "Ewa" <e...@p...fm>
> hm... to byłoby mi na rękę, ale jaką mam pewność, że nie naliczą mi
odsetek
> i nie zaczną ciągać po sądach?
> Skąd mieć pewność?
> Pozdrawiam Agata
zadzown do nich i sie przekonaj
tez zrywalam umowe, iwec wiem
Ewa