-
1. Data: 2006-01-25 12:25:16
Temat: poczta piorytetowa
Od: "Rafal Morawski" <r...@r...net>
Witam
wysyłam paczke za pobraniem pocztą piorytetową. z tego co wiem to paczka
taka ma przyjsc do odbiorcy na drugi dzien w koncu za to place/
teraz moje pytanie czy poczta ponosi odpowiedzialnosc jesli ten termin sie
przedluzy i osoba oczekujaca dostanie zamowiona przesylke z lekkim
opoznieniem za co wini mnie a to przeciez nie moja wina. czy mozna jakosc
dochodzic winy u poczty moze jakies odszkodowanie?
-
2. Data: 2006-01-25 13:08:13
Temat: Re: poczta piorytetowa
Od: badzio <b...@n...skreslic.epf.pl>
Patrze, patrze a tu Rafal Morawski porozsypywal nastepujace haczki:
> wysyłam paczke za pobraniem pocztą piorytetową. z tego co wiem to paczka
> taka ma przyjsc do odbiorcy na drugi dzien w koncu za to place/
> teraz moje pytanie czy poczta ponosi odpowiedzialnosc jesli ten termin
> sie przedluzy
Byly podobne pytania dot. listow priorytetowych. Z tego co pamietam
priorytet oznacza ze przesylka powinna dotrzec w okreslonym czasie
(czyli np na drugi dzien). Ale slowo "powinna" jest tu kluczowe.
Poszukaj w archiwum i sprawdz w regulaminie poczty co poczta oferuje w
ramach priorytetu.
--
Michal "badzio" Kijewski
JID: badzio(at)chrome(dot)pl
GG: 296884, ICQ: 76259763
Skype: badzio
-
3. Data: 2006-01-25 13:45:13
Temat: Re: poczta piorytetowa
Od: "Lookasik" <l...@p...o2.pl>
priorytet = o ile pamietam 70-90 % przesylek nadanych do okreslonej godziny
ma dotrzec do nadawcy nastepnego dnia
pozdrawiam
Ł
-
4. Data: 2006-01-25 15:20:33
Temat: Re: poczta piorytetowa
Od: "K." <k...@o...pl>
> ma dotrzec do nadawcy nastepnego dnia
Co nie znaczy że musi.
Jak dojdzie to będzie :-)
K.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl