Witam,
mam pytanei dotyczące wyroku jaki mógłbym sam zaproponowac Prokuraturze w
ramach samoukarania.

Przypadek jest taki: art 178a p2 czyli jazda stanie nietrzeźwym rowerem po
wydzielonej ścieżce rowerowej na odludziu po nocy z 1,16 promila w
wydychanym powietrzu, Warszawa, niekarany, nienotowany etc etc.

Nie znam wyroków w tego typu sprawach więc nie mam pojęcia jaki wyrok
mógłbym sobie zaproponować, zeby nie był potraktowany jako niepoważny a
jednoczesnie nie był surowszy niż to co może dac sąd.


Pozdrawiam
--
Ivan

do góry

Pobranie krwi było, czy może akurat minutę wczesniej płukałeś usta jakąć nalewką
ziołową, bo bolało Cię dziąsło ??
JaC


> Przypadek jest taki: art 178a p2 czyli jazda stanie nietrzeźwym rowerem po
wydzielonej ścieżce rowerowej na odludziu
po nocy z 1,16 promila w wydychanym powietrzu, Warszawa, niekarany, nienotowany etc
etc.

----------------------------------------------------
----------------------------
I am using the free version of SPAMfighter for private users.
It has removed 2279 spam emails to date.
Paying users do not have this message in their emails.
Try SPAMfighter for free now!

do góry

<p...@g...pl> napisal(a):
> Witam,
> mam pytanei dotyczące wyroku jaki mógłbym sam zaproponowac Prokuraturze w
> ramach samoukarania.

Prokurator Ci zaproponuje. Pewnie rok na dwa lata, dwa lata odebrania
uprawnień i jakaś grzywna rzędu 2-3 tys zł.
--
Samotnik
http://www.bizuteria-artystyczna.pl/

do góry

Pop Ivan wrote:

> Przypadek jest taki: art 178a p2 czyli jazda stanie nietrzeźwym rowerem po
> wydzielonej ścieżce rowerowej na odludziu po nocy z 1,16 promila w
> wydychanym powietrzu, Warszawa, niekarany, nienotowany etc etc.

Whoops... To już nie będziesz "nie karany"....

> Nie znam wyroków w tego typu sprawach więc nie mam pojęcia jaki wyrok
> mógłbym sobie zaproponować, zeby nie był potraktowany jako niepoważny a
> jednoczesnie nie był surowszy niż to co może dac sąd.

Ostatnio standardem jest parę tysięcy grzywny, odsiadka w zawiasach i
rok lub dwa zakazu kierowania pojazdami.

do góry

In the darkest hour on Mon, 30 Oct 2006 12:50:47 +0100,
666 <j...@w...eu> screamed:

O. Niereformowalny topposter zmienił sobie From.
Update plonkownicy w toku.

Czego i Wam życzę...

--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:220B ]
[ 14:24:27 user up 11145 days, 2:19, 1 user, load average: 0.06, 0.06, 0.06 ]

Real programmers use: cat > ./program

do góry

> Pobranie krwi było, czy może akurat minutę wczesniej płukałeś usta jakąć
> nalewką ziołową, bo bolało Cię dziąsło ?? JaC

Przyznałem się niestety - za późno.
Ale krwi nie badali.

pozdr

do góry

> Prokurator Ci zaproponuje. Pewnie rok na dwa lata, dwa lata odebrania
> uprawnień i jakaś grzywna rzędu 2-3 tys zł.

Właśnie nie do końca wiem dlaczego ale jak do tej pory nic nie zaproponował
i nie zanosi się, żeby chciał. Wiec wolę sam to zrobić.

Taki wyrok jak napisałeś to ja widziałem ale za prowadzenie samochodu z 1,7
promila. A tu rower i ściezka - raczej nie zaproponuje mi maksymalnego
wyroku. Ale to mi się tylko tak wydaje.

do góry

> Whoops... To już nie będziesz "nie karany"....

Ano nie będę Ci ja niewiniątkiem.

> Ostatnio standardem jest parę tysięcy grzywny, odsiadka w zawiasach i
> rok lub dwa zakazu kierowania pojazdami.

To to wiem - bo to jest w samym artykule zapisane. A mi chodzi o konkret.
Przeciez nie napiszę "Eeee no to ten tego skażcie mnie na coś - jakaś
grzywna, zawiasy jakieś, zakażcie pływac motorowką i latać odrzutowcem ,
każcie do pracy konno jeździć i co tam Wam przyjdzie do głowy"
(Koń nawet osiodłany chyba nie jest pojazdem?)


Staram się znaleźć jakiś podobny przypadek. Tylko w sieci upubliczniają same
ciężkie. A ja w skazywaniu doświadczenia nie mam bo i skąd.


--
Pop Ivan

do góry

<p...@g...pl> napisal(a):
> Taki wyrok jak napisałeś to ja widziałem ale za prowadzenie samochodu z 1,7
> promila. A tu rower i ściezka - raczej nie zaproponuje mi maksymalnego
> wyroku. Ale to mi się tylko tak wydaje.

To o ile pamiętam nie jest maksymalny wyrok...
--
Samotnik
http://www.bizuteria-artystyczna.pl/

do góry

> To o ile pamiętam nie jest maksymalny wyrok...

No maksymalny to grzywna, rok bez zawiasów plus zakaz prowadzenia. Ale nie
dożywotni bo ten to przy katastrofach czy większych wypadkach.

"Twój" raczej był ze stanów górnych.
--
Pop Ivan

do góry