-
1. Data: 2007-04-11 19:56:17
Temat: pijacy uszkodzili samochód - prokuratura nie widzi podstaw do skarżenia?
Od: "lammed" <l...@p...onet.pl>
Witam i proszę kogoś bardziej kompetentnego w zawiłościach polskiego wymiaru
sprawiedliwości o wyjaśnienie następującej sprawy.
Szarpiący się i okładający pięściami na moim samochodzie pijaczkowie urwali
w nim lusterko i powgniatali nadkole. (Ogólne straty wg wyceny warsztatu
1020,00 zł.)
Wezwana policja przerwała tę "zabawę" i spisała notatkę służbową. Ponieważ
żaden nie wnosił przeciwko drugiemu skargi - dalszych czynności nie podjęła.
Mnie natomiast poradzili wniesienie prywatnego aktu oskarżenia. Jeden ze
sprawców uszkodzeń samochodu z własnej inicjatywy zwrócił mi połowę
zapłaconej kwoty. Drugi nie chce na ten temat rozmawiać. Wniosłem przeciwko
niemu prywatny akt oskarżenia powołując się na treść notatki policyjnej z
opisem uszkodzeń i okoliczności ich powstania (jako podstawę podałem art.
288 par. 2 kk). Sąd odesłał to do prokuratury z uzasadnieniem, że jest to
przestępstwo ścigane z oskarżenia publicznego. Prokuratura sprawę umorzyła
(jako podstawę wszczęcia postępowania podając art 288 par.1 kk), pouczając
mnie w treści postanowienia że szkoda powstała nieumyślnie i w tej sytuacji
pozostaje mi tylko dochodzenie roszczeń na drodze cywilnej.
Czy w takiej sytuacji faktycznie nie mogę się domagać żadnej pomocy od służb
państwowych i pozostaje mi tylko cywilna droga dochodzenia naprawienia
szkody?
---
avast! antywirus: Wychodzace wiadomosc czysta.
Baza sygnatur wirusow (VPS): 000733-0, 2007-04-11
Przetestowano na: 2007-04-11 21:56:18
avast! - Copyright (c) 1988-2007 ALWIL Software.
http://www.avast.com
-
2. Data: 2007-04-11 20:14:38
Temat: Re: pijacy uszkodzili samochód - prokuratura nie widzi podstaw do skarżenia?
Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>
Użytkownik "lammed" <l...@p...onet.pl> napisał
>
> Prokuratura sprawę umorzyła
> (jako podstawę wszczęcia postępowania podając art 288 par.1 kk),
pouczając > mnie w treści postanowienia że szkoda powstała nieumyślnie
Bo faktycznie _celem_ działania sprawców nie było uszkodzenie auta.
> i w tej sytuacji
> pozostaje mi tylko dochodzenie roszczeń na drodze cywilnej.
Zrób to. No chyba że delikwent jest niewypłacalny to wtedy nie warto bo
tylko poniesiesz koszty.
> Czy w takiej sytuacji faktycznie nie mogę się domagać żadnej pomocy od
służb
> państwowych i pozostaje mi tylko cywilna droga dochodzenia naprawienia
> szkody?
Służby państwowe już trochę ci pomogły (policja ustaliła personalia
sprawcy) i jeszcze trochę pomogą - sąd nakaże sprawcy zapłatę a w razie
potrzeby komornik wyegzekwuje (jak będzie z czego).
-
3. Data: 2007-04-11 20:17:25
Temat: Re: pijacy uszkodzili samochód - prokuratura nie widzi podstaw do skarżenia?
Od: Przemysław Płaskowicki <p...@p...name>
On 2007-04-11 21:56, lammed wrote:
> Witam i proszę kogoś bardziej kompetentnego w zawiłościach polskiego wymiaru
> sprawiedliwości o wyjaśnienie następującej sprawy.
> Szarpiący się i okładający pięściami na moim samochodzie pijaczkowie urwali
> w nim lusterko i powgniatali nadkole. (Ogólne straty wg wyceny warsztatu
> 1020,00 zł.)
> Wezwana policja przerwała tę "zabawę" i spisała notatkę służbową. Ponieważ
> żaden nie wnosił przeciwko drugiemu skargi - dalszych czynności nie podjęła.
> Mnie natomiast poradzili wniesienie prywatnego aktu oskarżenia. Jeden ze
> sprawców uszkodzeń samochodu z własnej inicjatywy zwrócił mi połowę
> zapłaconej kwoty. Drugi nie chce na ten temat rozmawiać. Wniosłem przeciwko
> niemu prywatny akt oskarżenia powołując się na treść notatki policyjnej z
> opisem uszkodzeń i okoliczności ich powstania (jako podstawę podałem art.
> 288 par. 2 kk). Sąd odesłał to do prokuratury z uzasadnieniem, że jest to
> przestępstwo ścigane z oskarżenia publicznego. Prokuratura sprawę umorzyła
> (jako podstawę wszczęcia postępowania podając art 288 par.1 kk), pouczając
> mnie w treści postanowienia że szkoda powstała nieumyślnie i w tej sytuacji
> pozostaje mi tylko dochodzenie roszczeń na drodze cywilnej.
> Czy w takiej sytuacji faktycznie nie mogę się domagać żadnej pomocy od służb
> państwowych i pozostaje mi tylko cywilna droga dochodzenia naprawienia
> szkody?
>
>
Tak. Przestępstwo zniszczenia mienia jest przestępstwem umyślnym, zatem
niezasadnym było prowadzenie postępowania karnego w kierunku czynu z
art. 288 § 1 kk.
--
Przemysław Płaskowicki
What is truth? (Pontius Pilate)
-
4. Data: 2007-04-11 20:52:38
Temat: Re: pijacy uszkodzili samochód - prokuratura nie widzi podstaw do skarżenia?
Od: "lammed" <l...@p...onet.pl>
Dzięki:) Pewnie tak zrobię, ale interesuje mnie kto nie zna się na
stosowaniu prawa,
sąd - który odesłał to prokuraturze z zalecenirm prowadzenia czynności z
oskarżenia publicznego (znając okoliczności sprawy, bo je opisałem) czy
prokurator odmawiający ścigania sprawcy (na podstawie tych samych
okoliczności)?
---
avast! antywirus: Wychodzace wiadomosc czysta.
Baza sygnatur wirusow (VPS): 000733-0, 2007-04-11
Przetestowano na: 2007-04-11 22:52:41
avast! - Copyright (c) 1988-2007 ALWIL Software.
http://www.avast.com
-
5. Data: 2007-04-11 21:43:54
Temat: Re: pijacy uszkodzili samochód - prokuratura nie widzi podstaw do skarżenia?
Od: "SDD" <s...@t...pl>
Użytkownik "lammed" <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:461d3476$0$13193$f69f905@mamut2.aster.pl...
> sąd - który odesłał to prokuraturze z zalecenirm prowadzenia czynności z
> oskarżenia publicznego
Sad zapewnie - majac na uwadze to, ze w postepowaniu przygotowawczym to
prokuratura i policja graja pierwsze skrzypce - doszedl do wniosku, ze skoro
jest szkoda i jest sprawca, to trzeba wyjasnic, czy nie doszlo do
przestepstwa publicznoskargowego.
Sad bowiem slusznie stwierdzil, ze skoro jest cien szansy na to, iz jest to
przestepstwo publicznoskargowe, to trzeba sprawdzic. Prokuraturze - w wyniku
sprawdzenie wyszlo, ze jednak nie jest - bowiem prokuratura miala szersze
pole do dzialania niz sad :)
Pozdrawiam
SDD
-
6. Data: 2007-04-11 23:53:54
Temat: Re: pijacy uszkodzili samochód - prokuratura nie widzi podstaw do skarżenia?
Od: "lammed" <l...@p...onet.pl>
Dzięki za wyjaśnienie. Jest na tyle przekonywające, że przyjmuję je z dobrą
wiarą :)
Użytkownik "SDD" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:evjkr2$lsn$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "lammed" <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:461d3476$0$13193$f69f905@mamut2.aster.pl...
>
>> sąd - który odesłał to prokuraturze z zalecenirm prowadzenia czynności z
>> oskarżenia publicznego
>
> Sad zapewnie - majac na uwadze to, ze w postepowaniu przygotowawczym to
> prokuratura i policja graja pierwsze skrzypce - doszedl do wniosku, ze
> skoro jest szkoda i jest sprawca, to trzeba wyjasnic, czy nie doszlo do
> przestepstwa publicznoskargowego.
> Sad bowiem slusznie stwierdzil, ze skoro jest cien szansy na to, iz jest
> to przestepstwo publicznoskargowe, to trzeba sprawdzic. Prokuraturze - w
> wyniku sprawdzenie wyszlo, ze jednak nie jest - bowiem prokuratura miala
> szersze pole do dzialania niz sad :)
>
> Pozdrawiam
> SDD
>
>
>
> ---
> avast! antywirus: Przychodzace wiadomosc czysta.
> Baza sygnatur wirusow (VPS): 000733-0, 2007-04-11
> Przetestowano na: 2007-04-12 01:52:42
> avast! - Copyright (c) 1988-2007 ALWIL Software.
> http://www.avast.com
>
>
>
---
avast! antywirus: Wychodzace wiadomosc czysta.
Baza sygnatur wirusow (VPS): 000733-0, 2007-04-11
Przetestowano na: 2007-04-12 01:53:56
avast! - Copyright (c) 1988-2007 ALWIL Software.
http://www.avast.com
-
7. Data: 2007-04-12 05:04:40
Temat: Re: pijacy uszkodzili samochód - prokuratura nie widzi podstaw do skarżenia?
Od: Johnson <j...@n...pl>
Przemysław Płaskowicki napisał(a):
>>
> Tak. Przestępstwo zniszczenia mienia jest przestępstwem umyślnym, zatem
> niezasadnym było prowadzenie postępowania karnego w kierunku czynu z
> art. 288 § 1 kk.
Ja bym się jednak zastanowił nad zamiarem ewentualnym.
--
@2007 Johnson
j...@p...com
"Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"
-
8. Data: 2007-04-12 05:08:06
Temat: Re: pijacy uszkodzili samochód - prokuratura nie widzi podstaw do skarżenia?
Od: Johnson <j...@n...pl>
lammed napisał(a):
> sąd - który odesłał to prokuraturze z zalecenirm prowadzenia czynności z
> oskarżenia publicznego
Sąd przekazał sprawę do prokuratury dlatego że nie miał innego wyjścia.
I niczego to nie przesądzało.
Co do przestępstw ściganych z oskarżenia publicznego osoba prywatna co
do zasady nie może wnieść skargi (aktu oskarżenia). Sąd potraktował to
jako zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa i przekazał je właściwemu
organowi. Nie wypowiadał się zapewne o tym, czy ma ono sens czy nie ma.
--
@2007 Johnson
j...@p...com
"Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"
-
9. Data: 2007-04-12 10:50:38
Temat: Re: pijacy uszkodzili samochód - prokuratura nie widzi podstaw do skarżenia?
Od: Sowiecki Agent <p...@t...gazeta.pl>
Johnson napisał(a):
> Przemysław Płaskowicki napisał(a):
>>>
>> Tak. Przestępstwo zniszczenia mienia jest przestępstwem umyślnym,
>> zatem niezasadnym było prowadzenie postępowania karnego w kierunku
>> czynu z art. 288 § 1 kk.
>
> Ja bym się jednak zastanowił nad zamiarem ewentualnym.
a w przypadku zlapania pijanego goscia ktory zabil potracajac samochodem
przechodnia tez bys sie zastanawial nad umyslnym zabojstwem w zamiarze
ewentualnym?
Moim zdaniem gdyby uderzali w te lusterko nie majac zamiaru jego
uszkodzenia a jedynie np wygiecia w druga strone mozna by bylo mowic o
takim zamiarze.
--
http://www.niesfornazyta.pl/
Pierwszy stacjonarny czytnik for typu phpBB/phpBBbyPrzemo (windows/linux)
Od dziś możesz korzystać z fora tak jak z usenetu !
-
10. Data: 2007-04-12 11:00:34
Temat: Re: pijacy uszkodzili samochód - prokuratura nie widzi podstaw do skarżenia?
Od: Johnson <j...@n...pl>
Sowiecki Agent napisał(a):
>>>>
>>> Tak. Przestępstwo zniszczenia mienia jest przestępstwem umyślnym,
>>> zatem niezasadnym było prowadzenie postępowania karnego w kierunku
>>> czynu z art. 288 § 1 kk.
>>
>> Ja bym się jednak zastanowił nad zamiarem ewentualnym.
>
> a w przypadku zlapania pijanego goscia ktory zabil potracajac samochodem
> przechodnia tez bys sie zastanawial nad umyslnym zabojstwem w zamiarze
> ewentualnym?
Nie widzisz różnicy? To mi przykro ;)
> Moim zdaniem gdyby uderzali w te lusterko nie majac zamiaru jego
> uszkodzenia a jedynie np wygiecia w druga strone mozna by bylo mowic o
> takim zamiarze.
>
To twoje zdanie, a ja mam inne.
--
@2007 Johnson
j...@p...com
"Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"