-
1. Data: 2005-01-12 20:48:42
Temat: oszustwo na allegro [prawo bankowe]
Od: "piotrek" <k...@p...onet.pl>
No i stało się, to co kiedyś stać się musiało. Właściwie biorąc pod uwagę
rachunek prawdopodobieństwa, to i tak dziwne, że dopiero teraz. W każdym razie
trafiłem na allegro na oszusta, który podszywa się pod swą byłą żonę, jak w
międzyczasie udało mi się ustalić. Generalnie sprawa wygląda standardowo - forsę
wpłaciłem, przesyłki nie dostałem, gościu w międzyczasie znikł, a jego konto
zostało zawieszone. Tyle że jest numer konta w Eurobanku, na który przelałem
pieniądze. Co ciekawe, jako imię i nazwisko właściciela podał on niezgodnie z
prawdą dane swej byłej żony, a wpłata mimo wszystko została przez bank
zaakceptowana - chociaż nie zgadzały się imię i nazwisko właściciela. O tym wiem
bezpośrednio z Eurobanku, gdzie mi powiedziano, że to konto nie należy do
kobiety, której dane on podał - i o dziwo powiedziano mi również, że to nie
stanowi przeszkody, by pieniądze mogły wpłynąć. Zdziwiło mnie to co nie miara,
zawsze byłem przekonany, że w takim wypadku przelew wraca, a imię i nazwisko
właściciela są zabezpieczeniem, by nie pomylić którejś z licznych cyferek. A tu
się okazuje, że są tylko nic nie znaczącym ozdobnikiem.
I tu pytanie do Was: czy to jest zgodne z prawem bankowym? I czy jest szansa na
dojście do gościa poprzez to konto? Mi się sprawa wydaje dość grubymi nićmi
szyta, a gościu robi wrażenie początkującego cwaniaczka, skoro posługuje się
normalnym kontem bankowym zamiast wysłać cegłę za pobraniem. Co Wy o tym
sądzicie?
Pozdrawiam i z góry dzięki za pomoc
piotrek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2005-01-12 21:00:18
Temat: Re: oszustwo na allegro [prawo bankowe]
Od: Mithos <m...@o...No.More.Spam.polska>
Użytkownik piotrek napisał:
> I tu pytanie do Was: czy to jest zgodne z prawem bankowym? I czy jest szansa na
> dojście do gościa poprzez to konto? Mi się sprawa wydaje dość grubymi nićmi
> szyta, a gościu robi wrażenie początkującego cwaniaczka, skoro posługuje się
> normalnym kontem bankowym zamiast wysłać cegłę za pobraniem. Co Wy o tym
> sądzicie?
[ciach]
Tak dzialaja obecnie banki. Wystarczy podac numer konta, a
imie,nazwisko,adres mozna podac z kosmosu (np. Osama Bin Laden -
sprawdzone wlasnorecznie) i przelew i tak dotrze do odbiorcy. Poza tym
bylo o tym wielokrotnie, poczytaj archiwum.
Pozostaje : zglosic na Policje i czekac. Jezeli oszust przy zakladania
konta podal swoje prawdziwe dane to jest mozliwe jego zidentyfikowanie.
Natomiast jezeli podal dane nieprawdziwe (np, zalozyl konto na
znaleziony dowod) szans nie ma. Jednakze do kogos to konto nalezy i
wobec tej osoby przysluguje Ci roszczenie o bezpodstawne wzbogacenie.
--
pozdrawiam
Mithos
-
3. Data: 2005-01-12 21:49:54
Temat: Re: oszustwo na allegro [prawo bankowe]
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
piotrek wrote:
> No i stało się, to co kiedyś stać się musiało. Właściwie biorąc pod uwagę
> rachunek prawdopodobieństwa, to i tak dziwne, że dopiero teraz. W każdym razie
> trafiłem na allegro na oszusta, który podszywa się pod swą byłą żonę, jak w
> międzyczasie udało mi się ustalić. Generalnie sprawa wygląda standardowo - forsę
> wpłaciłem, przesyłki nie dostałem, gościu w międzyczasie znikł, a jego konto
> zostało zawieszone. Tyle że jest numer konta w Eurobanku, na który przelałem
> pieniądze. Co ciekawe, jako imię i nazwisko właściciela podał on niezgodnie z
> prawdą dane swej byłej żony, a wpłata mimo wszystko została przez bank
> zaakceptowana - chociaż nie zgadzały się imię i nazwisko właściciela. O tym wiem
> bezpośrednio z Eurobanku, gdzie mi powiedziano, że to konto nie należy do
> kobiety, której dane on podał - i o dziwo powiedziano mi również, że to nie
> stanowi przeszkody, by pieniądze mogły wpłynąć. Zdziwiło mnie to co nie miara,
> zawsze byłem przekonany, że w takim wypadku przelew wraca, a imię i nazwisko
> właściciela są zabezpieczeniem, by nie pomylić którejś z licznych cyferek. A tu
> się okazuje, że są tylko nic nie znaczącym ozdobnikiem.
> I tu pytanie do Was: czy to jest zgodne z prawem bankowym? I czy jest szansa na
> dojście do gościa poprzez to konto? Mi się sprawa wydaje dość grubymi nićmi
> szyta, a gościu robi wrażenie początkującego cwaniaczka, skoro posługuje się
> normalnym kontem bankowym zamiast wysłać cegłę za pobraniem. Co Wy o tym
> sądzicie?
> Pozdrawiam i z góry dzięki za pomoc
> piotrek
Numer rachunku jest wystarczający do dokonania przelewu.
Bankowi nic nie możesz zarzucić, zaksięgował tam, gdzie mu kazałeś.
Natomiast zgłoś sprawę na policję. Szybko go przymkną.
-
4. Data: 2005-01-12 22:27:56
Temat: Re: oszustwo na allegro [prawo bankowe]
Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>
In article <6...@n...onet.pl>, piotrek wrote:
> międzyczasie udało mi się ustalić. Generalnie sprawa wygląda standardowo - forsę
> wpłaciłem, przesyłki nie dostałem, gościu w międzyczasie znikł, a jego konto
> zostało zawieszone. Tyle że jest numer konta w Eurobanku, na który przelałem
> pieniądze. Co ciekawe, jako imię i nazwisko właściciela podał on niezgodnie z
> prawdą dane swej byłej żony, a wpłata mimo wszystko została przez bank
> zaakceptowana - chociaż nie zgadzały się imię i nazwisko właściciela. O tym wiem
Dałeś już to na pl.biznes.banki? Poza tym poszukaj w archiwum tamtej
grupy, na pewno było.
Renata
-
5. Data: 2005-01-13 00:13:05
Temat: Re: oszustwo na allegro [prawo bankowe]
Od: Sebastian <m...@l...localdomain>
piotrek wrote:
a imię i
> nazwisko właściciela są zabezpieczeniem, by nie pomylić którejś z licznych
> cyferek.
te liczne cyferki sa wystarczajacym zabezpieczeniem bys ich nie pomylil (w
kodzie ukryte sa cyfry kontrolne, wiec jak sie pomylisz to nie przelejsz
nigdzie, musialbys pomylic sie tak aby cyfry kontrolne sie zgadzaly :P),
wiec imie i nazwisko to tylko ozdobka
zglos na policje, zglos na allegro, jesli sprawa bedzie na policji bank
zawiesi konto i zamrozi forse a wtedy ja odzyskasz
-
6. Data: 2005-01-13 22:05:12
Temat: Re: oszustwo na allegro [prawo bankowe]
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
witek wrote:
> Numer rachunku jest wystarczający do dokonania przelewu.
> Bankowi nic nie możesz zarzucić, zaksięgował tam, gdzie mu kazałeś.
> Natomiast zgłoś sprawę na policję. Szybko go przymkną.
Niekoniecznie. W przypadku banków 'elektronicznych' umowę się zawiera
wysyłając xero dowodu.
A fałszywkę xera można stosunkowo prosto wyprodukować.
Trochę trudniej jest, jak najpierw bank wysyła umowę na podany adres,
ale to też można (stosując podejście psychologiczne) 'obejść'.