eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoodwołanie o odmownej decyzji wypłaty odszkodowania
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 22

  • 1. Data: 2009-12-26 22:06:13
    Temat: odwołanie o odmownej decyzji wypłaty odszkodowania
    Od: "uciu" <g...@i...pl>

    Witam,
    jakiś czas temu wjechałem do dziury w jezdni przez co 2 opony i 2 felgi są
    do wyrzucenia.

    Dziura -> głęboka na 16cm, wycięta piłą, z ostrą krawędzią) wykonała ją
    firma kupiąca kanalizacje i nie zabezpieczyła jej na noc - miejsce nie
    oświetlone, barierki leżały na chodniku, 400m wcześniej była znak uwaga
    roboty.

    Przyjechała policja, przyznali mi racje, że dziura nie była widoczna i nie
    była należycie oznaczona -> sporządzili notatkę i porobili zdjęcia.

    Z notatką byłem w MZD -> ci odesłali mnie swojego ubezpieczyciela, bo droga
    była ubezpieczona.

    Byłem u ubezpieczyciela, godzine spisywałem wnioski/oświadczenia, ich
    rzeczoznawca porobił zdjęcia rozwalonych kół.

    Przysłali mi kosztorys do akceptacji -> zaakceptowałem go.

    Miesiąc ciszy.

    Przed świętami przyszło pismi (link poniżej) w którym odmówiono mi wypłaty
    odszkodowania, powód- za dziure odpowiada firma kopiąca kanalizacje (wiecej
    w piśmie)...
    http://img196.imageshack.us/img196/3999/ict7543.jpg

    Jest tam informacja, ze jak się nie zgadzam mogę się odwołać - i teraz
    pytanie : co powinienem w takim odwołaniu napisać poza tym, że za droge i
    jej stan odpowiada zarządca czyli MZD i jeśli ów zarządca uważa, że winna
    jest firma od kanalizacji, to niech występuje do niej z regresem.
    /
    Pismo chce wysłać do INTERRISKU i kopię do MZD. Chyba, że mam zrobić
    inaczej?

    Poradzcie coś bo nie chce dać za wygraną MZD w moim mieście bo stan dróg
    jest tak fatalny, że szkoda gadać!!
    Poza tym 2 koła i felki kosztowały swoje i chce tą kase odzyskać.


    ---
    uciu


  • 2. Data: 2009-12-26 22:38:19
    Temat: Re: odwołanie o odmownej decyzji wypłaty odszkodowania
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>


    Użytkownik "uciu" <g...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:hh61cl$hhn$1@news.onet.pl...

    > Jest tam informacja, ze jak się nie zgadzam mogę się odwołać - i teraz
    > pytanie : co powinienem w takim odwołaniu napisać poza tym, że za droge i
    > jej stan odpowiada zarządca czyli MZD i jeśli ów zarządca uważa, że winna
    > jest firma od kanalizacji, to niech występuje do niej z regresem.

    Odpisać im, ze zasadniczo mają rację i mogą sobie póxniej szukać wtórnie
    odpowiedzialnego za zrobienie i nie zabezpieczenie tej wyrwy. Za stan drogi
    odpoiwada jednak zarządca drogi. Kopię wysyłąsz do MZD jednocześnie
    informując ich w piśmie przewodnim, że wobec odmowy wypłacenia
    odszkodowania przez ich ubezpieczyciela kierujesz przeciwko nim pozew do
    sądu o wypłątę odszkodowania. Sądzę, że to powinno wpłynąć na szybsze
    rozpatrzenie sparwy na Twoją prośbę.

    Przy okazji napisz do nich, by w drodze wewnętrznego postępowania ustalili
    sobie osobę, któa jest odpowiedzialna za to, że dopuszczono do prowadzenia
    normalnego ruchu pojazdów po placu budowy - bo na takim stanowisku stoi ich
    ubezpeiczyciel. I podnieś, że jeśli Cię nie poinformują o wyniku tych
    ustaleń to złożysz zawiadomienie o wykroczeniu do organów ścigania. Bo
    wychodzi na to, że wiedzieli, że tam są wykonywane roboty budowlane i ich
    nie zabezpieczyli.


  • 3. Data: 2009-12-27 00:45:47
    Temat: Re: odwołanie o odmownej decyzji wypłaty odszkodowania
    Od: PlaMa <m...@w...pl>

    W dniu 2009-12-26 23:06, uciu pisze:

    > Poradzcie coś bo nie chce dać za wygraną MZD w moim mieście bo stan dróg
    > jest tak fatalny, że szkoda gadać!!
    > Poza tym 2 koła i felki kosztowały swoje i chce tą kase odzyskać.

    Ogólnie, przy okazji jakiegoś zdarzenia z drzewem, na tej grupie
    proponowano olanie ubezpieczyciele i uderzanie z pismami przed sądowymi
    itp. bezpośrednio do zarządcy drogi. Wychodziło tutaj, że
    odpowiedzialnym za drogę jest taka a taka instytucja (tutaj MZD) i to
    tylko Twoja dobra wola, że chcesz rozmawiać z pośrednikiem jakim jest
    ubezpieczyciel. Mam nadzieję, że dobrze zrozumiałem konkluzje z tamtego
    wątku :)


  • 4. Data: 2009-12-27 09:18:30
    Temat: Re: odwołanie o odmownej decyzji wypłaty odszkodowania
    Od: kuba <p...@o...pl>

    Robert Tomasik pisze:

    > Odpisać im, ze zasadniczo mają rację i mogą sobie póxniej szukać wtórnie
    > odpowiedzialnego za zrobienie i nie zabezpieczenie tej wyrwy. Za stan
    > drogi odpoiwada jednak zarządca drogi. Kopię wysyłąsz do MZD
    > jednocześnie informując ich w piśmie przewodnim, że wobec odmowy
    > wypłacenia odszkodowania przez ich ubezpieczyciela kierujesz przeciwko
    > nim pozew do sądu o wypłątę odszkodowania. Sądzę, że to powinno wpłynąć
    > na szybsze rozpatrzenie sparwy na Twoją prośbę.

    Nie mam aktualnie dostępu do komentarzy, ale czy przepisy KC (art. 652 w
    zw. z 658) nie wyłączają odpowiedzialności zarządu dróg?

    Druga kwestia dotyczy zdolności sądowej w takiej sprawie (gdybyśmy
    jednak dochodzili odszkodowania od "zarządcy"). Wydaje mi się, że ma ją
    odpowiednia jednostka samorządu terytorialnego lub SP; właściwe statio:
    zarządca lub zarząd dróg, jeśli został powołany.

    Podejrzewam, że sporo ludzi wpisuje w pozwie jako pozwanego "zarząd
    dróg", co jest raczej nieprawidłowe.

    --
    kuba
    www.fashioncorner.pl


  • 5. Data: 2009-12-27 11:07:44
    Temat: Re: odwołanie o odmownej decyzji wypłaty odszkodowania
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>


    Użytkownik "kuba" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:hh78p1$lu3$1@inews.gazeta.pl...
    > Robert Tomasik pisze:
    >
    >> Odpisać im, ze zasadniczo mają rację i mogą sobie póxniej szukać wtórnie
    >> odpowiedzialnego za zrobienie i nie zabezpieczenie tej wyrwy. Za stan
    >> drogi odpoiwada jednak zarządca drogi. Kopię wysyłąsz do MZD
    >> jednocześnie informując ich w piśmie przewodnim, że wobec odmowy
    >> wypłacenia odszkodowania przez ich ubezpieczyciela kierujesz przeciwko
    >> nim pozew do sądu o wypłątę odszkodowania. Sądzę, że to powinno wpłynąć
    >> na szybsze rozpatrzenie sparwy na Twoją prośbę.
    >
    > Nie mam aktualnie dostępu do komentarzy, ale czy przepisy KC (art. 652 w
    > zw. z 658) nie wyłączają odpowiedzialności zarządu dróg?

    Ja też nie mam w domu LEX-a. Gdyby ten odcinek drogi potraktować jako teren
    budowy, to zgodnie z przepisami Zarząd Dróg powinien wyłączyć go z
    użytkowania. Czylki nie znak "roboty drogowe", a "zakaz ruchu", a co
    najmniej zwężenie i słupki. W tym zakresie pracownicy Zarządu Drogi moim
    zdaniem nie dopałnili swoich obowiązków. I oczywiście mają ewentualne
    zwrotne roszczenie do wykonawcy. Ale użytkownik drogi nadal moim zdaniem
    roszzenia powinien kierować do zarządcy drogi.
    >
    > Druga kwestia dotyczy zdolności sądowej w takiej sprawie (gdybyśmy jednak
    > dochodzili odszkodowania od "zarządcy"). Wydaje mi się, że ma ją
    > odpowiednia jednostka samorządu terytorialnego lub SP; właściwe statio:
    > zarządca lub zarząd dróg, jeśli został powołany.
    >
    > Podejrzewam, że sporo ludzi wpisuje w pozwie jako pozwanego "zarząd
    > dróg", co jest raczej nieprawidłowe.

    Nie wiem, jak jest akurat w tym wypadku, ale we wszystkich znanych mi
    sytuacjach Zarząd Dróg (Miejski, Powiatowy, Krajowy itd.) mają osobowość
    prawną i nie są organem gminy, a po prostu przedsiębiorstwem powołanym do
    zarządzania drogami.


  • 6. Data: 2009-12-27 13:36:28
    Temat: Re: odwołanie o odmownej decyzji wypłaty odszkodowania
    Od: 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>

    Robert Tomasik w <news:hh7fc0$dno$1@inews.gazeta.pl>:

    > Użytkownik "kuba" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
    > news:hh78p1$lu3$1@inews.gazeta.pl...
    >> Robert Tomasik pisze:
    >>> Odpisać im, ze zasadniczo mają rację i mogą sobie póxniej szukać wtórnie
    >>> odpowiedzialnego za zrobienie i nie zabezpieczenie tej wyrwy. Za stan
    >>> drogi odpoiwada jednak zarządca drogi. Kopię wysyłąsz do MZD
    >>> jednocześnie informując ich w piśmie przewodnim, że wobec odmowy
    >>> wypłacenia odszkodowania przez ich ubezpieczyciela kierujesz przeciwko
    >>> nim pozew do sądu o wypłątę odszkodowania. Sądzę, że to powinno wpłynąć
    >>> na szybsze rozpatrzenie sparwy na Twoją prośbę.
    >> Nie mam aktualnie dostępu do komentarzy, ale czy przepisy KC (art. 652 w
    >> zw. z 658) nie wyłączają odpowiedzialności zarządu dróg?

    > Ja też nie mam w domu LEX-a.


    Ale KC masz chyba :D

    Art. 429. Kto powierza wykonanie czynności drugiemu, ten jest odpowiedzialny
    za szkodę wyrządzoną przez sprawcę przy wykonywaniu powierzonej mu
    czynności, chyba że nie ponosi winy w wyborze albo że wykonanie czynności
    powierzył osobie, przedsiębiorstwu lub zakładowi, które w zakresie swej
    działalności zawodowej trudnią się wykonywaniem takich czynności.

    --
    Tomasz Nycz
    [priv-->>X-Email]


  • 7. Data: 2009-12-28 20:07:43
    Temat: Re: odwołanie o odmownej decyzji wypłaty odszkodowania
    Od: "uciu" <g...@i...pl>

    > jakiś czas temu wjechałem do dziury w jezdni przez co 2 opony i 2 felgi są
    > do wyrzucenia.
    >
    > Dziura -> głęboka na 16cm, wycięta piłą, z ostrą krawędzią) wykonała ją
    > firma kupiąca kanalizacje i nie zabezpieczyła jej na noc - miejsce nie
    > oświetlone, barierki leżały na chodniku, 400m wcześniej była znak uwaga
    > roboty.
    >
    > Przyjechała policja, przyznali mi racje, że dziura nie była widoczna i nie
    > była należycie oznaczona -> sporządzili notatkę i porobili zdjęcia.
    >
    > Z notatką byłem w MZD -> ci odesłali mnie swojego ubezpieczyciela, bo
    > droga
    > była ubezpieczona.
    >
    > Byłem u ubezpieczyciela, godzine spisywałem wnioski/oświadczenia, ich
    > rzeczoznawca porobił zdjęcia rozwalonych kół.
    >
    > Przysłali mi kosztorys do akceptacji -> zaakceptowałem go.
    >
    > Miesiąc ciszy.
    >
    > Przed świętami przyszło pismi (link poniżej) w którym odmówiono mi wypłaty
    > odszkodowania, powód- za dziure odpowiada firma kopiąca kanalizacje
    > (wiecej
    > w piśmie)...
    > http://img196.imageshack.us/img196/3999/ict7543.jpg
    >

    Wstępny projekt pisma, napisanego dzięki Waszym postom.
    http://img31.imageshack.us/img31/149/wniosek.png

    Co byście w nim zmienili?


    Pozdrawiam
    uciu


  • 8. Data: 2009-12-28 21:22:02
    Temat: Re: odwołanie o odmownej decyzji wypłaty odszkodowania
    Od: kuba <p...@o...pl>

    Robert Tomasik pisze:

    > Nie wiem, jak jest akurat w tym wypadku, ale we wszystkich znanych mi
    > sytuacjach Zarząd Dróg (Miejski, Powiatowy, Krajowy itd.) mają osobowość
    > prawną i nie są organem gminy, a po prostu przedsiębiorstwem powołanym
    > do zarządzania drogami.

    I w jakich formach prawnych działają? Przejrzałem w googlu strony kilku
    zarządów dróg i żaden nie jest osobną prawną, tylko jakąś jednostką
    działającą na podstawie ustawy o finansach publicznych.

    --
    kuba
    www.fashioncorner.pl


  • 9. Data: 2009-12-28 21:31:16
    Temat: Re: odwołanie o odmownej decyzji wypłaty odszkodowania
    Od: kuba <p...@o...pl>

    Robert Tomasik pisze:

    > Ja też nie mam w domu LEX-a. Gdyby ten odcinek drogi potraktować jako
    > teren budowy, to zgodnie z przepisami Zarząd Dróg powinien wyłączyć go z
    > użytkowania. Czylki nie znak "roboty drogowe", a "zakaz ruchu", a co
    > najmniej zwężenie i słupki. W tym zakresie pracownicy Zarządu Drogi moim
    > zdaniem nie dopałnili swoich obowiązków. I oczywiście mają ewentualne
    > zwrotne roszczenie do wykonawcy. Ale użytkownik drogi nadal moim zdaniem
    > roszzenia powinien kierować do zarządcy drogi.

    Nie wiem, nie znam szczegółowo na tym, kto ma jakie obowiązki przy
    prowadzeniu robót. Ale tak na chłopski rozum - skoro ZD zleca naprawę
    wadliwej nawierzchni, to tym samym eskulpuje się co do podstawowej
    przesłanki swojej odpowiedzialności.
    Ponadto, skoro teren przejmuje jakaś firma i prowadzi na nim roboty, to
    chyba ona powinna zadbać o to, aby właściwie go zabezpieczyć i oznakować.
    Pozywałem kiedyś w bardzo podobnej sprawie wykonawcę robót (a właściwie
    ubezpieczyciela wykonawcy) i uzyskałem bez problemów wyrok zasądzający,
    powołując się właśnie na fakt przejęcia odpowiedzialności i
    niewystarczające zabezpieczenie miejsca robót i brak oznakowania.

    --
    kuba
    www.fashioncorner.pl


  • 10. Data: 2009-12-28 22:34:17
    Temat: Re: odwołanie o odmownej decyzji wypłaty odszkodowania
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>


    Użytkownik "kuba" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:hhb836$9ub$1@inews.gazeta.pl...
    > Robert Tomasik pisze:
    >
    >> Ja też nie mam w domu LEX-a. Gdyby ten odcinek drogi potraktować jako
    >> teren budowy, to zgodnie z przepisami Zarząd Dróg powinien wyłączyć go z
    >> użytkowania. Czylki nie znak "roboty drogowe", a "zakaz ruchu", a co
    >> najmniej zwężenie i słupki. W tym zakresie pracownicy Zarządu Drogi moim
    >> zdaniem nie dopałnili swoich obowiązków. I oczywiście mają ewentualne
    >> zwrotne roszczenie do wykonawcy. Ale użytkownik drogi nadal moim zdaniem
    >> roszzenia powinien kierować do zarządcy drogi.
    >
    > Nie wiem, nie znam szczegółowo na tym, kto ma jakie obowiązki przy
    > prowadzeniu robót. Ale tak na chłopski rozum - skoro ZD zleca naprawę
    > wadliwej nawierzchni, to tym samym eskulpuje się co do podstawowej
    > przesłanki swojej odpowiedzialności.

    Z postu inicjatora wnoszę, że to nie był remont drogi, tylko wykonanie
    jakiejgoś przyłącza.

    > Ponadto, skoro teren przejmuje jakaś firma i prowadzi na nim roboty, to
    > chyba ona powinna zadbać o to, aby właściwie go zabezpieczyć i oznakować.

    Oczywiście.

    > Pozywałem kiedyś w bardzo podobnej sprawie wykonawcę robót (a właściwie
    > ubezpieczyciela wykonawcy) i uzyskałem bez problemów wyrok zasądzający,
    > powołując się właśnie na fakt przejęcia odpowiedzialności i
    > niewystarczające zabezpieczenie miejsca robót i brak oznakowania.

    Ale to pewnie nie było w obrębie drogi. Tu wykonawca oczywiście odpowiada
    też, ale nie wyłączę to odpowiedzialności zarządca drogi, który ma
    ewentualnie zwrotny roszczenie. Stąd mój upór, by się jednak zarządca
    trzymać, bo wóczas większa szansa będzie na odzyskanie.

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1