-
1. Data: 2007-03-15 07:37:12
Temat: odwieszenie kary
Od: "eliza" <n...@n...pl>
Witam
mam nastepujacy problem:
- w 2005 roku zapadl wyrok 10 miesiecy w zawieszeniu na 3 lata
-mialam zaplacic grzywne ( zapłacilam) i naprawic szkode jaka wyrzadzilam
pokrzywdzonemu ( odac kase do firmy)
-niestety jestem na bezrobociu i samotnie wychuje corke, wiec nie mam z
czego oddac ( nhie, ze nie chce tylko poprostu nie mam)
Dostalam teraz wezwanie, zeby przedstawic dokumenty potwierdzajace spalate
dlugu, pod rygorem odwieszenia kary pozbvawienia wolnosci
Napisalam wczoraj pismo z prosba o poczekanie jeszcze dwoch miesiecy,
opisalam moja sytuacje i zaproponowalam odpracowaniedlugu ( wolontariat w
hospicjum, szpitali, itp )
Nie wim , czy to ma sens.
Moze ktos wie, w jaki sposob odwieszaja kare, czy jest rozprawa, ile ma sie
czasu na odwolanie, czy wogole jest mozliwosc odwolania, bo ja nie wiem.
czy dam rade sama sie jakos wybronic, czy musze miec obrońce.
Czytałam, ze jest mozliwosc odroczenia wykonania kary art.150 ( nie jestem
pewna )
dziekuje z gory za pomoc
pozdarwiam
monika
-
2. Data: 2007-03-15 07:46:50
Temat: Re: odwieszenie kary
Od: "Marcin P." <l...@o...pl>
Użytkownik "eliza" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
news:etat4h$19v$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam
> mam nastepujacy problem:
> - w 2005 roku zapadl wyrok 10 miesiecy w zawieszeniu na 3 lata
> -mialam zaplacic grzywne ( zapłacilam) i naprawic szkode jaka wyrzadzilam
> pokrzywdzonemu ( odac kase do firmy)
> -niestety jestem na bezrobociu i samotnie wychuje corke, wiec nie mam z
> czego oddac ( nhie, ze nie chce tylko poprostu nie mam)
> Dostalam teraz wezwanie, zeby przedstawic dokumenty potwierdzajace spalate
> dlugu, pod rygorem odwieszenia kary pozbvawienia wolnosci
> Napisalam wczoraj pismo z prosba o poczekanie jeszcze dwoch miesiecy,
Najlepiej postaraj się regularnie wpłącać jakąś niewielką, ale nie śmieszną kwotę
co miesiąc na konto pracodawcy. Choćby 100 zł (jeśli to dużo dla Ciebie, to choć 50
zł)
Nikt ci nie zarzuci, że się nie starasz!
Możesz wtedy też przedstawić "dokumenty potwierdzajace spalate długu" i zaproponować
jakiś harmonogram spłaty.
To lepsze, niż odwieszenie!
Sedeczne pozdrowienia
--
Marcin
-
3. Data: 2007-03-15 07:59:14
Temat: Re: odwieszenie kary
Od: "eliza" <n...@n...pl>
Najlepiej postaraj się regularnie wpłącać jakąś niewielką, ale nie śmieszną
kwotę
co miesiąc na konto pracodawcy. Choćby 100 zł (jeśli to dużo dla Ciebie, to
choć 50 zł)
Nikt ci nie zarzuci, że się nie starasz!
Możesz wtedy też przedstawić "dokumenty potwierdzajace spalate długu" i
zaproponować
jakiś harmonogram spłaty.
To lepsze, niż odwieszenie!
Sedeczne pozdrowienia
--
Marcin
dzięki za odpowiedz, 100 zl jestem w stanie wpłacac, ale teraz juz troche za
pozno, bo nie pomyslałam o tym wczesniej a mialam do dzis zlozyc jakies
swistki.
moze jakos przejde przez to, od przyszlego mieisca bede wpalacac cokolwiek
pozdr
eliza
-
4. Data: 2007-03-15 10:00:55
Temat: Re: odwieszenie kary
Od: "Marcin P." <l...@o...pl>
Użytkownik "eliza" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
news:etauk3$5f9$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Najlepiej postaraj się regularnie wpłącać jakąś niewielką, ale nie śmieszną
> kwotę
> co miesiąc na konto pracodawcy. Choćby 100 zł (jeśli to dużo dla Ciebie, to
> choć 50 zł)
> Nikt ci nie zarzuci, że się nie starasz!
> Możesz wtedy też przedstawić "dokumenty potwierdzajace spalate długu" i
> zaproponować
> jakiś harmonogram spłaty.
>
> To lepsze, niż odwieszenie!
>
> Sedeczne pozdrowienia
> --
> Marcin
>
> dzięki za odpowiedz, 100 zl jestem w stanie wpłacac, ale teraz juz troche za
> pozno, bo nie pomyslałam o tym wczesniej a mialam do dzis zlozyc jakies
> swistki.
> moze jakos przejde przez to, od przyszlego mieisca bede wpalacac cokolwiek
> pozdr
Oczywiście, nie traktuj mojej rady jako prawomocnej!
Na pewno musisz jakoś wynegocjować warunki spłaty!
Wszystkie wpłaty przez bank, przechowuj dowody wpłat, nic "do ręki".
Serdeczne pozdrowienia
--
Marcin
-
5. Data: 2007-03-15 21:49:35
Temat: Re: odwieszenie kary
Od: "Washko" <w...@w...org>
On 15 Mar, 08:37, "eliza" <n...@n...pl> wrote:
> Witam
> mam nastepujacy problem:
> - w 2005 roku zapadl wyrok 10 miesiecy w zawieszeniu na 3 lata
> -mialam zaplacic grzywne ( zapłacilam) i naprawic szkode jaka wyrzadzilam
> pokrzywdzonemu ( odac kase do firmy)
> -niestety jestem na bezrobociu i samotnie wychuje corke, wiec nie mam z
> czego oddac ( nhie, ze nie chce tylko poprostu nie mam)
> Dostalam teraz wezwanie, zeby przedstawic dokumenty potwierdzajace spalate
> dlugu, pod rygorem odwieszenia kary pozbvawienia wolnosci
> Napisalam wczoraj pismo z prosba o poczekanie jeszcze dwoch miesiecy,
> opisalam moja sytuacje i zaproponowalam odpracowaniedlugu ( wolontariat w
> hospicjum, szpitali, itp )
> Nie wim , czy to ma sens.
> Moze ktos wie, w jaki sposob odwieszaja kare, czy jest rozprawa, ile ma sie
> czasu na odwolanie, czy wogole jest mozliwosc odwolania, bo ja nie wiem.
> czy dam rade sama sie jakos wybronic, czy musze miec obrońce.
> Czytałam, ze jest mozliwosc odroczenia wykonania kary art.150 ( nie jestem
> pewna )
> dziekuje z gory za pomoc
> pozdarwiam
> monika
Jeśli porozumiesz się z pokrzywdzonym,. to sąd nie nakaże wykonania
kary. Jeśli jednak tego nie zrobisz, to może się tak stać, że
dostaniesz skierowanie do więzienia. Zawsze jednak wcześniej ma
miejsce posiedzenie sądu, o którym będziesz poinformowana i możesz się
stawić. Wtedy będzie czas na przedstawienie swoich racji (i tu bardzo
się przyda ugoda) i w zależności od uznania sądu zapadnie odpowiednie
postanowienie. Adwokat na tym etapie nie jest potrzebny. Sąd orzekać
będzie na podstawie art. 75 par. 2 Kodeksu karnego i art. 178 par. 2
Kodeksu karnego wykonawczego.
Pozdrawiam,
Tomasz Waszczynski
http://washko.wordpress.com
-
6. Data: 2007-03-16 08:05:23
Temat: Re: odwieszenie kary
Od: "Marcin P." <l...@o...pl>
> Jeśli porozumiesz się z pokrzywdzonym,. to sąd nie nakaże wykonania
> kary. Jeśli jednak tego nie zrobisz, to może się tak stać, że
> dostaniesz skierowanie do więzienia. Zawsze jednak wcześniej ma
> miejsce posiedzenie sądu, o którym będziesz poinformowana i możesz się
> stawić. Wtedy będzie czas na przedstawienie swoich racji (i tu bardzo
> się przyda ugoda) i w zależności od uznania sądu zapadnie odpowiednie
> postanowienie. Adwokat na tym etapie nie jest potrzebny. Sąd orzekać
> będzie na podstawie art. 75 par. 2 Kodeksu karnego i art. 178 par. 2
> Kodeksu karnego wykonawczego.
o i to jest dobra rada. moniko (czy elizo?)
Best Regards
--
Marcin P