-
1. Data: 2003-09-13 13:21:59
Temat: odpowiedzialność za długi rodziców
Od: "Grzesiek Dziu" <g...@N...gazeta.pl>
Wraz z żoną jesteśmy 2 lata po ślubie. W tym okresie gospodarstwo rolne
prowadzone przez mojego teścia zbankrutowało. Z powodu zalegania przez niego
w spłacie kredytu zaczęły się egzekucje komornicze. Ostatnio komornicy
zaczęli wypytywać o nas i naszą sytuację materialną, twierdząc, że możemy być
obciążeni zobowiązaniami teścia/ojca. Wydało mi się to absurdalne, – ale
wystraszyło mnie bardzo. W związku z powyższym mam wątpliwości – czy mam się
czego obawiać?
– Dodam, że nie mieszkamy wspólnie z teściem, nie prowadziliśmy nigdy
wspólnie żadnej działalności, nic od niego nie otrzymaliśmy – łączy nas
jedynie pokrewieństwo. Zobowiązania teścia wywodzą się głównie z
przeterminowanych kredytów bankowych. Aktualna wartość jego majątku może nie
wystarczyć na spłacenie całości zobowiązań.
W miarę możliwości proszę o jakieś ustawy/przepisy wykonawcze abym mógł
skutecznie argumentować w rozmowie z komornikami.
Z góry serdecznie dziękuję za pomoc.
Grzegorz
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2003-09-13 13:46:05
Temat: Re: odpowiedzialność za długi rodziców
Od: "mer" <b...@w...de>
> W miarę możliwości proszę o jakieś ustawy/przepisy wykonawcze abym mógł
> skutecznie argumentować w rozmowie z komornikami.
Dlaczego ty szukasz podstawy prawnej?
Ja bym raczej od komornika wymagał (trzymając go w drzwiach) informacji z jakiego
powodu wogóle cie
nachodzi.
mer
-
3. Data: 2003-09-13 14:10:09
Temat: Re: odpowiedzialność za długi rodziców
Od: "Grzesiek Dziu" <g...@N...gazeta.pl>
owszem - będę żondał takich informacji - natomiast wolę aby element
zaskoczenia był po mojej stronie. Nie chcę aby wciskano mi ciemnotę - wolę
mieć konkretne argumenty.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
4. Data: 2003-09-13 14:16:53
Temat: Re: odpowiedzialność za długi rodziców
Od: "BaLab" <b...@p...com>
Użytkownik "mer" <b...@w...de> napisał w wiadomości
news:bjv74j$7k4$1@news.onet.pl...
>> W miarę możliwości proszę o jakieś ustawy/przepisy
>> wykonawcze abym mógł
>> skutecznie argumentować w rozmowie z komornikami.
>
> Dlaczego ty szukasz podstawy prawnej?
> Ja bym raczej od komornika wymagał (trzymając go w
> drzwiach) informacji z jakiego powodu wogóle cie
> nachodzi.
A jak komornik stojąc przy drzwiach z zamiarem egzekucji i w asyście policji
rzuci paragrafem, to co pytający ma zrobić? Wtedy pobiec do komputera i
zadać pytanie na grupę???
Pzdr,
BaLab
-
5. Data: 2003-09-13 18:17:25
Temat: Re: odpowiedzialność za długi rodziców
Od: "Marcin Olender" <d...@p...onet.pl>
Jeśli nie jesteś w żaden sposób zobowiązany ( z umowy poręczenia itp. ) do
spłaty jego zobowiązań to spij spokojnie. Dopiero jak teść umrze ( odpukać
oczywiście ) a żona przyjmie spadek to wraz z aktywami odziedziczy także
długi, a wraz z nią także i ty w zakresie wspólnosci majątkowej.
Pozdrawiam
--
Depi.
-
6. Data: 2003-09-13 19:58:48
Temat: Re: odpowiedzialność za długi rodziców
Od: Maria Ossowska <m...@a...pl>
Grzesiek Dziu wrote:
> Ostatnio
> komornicy zaczęli wypytywać o nas i naszą sytuację materialną, twierdząc,
> że możemy być obciążeni zobowiązaniami teścia/ojca. Wydało mi się to
> absurdalne, – ale wystraszyło mnie bardzo. W związku z powyższym mam
> wątpliwości – czy mam się czego obawiać?
Może taki był cel wysyłania tego typu informacji?
Czy któreś z was jest poręczycielem kredytu teścia?
> – Dodam, że nie mieszkamy wspólnie z teściem, nie prowadziliśmy
> nigdy wspólnie żadnej działalności, nic od niego nie otrzymaliśmy –
> łączy nas jedynie pokrewieństwo. Zobowiązania teścia wywodzą się głównie z
> przeterminowanych kredytów bankowych. Aktualna wartość jego majątku może
> nie wystarczyć na spłacenie całości zobowiązań.
No to czym się martwić?
A czy wyrok zasądzający od teścia zapłatę sumy kredytu jest również
przeciwko tobie lub twojej żonie?
> W miarę możliwości proszę o jakieś ustawy/przepisy wykonawcze abym mógł
> skutecznie argumentować w rozmowie z komornikami.
Treść wyroku.
Pozdrawiam,
Marysia
-
7. Data: 2003-09-14 04:25:38
Temat: Re: odpowiedzialność za długi rodziców
Od: "mer" <b...@w...de>
Powyższa sytuacja bardzo dobrze pokazuje efekty wcześniejszej epoki i już obecnego
niedouczenia
ludzi.
Efektem tym jest paniczny strach przed "urzędową osobą" i płacenie wszystkiego dla
świętego spokoju
niezależnie od absurdalności żądań.
mer
-
8. Data: 2003-09-14 07:36:31
Temat: Re: odpowiedzialność za długi rodziców
Od: "Grzesiek Dziu" <g...@N...gazeta.pl>
Maria Ossowska <m...@a...pl> napisał(a):
> Może taki był cel wysyłania tego typu informacji?
> Czy któreś z was jest poręczycielem kredytu teścia?
nie, absolutnie - w żadnej dokumentacji nie figurują nasze dane, poza tym w
czasie zawieranie przez teścia umów kredytowych moja żona była jeszcze
nieletnia.
> No to czym się martwić?
> A czy wyrok zasądzający od teścia zapłatę sumy kredytu jest również
> przeciwko tobie lub twojej żonie?
Nic mi o tym nie wiadomo - tzn. nie znam treści wyroku, ale myślę że gdyby to
mnie dotyczyło zostałbym jakoś powiadomiony
Dziękuję serdecznie za informacię - pozdrawiam Grzesiek
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
9. Data: 2003-09-14 07:39:21
Temat: Re: odpowiedzialność za długi rodziców
Od: "Grzesiek Dziu" <g...@N...gazeta.pl>
widzisz - to nie do końca tak...
nie chodzi o paniczny lęk przed urzędnikiem, ale w grę wchodzi też czynnik
społeczny - komornik chodząc i wypytując wszystkich do okoła powoduje
nieświadome zainteresowanie innych w poszukiwaniu sensacji - dlatego zależy
mi aby z tej sprawy możliwie szybko się wyłączyć.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
10. Data: 2003-09-14 08:15:33
Temat: Re: odpowiedzialność za długi rodziców
Od: Maria Ossowska <m...@a...pl>
Grzesiek Dziu wrote:
> Nic mi o tym nie wiadomo - tzn. nie znam treści wyroku, ale myślę że gdyby
> to mnie dotyczyło zostałbym jakoś powiadomiony
Niekoniecznie powiadomiony o treści wyroku ale na pewno dostałbyś wezwanie
do sądu na sprawę, gdy się toczyła.
Żaden przepis prawa cywilnego nie nakłada na człowieka obowiązku spłacania
długów krewnych tylko na tej podstawie, że są krewnymi. Dlatego warto
spytać komornika (jeżeli to jest komornik a nie np. firma windykacyjna choć
windykatorów też warto spytać), który nachodzi, wysyła pisma, na jakiej
podstawie się do was zwraca.
Na członkach rodziny ciąży jedynie obowiązek alimentacyjny w przypadku gdy
ojciec znajdzie się w niedostatku
Pozdrawiam,
Marysia