-
1. Data: 2003-03-31 12:56:21
Temat: nie spłacana pożyczka
Od: "Marcin\(-ek\)" <g...@p...gazeta.pl>
Witam wszystkich.
Zupełnie się na takich sprawach nie znam, a potrzebuję szybkiej porady. Moja
żona przed 2-3 laty żyrowała pożyczkę swoim znajomym z jakiejś takiej
pracowniczej kasy pożyczkowej. Okazało się, że oni naciągnęli w ten sposób
wielu swoich znajomych. a teraz wypięli się na wszystko i nic nie spłacają.
Wszędzie piszą pisma, że są w trudnej sytuacji i ukrywają się przed nami.
"Ukrywają", tzn. nie odbierają telefonów, ale wiemy gdzie mieszkają i gdzie
pracują. No ale do rzeczy. Żona dostaje teraz telefony w sprawie tej
pożyczki, żeby coś zrobiła, bo inaczej to ona jako żyrant będzie miała
wszystko ściągane z pensji. No i teraz pytanie. Co można z tym zrobić? Czy
można się gdzieś odwołać? Kogoś nakłonić, aby wreszczcie zaczęto ściągać ten
dług z pensji pozyczkobiorcy? Podobno możliwe jest to dopiero po wyroku
sądowym. Czy my możemy wnieść przeciwko nim jakąś sprawę? Czy może nic nie
możemy zrobić dopóki żona nie spłaci za nich tego długu?
Proszę pomóżcie mi, bo mnie cholera weźmie. Tak to jest jak się przyjaciołom
kasę pożycza. A muszę ich udupić. Jeśli nie pomożecie, to im chyba
własnoręcznie nogi z dupy powyrywam! Ale wolałbym to zrobić w majestacie
prawa.
Dzięki z góry za wszelką pomoc
Pozdrawiam
Marcin(-ek)
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2003-03-31 13:30:29
Temat: Re: nie spłacana pożyczka
Od: "Przemyslaw Lipin" <p...@o...pl>
"Marcin(-ek)" <g...@p...gazeta.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:b69dun$i38$1@inews.gazeta.pl...
>Jeśli nie pomożecie, to im chyba
> własnoręcznie nogi z dupy powyrywam! Ale wolałbym to zrobić w majestacie
> prawa.
No jak dlugo zyje tak jeszcze nie widzialem przepisu, ktory by pozwalal w
majestacie prawa komus nogi z dupy powyrywac! Ale jak juz znajdziesz ten,
ktory na to pozwala, to napisz na grupie i podziel sie swoim odkryciem.
--
pozdr
Przemek