-
1. Data: 2003-10-09 19:54:14
Temat: nie-malzenstwo i ksiazeczka mieszaniowa na mieszkanie spoldzielcze
Od: Sebastian Bialy <h...@p...onet.pl>
Witam!
Jestem tu po raz pierwszy, ale odrobiłem pracę domową przeglądając
internet w poszukiwaniu odpowiedzi na poniższe pytania, niestety nie
udało mi się znaleźć nic pewnego, wiec proszę o pomoc.
Jesteśmy parą, która poszukuje własnego mieszkania. Szykuje nam się nie
najgorsza okazja zakupu lokalu od spółdzielni. Mieszkanie będzie
własnościowe. Ja daje gotówkę, natomiast moja dziewczyna ma część kasy i
dwie książeczki mieszkaniowe (jedna jest brata, po cesji na nią).
Grzebiąc po internecie i aktach prawnych udało mi się dowiedzieć, że
moje kochane państwo nie da jej premii gwarancyjnej jeśli nie będzie
miała pełnego prawa własności mieszkania. Jednak na stronie:
http://www.softax.com.pl/prywatne/marcink/mieszkanie
/mieszkanie_premia_gwar
dowiedziałem się, że w przypadku mieszkania kupowanego od spółdzielni
nie jest to prawdą, i można uzyskać premię gwarancyjną nawet w przypadku
zakupu tylko części lokalu. Ponadto jest tam też wzmianka o wyroku
Trybunału Konstytucyjnego, który pozwala osobom nie będącym małżeństwem
być współczłonkami w spółdzielni.
I teraz pytanie: jaki jest stan prawny na dzisiaj ? Czy dalej możemy
liczyć na premię będąc wpółwłaścicielami bez ślubu ?
Druga sprawa: jesli odpowiedz na to pytanie jest negatywna, to czy
zgodnie z prawem mogę wykonać następujący manewr:
1. Pozyczam (notarialnie) pieniądze dziewczynie
2. Ona kupuje i uzyskuje premie gwarancyjną
3. "Oddaje" mi pieniądze w postaci połowy własności mieszkania.
Nie chciałbym żrobić czegoś wbrew prawu, więc pytam się, czy jest to
możliwe.
I jeszcze jedna sprawa na marginesie: czy pozyczając powyższe pieniądze
muszę wykonać to notarialnie, czy wystarczy umowa słowna (z
odprowadzeniem podatku).
Prosze o jakieś namiary, choćby na akty prawne, które musze przeczytać,
bo sprawa jest coraz bardziej nagląca, a nie mam żadnej osoby
kompetentnej z którą mógłbym porozmawiać.
A właśnie, czy jest w okolicy Katowic, Sosnowca prawnik, który mógłby mi
odpowiedzieć na te pytania (za opłatą, jeśli trzeba) ?
--
Sebastian Bialy - h...@p...onet.pl
-
2. Data: 2003-10-09 20:56:37
Temat: Re: nie-malzenstwo i ksiazeczka mieszaniowa na mieszkanie spoldzielcze
Od: "poilkj" <p...@g...pl>
"Sebastian Bialy" <h...@p...onet.pl> wrote in message
news:3F85BCE6.2090701@poczta.onet.pl...
> Witam!
>
>
> Grzebiąc po internecie i aktach prawnych udało mi się dowiedzieć, że
> moje kochane państwo nie da jej premii gwarancyjnej jeśli nie będzie
> miała pełnego prawa własności mieszkania.
>
Mój znajomy przez książeczkę mieszkaniową wziął ślub.
Zróbcie to samo. Na początek cywilny wystarczy. Załatwicie papierkologię w
miesiąc.
-
3. Data: 2003-10-09 21:33:56
Temat: Re: nie-malzenstwo i ksiazeczka mieszaniowa na mieszkanie spoldzielcze
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Być może się coś zmieniło, więc ktoś mnie poprawi. Ale jeszcze 10 lat temu
nie było możliwości zakupu mieszkania w spółdzielni na współwłasność
dwojga "obcych" osób. Ja tylko z tego powodu przesunąłem termin ślubu
cywilnego, bo okazało się, że nie możemy kupić mieszkania na wtórnym
rynku, a kobiecie się potwornie spieszyło.
-
4. Data: 2003-10-10 06:58:21
Temat: Re: nie-malzenstwo i ksiazeczka mieszaniowa na mieszkanie spoldzielcze
Od: Sebastian Bialy <h...@p...onet.pl>
poilkj wrote:
> Mój znajomy przez ksi??eczke^ mieszkaniow? wzi?^(3) ?lub.
> Zróbcie to samo. Na pocz?tek cywilny wystarczy. Za^(3)atwicie papierkologie^ w
> miesi?c.
Za mało czasu - za miesiąc okazja przejdzie kolo nosa.
--
Sebastian Bialy - h...@p...onet.pl
-
5. Data: 2003-10-13 12:34:09
Temat: Re: nie-malzenstwo i ksiazeczka mieszaniowa na mieszkanie spoldzielcze
Od: Dominika Widawska <d...@m...szczecin.pl>
Sebastian Bialy wrote:
>
> Jesteśmy parą, która poszukuje własnego mieszkania. Szykuje nam się nie
> najgorsza okazja zakupu lokalu od spółdzielni.
Mieszkanie nowe czy rynek wtorny?
Mnie pani z pko bp uswiadomila (przed faktem na szczescie),
ze przy wspolwlasnosci (niemalz.) i zakupie na rynku wtornym nie ma
premii.
Dominika
-
6. Data: 2003-10-13 17:23:54
Temat: Re: nie-malzenstwo i ksiazeczka mieszaniowa na mieszkanie spoldzielcze
Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>
In article <3...@m...szczecin.pl>, Dominika Widawska wrote:
> Sebastian Bialy wrote:
>>
>> Jesteśmy parą, która poszukuje własnego mieszkania. Szykuje nam się nie
>> najgorsza okazja zakupu lokalu od spółdzielni.
>
> Mieszkanie nowe czy rynek wtorny?
> Mnie pani z pko bp uswiadomila (przed faktem na szczescie),
> ze przy wspolwlasnosci (niemalz.) i zakupie na rynku wtornym nie ma
> premii.
Na pewno? Bo kilka lat temu, gdy ja kupowałam premia była, dostałam i
ja i wtedy jeszcze przyszły mąż. Ale mieszkanie nie było spółdzielcze,
bo takiego, jak widzę z tego co inni tu napisali, na współwłasność
kupić nie można.
Renata
-
7. Data: 2003-10-14 09:53:37
Temat: Re: nie-malzenstwo i ksiazeczka mieszaniowa na mieszkanie spoldzielcze
Od: Dominika Widawska <d...@m...szczecin.pl>
Renata Gołębiowska wrote:
>
> Na pewno? Bo kilka lat temu, gdy ja kupowałam premia była, dostałam i
> ja i wtedy jeszcze przyszły mąż.
Na pewno to nie wiem, bo nie ryzykowalam.
Uwierzylam pani na slowo. Akcja miala miejsce rok temu.
Najpierw odwiedzilismy USC, potem notariusza.
Ale wiem, ze w ostatnich latach sporo sie zmienialo
w kwestii tych premii, a zmiany byly "redukujace"
roszczenia posiadaczy.
Dominika