-
1. Data: 2007-03-27 17:47:08
Temat: naruszenie prawa własności? równości?
Od: Grzegorz <odgdog@WYTNIJ_TO.tlen.pl>
Na podstawie: Konstytucji, Kraty Praw Podstawowych, Konwencji o ochronie
praw człowieka.
Witam.
Krótko naświetlę problem: Firma A wpłaciła przez pomyłkę pieniądze na
konto firmy B. Na koncie firmy B siedział Urząd Skarbowy, który
pieniędzy oddać nie chce. IS powołuje się na treść art. dot. rachunków
bankowych, że pieniądze na koncie należą do właściciela konta. Obecnie
jest wyznaczony termin przed SR.
Mam pytania:
1. Czy Waszym zdaniem jest to naruszenie prawa własności wynikającego z
w/w aktów? Moim zdaniem nie jest/będzie uzasadnione powoływanie się na
zd. "Nikt nie może być pozbawiony swojej własności, chyba że w interesie
publicznym i na warunkach przewidzianych przez ustawę oraz zgodnie z
ogólnymi zasadami prawa międzynarodowego.
Powyższe postanowienia nie będą jednak w żaden sposób naruszać prawa
państwa do stosowania takich ustaw, jakie uzna za konieczne do
uregulowania sposobu korzystania z własności zgodnie z interesem
powszechnym, lub w celu zabezpieczenia uiszczania podatków bądź innych
należności lub kar pieniężnych.", gdyż pieniądze nie należały do
dłużnika i to nie jego prawa zostały naruszone. Analogicznie do KPP (nie
mylić z Komunistyczną Partią Polski Oczko )
2. Co z "równością wobec prawa"? Bo jeżeli te pieniądze znalazłyby się u
dłużnika w inny sposób, to US by oddał (chyba Oczko ). Czy sposób w jaki
dłużnik posiadł pieniądze jest na tyle cechą istotną, żeby uzasadniało
naruszenie "równości wobec prawa"?
-
2. Data: 2007-03-28 06:57:12
Temat: Re: naruszenie prawa własności? równości?
Od: Paweł <b...@m...com>
Użytkownik "Grzegorz" <odgdog@WYTNIJ_TO.tlen.pl> napisał w wiadomości
news:eublil$5f1$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Na podstawie: Konstytucji, Kraty Praw Podstawowych, Konwencji o ochronie
> praw człowieka.
> Witam.
> Krótko naświetlę problem: Firma A wpłaciła przez pomyłkę pieniądze na
> konto firmy B. Na koncie firmy B siedział Urząd Skarbowy, który
> pieniędzy oddać nie chce. IS powołuje się na treść art. dot. rachunków
> bankowych, że pieniądze na koncie należą do właściciela konta. Obecnie
> jest wyznaczony termin przed SR.
> Mam pytania:
Moim zdaniem,
Firma B uzyskała bezpodstawną korzyść majątkową. Ma obowiązek ją zwrócić.
Chyba, ze:
Par.409 KC
Obowiązek wydania korzyści lub zwrotu jej wartości wygasa, jeżeli ten, kto
korzyść uzyskał, zużył ją lub utracił w taki sposób, że nie jest już
wzbogacony, chyba że wyzbywając się korzyści lub zużywając ją powinien był
liczyć się z obowiązkiem zwrotu.
Urząd Skarbowy zajął pieniądze firmy B, więc zrozumiałe jest, że nie odda
ich firmie A. US jest on stroną sporu.
Firma A powinna domagać się zwrotu pieniędzy od B. B jak rozumiem będzie
unikać zwrotu powołując się na powyższy paragraf.
--
Paweł
-
3. Data: 2007-03-28 08:38:13
Temat: Re: naruszenie prawa własności? równości?
Od: "Roman Rumpel" <romane@screwspam,gazeta.pl>
Paweł dość niespodziewanie napisał(a):
>> Moim zdaniem,
> Firma B uzyskała bezpodstawną korzyść majątkową. Ma obowiązek ją
> zwrócić. Chyba, ze:
> Par.409 KC
> Obowiązek wydania korzyści lub zwrotu jej wartości wygasa, jeżeli
> ten, kto korzyść uzyskał, zużył ją lub utracił w taki sposób, że nie
> jest już wzbogacony, chyba że wyzbywając się korzyści lub zużywając
> ją powinien był liczyć się z obowiązkiem zwrotu.
>
> Urząd Skarbowy zajął pieniądze firmy B, więc zrozumiałe jest, że nie
> odda ich firmie A. US jest on stroną sporu.
> Firma A powinna domagać się zwrotu pieniędzy od B. B jak rozumiem
> będzie unikać zwrotu powołując się na powyższy paragraf.
Zmniejszenie zobowiązań skarbowych w działalności gospodarczej nie jest
utratą wzbogacenia. Na firmie B dalej ciąży obowiązek zwrotu.
--
Roman Rumpel GG 9429617 Skype: rumpel.roman
"kiedy zażywam żeń-szeń, to pamiętam, gdzie położyłem Viagrę"
C Hollywood Homicide
www.ip.biz.pl
-
4. Data: 2007-03-28 15:44:55
Temat: Re: naruszenie prawa własności? równości?
Od: Grzegorz <odgdog@WYTNIJ_TO.tlen.pl>
Roman Rumpel napisał(a):
> Paweł dość niespodziewanie napisał(a):
>>> Moim zdaniem,
>> Firma B uzyskała bezpodstawną korzyść majątkową. Ma obowiązek ją
>> zwrócić. Chyba, ze:
>> Par.409 KC
>> Obowiązek wydania korzyści lub zwrotu jej wartości wygasa, jeżeli
>> ten, kto korzyść uzyskał, zużył ją lub utracił w taki sposób, że nie
>> jest już wzbogacony, chyba że wyzbywając się korzyści lub zużywając
>> ją powinien był liczyć się z obowiązkiem zwrotu.
>>
>> Urząd Skarbowy zajął pieniądze firmy B, więc zrozumiałe jest, że nie
>> odda ich firmie A. US jest on stroną sporu.
>> Firma A powinna domagać się zwrotu pieniędzy od B. B jak rozumiem
>> będzie unikać zwrotu powołując się na powyższy paragraf.
>
>
> Zmniejszenie zobowiązań skarbowych w działalności gospodarczej nie jest
> utratą wzbogacenia. Na firmie B dalej ciąży obowiązek zwrotu.
>
Firma B nie ma z czego oddać. Te pieniądze nie były firmy B. Więc nie
miał prawa ich zająć (chyba). Dlatego firma A domagała wyłączenia spod
egzekucji. US uznał, że nie ma ku temu podstaw
-
5. Data: 2007-03-29 07:53:21
Temat: Re: naruszenie prawa własności? równości?
Od: "Roman Rumpel" <romane@screwspam,gazeta.pl>
Grzegorz dość niespodziewanie napisał(a):
>> Zmniejszenie zobowiązań skarbowych w działalności gospodarczej nie
>> jest utratą wzbogacenia. Na firmie B dalej ciąży obowiązek zwrotu.
>>
>
> Firma B nie ma z czego oddać.
To akurat nie ma w tej sprawie nic do rzeczy, co do meritii, jest jedynie
problemem firmy A, bo ma ona marne szanse na wyegzekwowanie tych pieniędzy
od B.
> Te pieniądze nie były firmy B.
Dlatego mówimy o bezpodstawnym wzbogaceniu.
> Więc nie
> miał prawa ich zająć (chyba). Dlatego firma A domagała wyłączenia spod
> egzekucji. US uznał, że nie ma ku temu podstaw.
To mnie akurat nie dziwi, oni nigdy nie odpuszczają po dobroci. Można ( o
ile jeszcze jest czas) skarżyć decyzję urzędu do Izby. Wyjęcie spod
egzekucji jest normalna procedurą w egzekucji administracyjnej i być może
( nie znam wszystkich szczegółów) powinna zostać w sprawie zastosowana. Z
drugiej strony Urząd ma pewne podstawy, by sobie myśleć w ten sposób -
pieniądze nie są rzeczą, co do której łatwo wykazać prawo własności, nie
wiadomo czemu A przelała pieniądze na konto B, teraz twierdzą, ze omyłkowo,
a moze były podstawy. My mamy prawo kasę wziąć, a oni (A z B) niech sobie
sprawę rozwiążą na gruncie cywilistycznym - wracamy do początku.
Pozdrawiam
--
Roman Rumpel GG 9429617 Skype: rumpel.roman
"kiedy zażywam żeń-szeń, to pamiętam, gdzie położyłem Viagrę"
C Hollywood Homicide
www.ip.biz.pl
-
6. Data: 2007-03-29 17:34:19
Temat: Re: naruszenie prawa własności? równości?
Od: Grzegorz <odgdog@WYTNIJ_TO.tlen.pl>
Roman Rumpel napisał(a):
> Grzegorz dość niespodziewanie napisał(a):
>>> Zmniejszenie zobowiązań skarbowych w działalności gospodarczej nie
>>> jest utratą wzbogacenia. Na firmie B dalej ciąży obowiązek zwrotu.
>>>
>>
>> Firma B nie ma z czego oddać.
>
> To akurat nie ma w tej sprawie nic do rzeczy, co do meritii, jest
> jedynie problemem firmy A, bo ma ona marne szanse na wyegzekwowanie
> tych pieniędzy od B.
>
>> Te pieniądze nie były firmy B.
>
> Dlatego mówimy o bezpodstawnym wzbogaceniu.
>
>> Więc nie
>> miał prawa ich zająć (chyba). Dlatego firma A domagała wyłączenia spod
>> egzekucji. US uznał, że nie ma ku temu podstaw.
>
> To mnie akurat nie dziwi, oni nigdy nie odpuszczają po dobroci. Można (
> o ile jeszcze jest czas) skarżyć decyzję urzędu do Izby. Wyjęcie spod
> egzekucji jest normalna procedurą w egzekucji administracyjnej i być
> może ( nie znam wszystkich szczegółów) powinna zostać w sprawie
> zastosowana. Z drugiej strony Urząd ma pewne podstawy, by sobie myśleć w
> ten sposób - pieniądze nie są rzeczą, co do której łatwo wykazać prawo
> własności, nie wiadomo czemu A przelała pieniądze na konto B, teraz
> twierdzą, ze omyłkowo, a moze były podstawy. My mamy prawo kasę wziąć, a
> oni (A z B) niech sobie sprawę rozwiążą na gruncie cywilistycznym -
> wracamy do początku.
> Pozdrawiam
>
>
Już jest wyznaczony termin przed Sądem. Są zeznania świadków, zeznania
pracownicy, która omyłkowo kliknęła nie tego kontrahenta z bazy danych,
są faktury na dokładnie tą kwotę na rzecz innego kontrahenta. Więc jest
sporo dowodów, że te pieniądze nie należały do fimy B. Takie jest moje
zdanie