-
1. Data: 2006-08-18 10:33:29
Temat: nagrywanie rozmowy z policja
Od: "..i.." <s...@j...hjfh>
czy moge nagrywac rozmowe z policjantem np podczas przesluchania, lub
podczas kontroli drogowej NIE informujac nikogo o tym fakcie ? mam zamiar
nagrac jednego niedobrego policjanta i wykorzystac to pozniej albo przed
jego przelozonym, albo przed sadem, bo za bardzo juz sobie przegina z
ludzmi.
-
2. Data: 2006-08-18 11:48:40
Temat: Re: nagrywanie rozmowy z policja
Od: wiadomo <s...@w...pl>
..i.. wrote:
> czy moge nagrywac rozmowe z policjantem np podczas przesluchania, lub
> podczas kontroli drogowej NIE informujac nikogo o tym fakcie ? mam zamiar
> nagrac jednego niedobrego policjanta i wykorzystac to pozniej albo przed
> jego przelozonym, albo przed sadem, bo za bardzo juz sobie przegina z
> ludzmi.
>
tak.
korzystaj jednak z dwoch kamer, tak zeby miec ladne ujecia konfiskowania
(kradziezy) tej pierwszej.
-
3. Data: 2006-08-18 12:17:24
Temat: Re: nagrywanie rozmowy z policja
Od: "Neko" <miglce@_bez_spamu_wp.pl>
Użytkownik "wiadomo" <s...@w...pl> napisał
> korzystaj jednak z dwoch kamer, tak zeby miec ladne ujecia konfiskowania
> (kradziezy) tej pierwszej.
Kamer? Przedmowca nie mowil chyba nic
o kamerach. A poza tym jak podczas przesluchania
zamontujesz
kamery i to jeszcze dwie na dodatek i tak zeby
policjant sie nie zorientowal ? :)
Neko
-
4. Data: 2006-08-18 12:21:03
Temat: Re: nagrywanie rozmowy z policja
Od: wiadomo <s...@w...pl>
Neko wrote:
> Użytkownik "wiadomo" <s...@w...pl> napisał
>
>> korzystaj jednak z dwoch kamer, tak zeby miec ladne ujecia konfiskowania
>> (kradziezy) tej pierwszej.
>
>
> Kamer? Przedmowca nie mowil chyba nic
> o kamerach. A poza tym jak podczas przesluchania
> zamontujesz
> kamery i to jeszcze dwie na dodatek i tak zeby
> policjant sie nie zorientowal ? :)
>
> Neko
na przesluchania chodzi sie z wlasnym prawnikiem, po uprzednim
umowieniu, i z wlasna kamera bez ukrycia.
Kazdy policjant powinien byc entuzjasta kamer. Przeciez bedzie mial
dowod! ;-)
-
5. Data: 2006-08-18 12:25:31
Temat: Re: nagrywanie rozmowy z policja
Od: "Neko" <miglce@_bez_spamu_wp.pl>
Uzytkownik "wiadomo" <s...@w...pl> napisal
> na przesluchania chodzi sie z wlasnym prawnikiem, po uprzednim umowieniu,
> i z wlasna kamera bez ukrycia.
No ale chyba nie z dwoma kamerami? ;)
Neko
-
6. Data: 2006-08-18 13:22:31
Temat: Re: nagrywanie rozmowy z policja
Od: "Tiger" <c...@c...pl>
Dobra dobra. Przedstawie sytuacje znajomego (ktory "wymiekl").
Kontrola drogowa. Policjanci kaza nie wysiadac, biora od kolegi dokumenty i
ida do samochodu. Siedza cos dlugo, na pytania przez okno mowia "zaraz
zaraz", wiec kolega zaczyna filmowac kamerka w telefonie. Po kolejnych 15
minutach policjant wraca, oddaje dokumenty i kaze wysiasc z samochodu,
otworzyc bagaznik i spytany o powod, mowi ze "bedzie rutynowa kontrola".
Kolega wysiada wiec z telefonem (policjant w pierwszej chwili nie orientuje
sie, ze go nagrywa) i rozpoczyna sie "przetrzasanie" samochodu. Po jakims
czasie funkcjonariusz widzi, ze kolega trzyma "wycelowany" w niego aparat i
pyta, czy jest nagrywany. Kolega zgodnie z prawda odpowiada, ze telefon ma
kamere wideo i ze zdarzenie jest rejestrowane. Policjant kaze oddac telefon,
mowiac ze nie wolno. Kolega zna swoje prawa i odpowiada, ze ma prawo i nie
odda. Wywiazuje sie dyskusja, do ktorej wysiada z radiowozu drugi policjant
i rzucaja sie we dwoch na kolege, zabierajac mu sila telefon i rzucajac
kilka przeklenstw. Drugi grzebie cos, po chwili mowi "juz skasowane i na
przyszlosc bez takich numerow". Reszta kontroli konczy sie ofkors wypisaniem
jakiegos mandatu za brudne swiatla czy szyby i kolega jedzie. Dodam jednak,
ze potem odzyskal nagrany film z karty przez czytnik i program do
odzyskiwania danych. Teraz nie wie, co z tym zrobic.... :-)
A pytania:
- czy policjanci popelnili jakies przestepstwo?
- czy w obliczu napasci policjantow bez uzasadnienia kolega mial prawo
spuscic im lanie i zadzwonic na policje z informacja, ze maja bandytow w
swoich szeregach i ma to nagrane?
Pozdrawiam,
Tiger
-
7. Data: 2006-08-18 13:23:49
Temat: Re: nagrywanie rozmowy z policja
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "..i.." <s...@j...hjfh> napisał w wiadomości
news:ec451p$lae$1@inews.gazeta.pl...
> czy moge nagrywac rozmowe z policjantem np podczas przesluchania, lub
> podczas kontroli drogowej NIE informujac nikogo o tym fakcie ? mam zamiar
> nagrac jednego niedobrego policjanta i wykorzystac to pozniej albo przed
> jego przelozonym, albo przed sadem, bo za bardzo juz sobie przegina z
> ludzmi.
Jeśli uczestniczysz w rozmowie, to możesz ją zawsze nagrać nie informując nikogo
o tym fakcie. Przy czym spotkałem się z poglądem, że nagranie samego
przesłuchania czy też innej czynności procesowej wymaga zgody prowadzącego
czynność. Pogląd ten swego to czasu wygłosił sędzia podczas rozprawy. Nie
pytałem go o podstawę prawną (nie mnie to zresztą dotyczyło akurat - byłem tam
przypadkiem). Później szukałem i nie znalazłem nigdzie tego w ustawie. Ale
sygnalizuję, że jest taka linia orzecznictwa.
-
8. Data: 2006-08-18 14:19:59
Temat: Re: nagrywanie rozmowy z policja
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Tiger wrote:
> kamere wideo i ze zdarzenie jest rejestrowane. Policjant kaze oddac telefon,
> mowiac ze nie wolno. Kolega zna swoje prawa i odpowiada, ze ma prawo i nie
> odda. Wywiazuje sie dyskusja, do ktorej wysiada z radiowozu drugi policjant
> i rzucaja sie we dwoch na kolege, zabierajac mu sila telefon i rzucajac
> kilka przeklenstw.
W takim razie to nie byli policjanci, tylko przebrani i uzbrojeni
bandyci - jeśli się rzucą zrabować majątek, to w miarę możliwości należy
strzelać (skutecznie) ;->
Nagranie udowodni bandycki napad takich przebierańców.
(takich skurwysynów należy eliminować)