-
1. Data: 2012-03-19 21:12:50
Temat: naciągacze z Netii
Od: "Doxent" <d...@g...pl>
Dzisiaj do mnie zadzwoniła jakaś kobieta informując, że jest przesyłka (z
Netii) zawierająca umowę do podpisania na niby tańsze rozmowy na telefon.
Obecnie mam stacjonarny w TPSA(płacę jakieś 40zł/mc). Od razu powiedziałem,
że to jest jakaś pomyłka bo niemożliwe jest, żebyśmy zamawiali taką usługę i
to w Netii (firmie która cieszy się bardzo złą sławą). Ona odgrażając się
powiedziała, że mają wszystkie rozmowy nagrywane. Potem okazało się, że
dzwonili kilka tygodni temu i odebrał mój ojciec na którego jest numer ale
niestety z tego co mi powiedział, to przedstawili mu się, że są z
telekomunikacji (nie zwrócił widocznie z której bo takie wybiegi stosują
tego typu firmy) proponując obniżenie rachunku na co się zgodził nie podając
jednak żadnych danych osobowych typu pesel itp.
Wydaje mi się, że zwykła rozmowa telefoniczna konsultanta nie może być
podstawą do egzekwowania umowy skoro oni i tak potem wysyłają kuriera z
papierem zawierającym umowę więc nie podpisanie tego świstka czyni taką
umowę za nieważną. Z opowieści innych niestety słyszałem, że Netia potrafi
być natarczywa i nie jedna osoba straciła nawet telefon bo oni potrafili
sobie bezumownie zastosować hijacking numeru tylko na podstawie tego, że
podczas rozmowy z konsultantem wyrażono zgodę na obniżenie rachunku. Co
dalej robić jeśli staną się bardziej natarczywi ? Umowy papierowej nie
zamierzamy podpisywać i przeczuliłem ojca aby takich papierów nie odbierał.
Kobieta bardzo niegrzeczna też powiedziała mi, że skoro nie chcę to ona tego
kuriera nie wyśle jednak napędziła mi trochę strachu.
-
2. Data: 2012-03-20 10:43:41
Temat: Re: naciągacze z Netii
Od: "mz" <a...@w...pl>
A poinformowała ojca o 10 dniowym określe możliwości rezygnacji bez podania
przyczyny ?
-
3. Data: 2012-03-20 10:46:54
Temat: Re: naciągacze z Netii
Od: spp <s...@g...pl>
W dniu 2012-03-20 11:43, mz pisze:
> A poinformowała ojca o 10 dniowym określe możliwości rezygnacji bez
> podania przyczyny ?
To jest w umowie.
--
spp
-
4. Data: 2012-03-20 12:37:20
Temat: Re: naciągacze z Netii
Od: "Doxent" <d...@g...pl>
Użytkownik "mz" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:4f685f67$0$1231$65785112@news.neostrada.pl...
>A poinformowała ojca o 10 dniowym określe możliwości rezygnacji bez podania
>przyczyny ?
Z tego co wiem to nie. Oni dzwonili i przedstawili się, że są z
telekomunikacji nie mówiąc z jakiej, proponowali obniżenie rachunku. Wiele
osób zdążyło się naciąć na ten numer, praktyka stosowana przez konsultantów
Netii, wcześniej Tele2 ale także Telekomunikacja Olsztyn/ Zachód itp.
badziewia godne Pobieraczka żerujące na niewiedzy. Takie osoby zawsze
odprawiałem z kwitkiem gdy ja odbierałem telefon. Na szczęście odmówiłem
możliwości przyjęcia tej umowy kiedy poinformowała mnie, że będzie wysyłać
kurierem. Pani była bardzo zła po tym fakcie i się odgrażała.
-
5. Data: 2012-03-20 12:40:11
Temat: Re: naciągacze z Netii
Od: "mz" <a...@w...pl>
No jesli ojciec zawarł z nimi umowę ustną (tak jak twierdzi ta pani) to nich on
ją im wypowie.
-
6. Data: 2012-03-20 16:08:35
Temat: Re: naciągacze z Netii
Od: "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>
Dnia Tue, 20 Mar 2012 11:43:41 +0100, mz napisał(a):
> A poinformowała ojca o 10 dniowym określe możliwości rezygnacji bez podania
> przyczyny ?
Ale czy umowa została zawarta? Bo odpowiedź "tak" na pytanie "czy chce pan
płacić mniejsze rachunki" nie jest zawarciem umowy. Więc nie było też
potrzeby informowania o 10 dniach na jej wypowiedzenie.
Pozdrawiam,
Henry
-
7. Data: 2012-03-20 16:24:42
Temat: Re: naciągacze z Netii
Od: Sonn <c...@p...pl>
W dniu 2012-03-19 22:12, Doxent pisze:
> Dzisiaj do mnie zadzwoniła jakaś kobieta informując, że jest przesyłka
> (z Netii) zawierająca umowę do podpisania na niby tańsze rozmowy na
> telefon. Obecnie mam stacjonarny w TPSA(płacę jakieś 40zł/mc). Od razu
> powiedziałem, że to jest jakaś pomyłka bo niemożliwe jest, żebyśmy
> zamawiali taką usługę i to w Netii (firmie która cieszy się bardzo złą
> sławą). Ona odgrażając się powiedziała, że mają wszystkie rozmowy
> nagrywane. Potem okazało się, że dzwonili kilka tygodni temu i odebrał
> mój ojciec na którego jest numer ale niestety z tego co mi powiedział,
> to przedstawili mu się, że są z telekomunikacji (nie zwrócił widocznie z
> której bo takie wybiegi stosują tego typu firmy) proponując obniżenie
> rachunku na co się zgodził nie podając jednak żadnych danych osobowych
> typu pesel itp.
> Wydaje mi się, że zwykła rozmowa telefoniczna konsultanta nie może być
> podstawą do egzekwowania umowy skoro oni i tak potem wysyłają kuriera z
> papierem zawierającym umowę więc nie podpisanie tego świstka czyni taką
> umowę za nieważną. Z opowieści innych niestety słyszałem, że Netia
> potrafi być natarczywa i nie jedna osoba straciła nawet telefon bo oni
> potrafili sobie bezumownie zastosować hijacking numeru tylko na
> podstawie tego, że podczas rozmowy z konsultantem wyrażono zgodę na
> obniżenie rachunku. Co dalej robić jeśli staną się bardziej natarczywi ?
> Umowy papierowej nie zamierzamy podpisywać i przeczuliłem ojca aby
> takich papierów nie odbierał. Kobieta bardzo niegrzeczna też powiedziała
> mi, że skoro nie chcę to ona tego kuriera nie wyśle jednak napędziła mi
> trochę strachu.
A słyszałeś o umowach zawieranych na odległość? Absolutnie jest możliwe
zawarcie umowy o świadczenie usług telekomunikacyjnych przez telefon.
Szczegółów poszukaj sobie w ustawach o świadczeniu usług drogą
elektroniczną i odpowiedzialności za produkt niebiezpieczny
--
Sonn
-
8. Data: 2012-03-20 16:50:02
Temat: Re: naciągacze z Netii
Od: "qwerty" <q...@p...fm>
Użytkownik "Doxent" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:jk87d9$frk$...@i...gazeta.pl...
> Potem okazało się, że dzwonili kilka tygodni temu i odebrał mój ojciec na
> którego jest numer ale niestety z tego co mi powiedział, to przedstawili mu
> się, że są z telekomunikacji (nie zwrócił widocznie z której bo takie wybiegi
> stosują tego typu firmy)
I gdzie tu kłamstwo? Netia zajmuje się telekomunikacją. Sądząc po twoim ojcu jak
przyjdzie w tym roku z france telecom to też będziesz robił wielką aferę?
> Wydaje mi się, że zwykła rozmowa telefoniczna konsultanta nie może być
> podstawą do egzekwowania umowy skoro oni i tak potem wysyłają kuriera z
> papierem zawierającym umowę więc nie podpisanie tego świstka czyni taką umowę
> za nieważną.
Można "podpisać" umowę przez telefon. Jednak łatwo ją zerwać.
-
9. Data: 2012-03-20 17:05:34
Temat: Re: naciągacze z Netii
Od: JK <j...@i...pl>
W dniu 2012-03-20 17:50, qwerty pisze:
> Użytkownik "Doxent" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:jk87d9$frk$...@i...gazeta.pl...
>> Potem okazało się, że dzwonili kilka tygodni
>> temu i odebrał mój ojciec na którego jest
>> numer ale niestety z tego co mi powiedział,
>> to przedstawili mu się, że są z
>> telekomunikacji (nie zwrócił widocznie z
>> której bo takie wybiegi stosują tego typu
>> firmy)
>
> I gdzie tu kłamstwo? Netia zajmuje się
> telekomunikacją. Sądząc po twoim ojcu jak
> przyjdzie w tym roku z france telecom to też
> będziesz robił wielką aferę?
>
Jesteś kretynem?
Nie powiedzieli, że zajmują się
telekomunikacją, tylko, że są z
Telekomunikacji, a o ile mi wiadomo tylko
jedna firma nazywa się Telekomunikacja Polska S.A.
--
JK
-
10. Data: 2012-03-20 17:19:14
Temat: Re: naciągacze z Netii
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 20.03.2012 18:05, JK pisze:
> Jesteś kretynem?
Nie, to twoja rola w tym wątku. I potwierdziłeś ją bynajmniej nie
tematyką czy wątpliwościami, ale zniżeniem się do personalnych ataków, w
tym do wyzwisk jak wyżej.
> Nie powiedzieli, że zajmują się telekomunikacją, tylko, że są z
> Telekomunikacji,
Idę o zakład, że nie. Zapewne powiedzieli, że dzwonią z firmy
telekomunikacyjnej. A papcio usłyszał to, co chciał usłyszeć. Typowe
zagrania znane od lat. To ,,obniżanie rachunków'' też. Ostatnio
obśmiałem się jak norka, jak do mnie zadzwonił pan z Vectry i kumpelskim
tonem też zaczął nawijkę o obniżaniu rachunków. Niestety musiałem go
zmartwić, bo mam cyrograf z Polsatem do 2015, więc zesra się, a nie da się.
--
Przemysław Adam Śmiejek
Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)