-
1. Data: 2006-12-29 08:14:01
Temat: mieszkanie po smierci
Od: Fumfol <f...@o...pl>
Witam!
Zwracam sie z nastepujacym pytaniem.
Jest czworka rodzenstwa, dwojka w obecnosci rodzinny zrzeka sie praw do
spadku po matce ( glownei chodzi o mieszkanie), mieszkane zostaje
przepisane na corke a ta po smierci matki sprzedaje mieszkanie i cale
pieniadze bierze dla siebie.
Mam pytanie dotyczace jednego z braci ktory nie zrzekl sie spadku a
wydaje mi sie ze przez to ze byl akt notarialny na corke jemu nie nalezy
sie nawet zachowek. Czy dobrze mysle? prosze o podpowiedzi.
Pozdrawiam
-
2. Data: 2006-12-29 14:03:11
Temat: Re: mieszkanie po smierci
Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>
"Fumfol" <f...@o...pl> wrote in message news:en2io9$23f$1@news.onet.pl...
> Witam!
>
> Zwracam sie z nastepujacym pytaniem.
> Jest czworka rodzenstwa, dwojka w obecnosci rodzinny zrzeka sie praw do
> spadku po matce ( glownei chodzi o mieszkanie)
jak to sie odbylo?
Zrzekli sie spadku po jej smierci, czy po prostu powiedzieli sobie gdzies
tam jeszcze za jej zycia, ze nie beda niczego chcieli?
Jak to drugie, to nie ma to zadnego znaczenia.
>, mieszkane zostaje przepisane na corke a ta po smierci matki sprzedaje
>mieszkanie i cale pieniadze bierze dla siebie.
jak najbardziej.
> Mam pytanie dotyczace jednego z braci ktory nie zrzekl sie spadku a wydaje
> mi sie ze przez to ze byl akt notarialny na corke jemu nie nalezy sie
> nawet zachowek. Czy dobrze mysle? prosze o podpowiedzi.
Skoro mieszkanie zostalo przepisane na córke przed smiercia matki, to nie
wchodzi do spadku i nie ma sie co zrzekac praw do niego, bo go po prostu nie
ma w spadku.
Calej trójce przysluguje prawo do zachowku od córki, która mieszkanie
dostala w darowiznie.
Oczywiscie musza chciec sie o ten zachowek upomniec.
Terminów nei pamietam, chyba do 3 lat po otwarciu spadku, ale moge sie
mylic.