-
1. Data: 2007-07-12 18:15:56
Temat: mandat i egzekucja
Od: "grupka" <n...@s...pl>
Witam,
dostalem mandat. Tak, rozmawialem przez telefon, pokwitowalem, wrzucilem do
schowka i zapomnialem. A szerze mowiac nie zaplacilem bo nie mialem czasu.
Po kilku miesiacach przyszlo pisemko cos jak egzekucja trybie
administracyjnym, że mi potraca mandat + 10 zl z wynagrodzenia. OK niech tak
zrobia pomysalem. Po 3 wyplatach zauwazylem, ze nic mi nie potracili.
Rzucilem okiem na to pisemko i spostrzeglem, ze skierowano ja do innej firmy
o zbieznej nazwie, ale innym adresem.
Podejrzewam, ze to tylko przedluzy czas a mandat i tak sobie sciagna. Czy
mam racje? Czy tez moge sobie liczyc od tego dnia 10 lat do przedawnienia?
dzieki za info
-
2. Data: 2007-07-13 14:30:12
Temat: Re: mandat i egzekucja
Od: "Cezar" <c...@i...pl>
> Witam,
>
> dostalem mandat. Tak, rozmawialem przez telefon, pokwitowalem, wrzucilem
do
> schowka i zapomnialem. A szerze mowiac nie zaplacilem bo nie mialem czasu.
>
> Po kilku miesiacach przyszlo pisemko cos jak egzekucja trybie
> administracyjnym, że mi potraca mandat + 10 zl z wynagrodzenia. OK niech
tak
> zrobia pomysalem. Po 3 wyplatach zauwazylem, ze nic mi nie potracili.
> Rzucilem okiem na to pisemko i spostrzeglem, ze skierowano ja do innej
firmy
> o zbieznej nazwie, ale innym adresem.
>
> Podejrzewam, ze to tylko przedluzy czas a mandat i tak sobie sciagna. Czy
> mam racje? Czy tez moge sobie liczyc od tego dnia 10 lat do przedawnienia?
A czemu 10 lat, nie czasem 3 ? I od innego momentu?
Cezar