-
1. Data: 2004-12-26 20:45:21
Temat: malowanie włosów w gimnazjum
Od: "gantek" <g...@w...pl>
Witam
Zgodnie z regulaminem gimnazjum za pomalowanie włosów obniża się ocenę
zachowania. Czy takie działanie jest zgodne z prawem? Uczęszczanie do
gimnazjum jest obowiązkowe, a jeśli jest to szkoła w małej miejscowości, to
muszę do niej chodzić, bo jest jedyna. Czy szkoła nie narusza prawa
obniżając ocenę zachowania osobie, która skończyła 16 lat i chce mieć
pasemka?
Pozdrawiam
-
2. Data: 2004-12-26 20:49:16
Temat: Re: malowanie włosów w gimnazjum
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
> Zgodnie z regulaminem gimnazjum za pomalowanie włosów obniża się ocenę
> zachowania. Czy takie działanie jest zgodne z prawem? Uczęszczanie do
> gimnazjum jest obowiązkowe, a jeśli jest to szkoła w małej miejscowości,
to
> muszę do niej chodzić, bo jest jedyna. Czy szkoła nie narusza prawa
> obniżając ocenę zachowania osobie, która skończyła 16 lat i chce mieć
> pasemka?
nie moze
P.
-
3. Data: 2004-12-26 20:54:52
Temat: Re: malowanie włosów w gimnazjum
Od: "Roman G." <r...@g...pl>
gantek <g...@w...pl> napisał(a):
> Zgodnie z regulaminem gimnazjum za pomalowanie włosów obniża się ocenę
> zachowania.
"Zgodnie z regulaminem gimnazjum" czyli zgodnie z prawem.
RG
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
4. Data: 2004-12-26 21:06:21
Temat: Re: malowanie włosów w gimnazjum
Od: "Mithos" <m...@o...No.More.Spam.polska>
Roman G. wrote:
> "Zgodnie z regulaminem gimnazjum" czyli zgodnie z prawem.
Dodajmy, ze taki regulamin jest bzdurny.
--
Mithos
-
5. Data: 2004-12-26 21:21:24
Temat: Re: malowanie włosów w gimnazjum
Od: "Roman G." <r...@g...pl>
Mithos <m...@o...No.More.Spam.polska> napisał(a):
> Roman G. wrote:
> > "Zgodnie z regulaminem gimnazjum" czyli zgodnie z prawem.
> Dodajmy, ze taki regulamin jest bzdurny.
Niekoniecznie, bo gdzieś muszą być granice.
Bzdurny to byłby wtedy, gdyby wprowadzał zakaz malowania się "ponad miarę" na
przykład. Bo jak ocenić, co jest "ponad"? A tak nie wolno w ogóle i zasady są
czytelne.
RG
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
6. Data: 2004-12-26 21:25:48
Temat: Re: malowanie włosów w gimnazjum
Od: "Leszek" <l...@p...fm>
Użytkownik "Przemek R."
<p...@t...gazeta.
pl> napisał w wiadomości
news:cqn84e$4e2$1@inews.gazeta.pl...
> nie moze
A toś błysnął wiedzą prawniczą;)))
-
7. Data: 2004-12-26 21:27:37
Temat: Re: malowanie włosów w gimnazjum
Od: "Mithos" <m...@o...No.More.Spam.polska>
Roman G. wrote:
> Niekoniecznie, bo gdzieś muszą być granice.
> Bzdurny to byłby wtedy, gdyby wprowadzał zakaz malowania się "ponad
> miarę" na przykład. Bo jak ocenić, co jest "ponad"? A tak nie wolno w
> ogóle i zasady są czytelne.
Bzdurna zasada. Czasy, ze kazdy mial wygladac tak samo juz dawno minely. Ale
nie zapominajmy, ze zyjemy w kraju gdzie szkola rowna do dolu, wiec jak ktos
jest za madry to trzeba go "przyciac".
A czepianie sie w 21wieku koloru wlosow to jakis chory wymysl.
--
Mithos
-
8. Data: 2004-12-26 21:29:25
Temat: Re: malowanie włosów w gimnazjum
Od: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl>
Użytkownik Roman G. napisał:
> Mithos <m...@o...No.More.Spam.polska> napisał(a):
>
>
>>Roman G. wrote:
>>
>>>"Zgodnie z regulaminem gimnazjum" czyli zgodnie z prawem.
>>
>>Dodajmy, ze taki regulamin jest bzdurny.
>
>
> Niekoniecznie, bo gdzieś muszą być granice.
ustawowe, jak sądzę. Jakoś dawno do szkół nie chodziłem i nie wiem, czy
i która ustawa mówi o wyglądzie ucznia. Pewnie tak - np. schludny.
Dyrekcja gimnazjum zaś zdefiniowała pojęcie schludny. Pytanie - czy
słusznie i czy w zgodzie z prawem.
M.
-
9. Data: 2004-12-26 21:58:45
Temat: Re: malowanie włosów w gimnazjum
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "gantek" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cqn7ud$s4d$1@atlantis.news.tpi.pl...
Moim zdaniem taki zapis regulaminu wykracza poza ustawowe uprawnienia
dyrekcji szkoły. W ogóle, to wszelkie regulaminy określa USTAWA z dnia 7
września 1991 r. o systemie oświaty. Jest ich tam kilka, ale regulaminu
szkoły nie ma. Pewnie jest to statut szkoły. A zatem:
Statut szkoły lub placówki publicznej powinien określać w szczególności:
1) nazwę i typ szkoły lub placówki oraz ich cele i zadania,
2) organ prowadzący szkołę lub placówkę,
3) organy szkoły lub placówki oraz ich kompetencje,
4) organizację szkoły lub placówki,
5) zakres zadań nauczycieli oraz innych pracowników szkoły lub placówki,
6) zasady rekrutacji uczniów,
7) prawa i obowiązki uczniów, w tym przypadki, w których uczeń może zostać
skreślony z listy uczniów szkoły.
Minister właściwy do spraw oświaty i wychowania, a w stosunku do szkół i
placówek artystycznych - minister właściwy do spraw kultury i ochrony
dziedzictwa narodowego, określi, w drodze rozporządzenia, ramowe statuty
szkół i placówek publicznych, uwzględniając w szczególności ogólne zasady
organizacji szkoły lub placówki, a także zakresy spraw, które powinny być
ustalone w statucie szkoły lub placówki.
Ramowy statut dla Gimnazjum znajdziesz w ROZPORZĄDZENIU MINISTRA EDUKACJI
NARODOWEJ z dnia 21 maja 2001 r. w sprawie ramowych statutów publicznego
przedszkola oraz publicznych szkół. Nic, co dawało by tam uprawnienia do
zakazu malowania włosów nie znalazłem. Co do zasady w większości znanych mi
statutów jest mowa o schludnym wyglądzie, co z malowaniem włosów ma luźny,
by nie napisać żaden związek.
Tak więc ja najpierw proponował bym sprawdzenie, o jaki to akt chodzi, bo
mam wątpliwość, czy czasem nie o Wewnątrzszkolny System Oceniania. Coś
takiego też jest i raczej to się tam powinno znaleźć. Dalsze kroki bym
uzależnił od miejsca znajdowania się owego zapisu, choć generalnie pewnie i
tak należało by w pierwszej kolejności o dokonanie zmiany zwrócić się do
Dyrektora Szkoły (dać mu szansę), a w razie braku odzewu do Kuratorium.
W wypadku kuratorium powołał bym się na naruszenie art. 16 KONWENCJI O
PRAWACH DZIECKA przyjęta przez Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych
dnia 20 listopada 1989 r. - ratyfikowaną przez Polskę i opublikowaną w Dz.
U. z dnia 23 grudnia 1991 r. Napisano tam: "Żadne dziecko nie będzie
podlegało arbitralnej lub bezprawnej ingerencji w sferę jego życia
prywatnego, rodzinnego lub domowego czy w korespondencję ani bezprawnym
zamachom na jego honor i reputację." Kolor włosów moim zdaniem jest w sferze
życia prywatnego. Dowodem tego jest, że dla dorosłych nie jest zabronione
malowanie pasemek.
I teraz dwie wersje. Bo jak to jest w statucie szkoły, to zarzut, ze jest
niezgodny z tą Kartą, a zgodnie z zacytowanymi przepisami ma być. A ja w
WSO, to że WSO jest niezgodne ze Statutem, bo pewnie tam jest zapisana
zgodność z Kartą.
Co do rady życiowej, to postulował bym raczej zwrócenie się do kogoś o pomoc
w tej sprawie, bo w szkołach niestety panują jeszcze dzikie zwyczaje.
Wystarczy przejrzeć posty na tej grupie, gdzie co rusz jakiś
"pedagog-demagog" twierdzi, że łamanie prawa takiego, czy innego jest
pedagogiczne.
-
10. Data: 2004-12-26 22:10:37
Temat: Re: malowanie włosów w gimnazjum
Od: "Roman G." <r...@g...pl>
Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl> napisał(a):
> > Niekoniecznie, bo gdzieś muszą być granice.
> ustawowe, jak sądzę.
Statut szkoły określa prawa i obowiązki ucznia na podstawie ustawowych
delegacji.
> Dyrekcja gimnazjum zaś zdefiniowała pojęcie schludny. Pytanie - czy
> słusznie
Nie ma przymusu posłania dziecka do konkretnej placówki, jeśli ma się inne
poczucie słuszności.
> i czy w zgodzie z prawem.
Owszem.
RG
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/