Czytam różne wypowiedzi na tej grupie i niekiedy zastanawiam się:
ludziska rzucają jakiś swój problem, z którym nie mogą sobie poradzić, i
rozpętuje się pyskówka nie na temat, jacyś mędrcy kłócą się między sobą o
jakieś nieznane nikomu sprawy vide "Ola z Warszawy" pt. co mam zrobić? I co
dowiedziałą się ?
Przecież lepiej te pyskówki przenieść na jakiś komunikator, a tu albo
odpowiadać rzeczowo albo nie, bo z reguły pytający oczekuje jakiejś
informacje, anie interesuja go animozje "bywalców"
pozdrowienia dla rzetelnych rozmówców jurek

do góry

Użytkownik "jurekh" <h...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cnkore$ofk$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Czytam różne wypowiedzi na tej grupie i niekiedy zastanawiam się:
> ludziska rzucają jakiś swój problem, z którym nie mogą sobie poradzić, i
> rozpętuje się pyskówka nie na temat, jacyś mędrcy kłócą się między sobą o
> jakieś nieznane nikomu sprawy vide "Ola z Warszawy" pt. co mam zrobić? I
> co
> dowiedziałą się ?
> Przecież lepiej te pyskówki przenieść na jakiś komunikator, a tu albo
> odpowiadać rzeczowo albo nie, bo z reguły pytający oczekuje jakiejś
> informacje, anie interesuja go animozje "bywalców"

ROTFL.
"rzeteli rozmowcy" :)
Coz, co pewien czas znajdzie sie nawiedzony kaznodzieja, ktory wpada do
saloonu z Biblia, krzyzem i psalmem na ustach, od progu krzyczac : "Zmiencie
sie, albowiem koniec jest bliski!!!!!!"



--
http://42.pl/url/9nc
Nie zastanawiac sie!
Sciagac!

do góry

Użytkownik "jurekh" <h...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cnkore$ofk$1@atlantis.news.tpi.pl...

Miał byś rację, gdyby nie to, że to grupa dyskusyjna, a nie wirtualna
kancelaria prawnicza. A różne dziwne pytania czasem inspirują do równych
dyskusji, niejednokrotnie luźno związanych akurat z pytaniem, ale
interesujących dyskutujących. Dokąd są zgodne z tematyką grupy, to nic
zdrożnego tym nie widzę. Natomiast masz racje, że od czasu do czasu na
grupie (nie tylko tej zresztą) pojawiają się osoby które z jednej strony
chciały by zaistnieć, a z drugiej strony nie za bardzo mają coś ciekawego do
powiedzenia. No to piszą głodne kawałki. No cóż, to po prostu specyfika grup
i tyle. Wystarczy nie karmić troli, a umrą sami.

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cnla1o$jb1$5@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "jurekh" <h...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:cnkore$ofk$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Miał byś rację, gdyby nie to, że to grupa dyskusyjna, a nie wirtualna
> kancelaria prawnicza.

Niemniej nalezaloby oczekiwac conajmniej ok. 50 % merytorycznie poprawnych
dyskusji prawnych. A nie 5 % i kupe oszolomstwa.
Akurat do twoich kompetencji nie mozna miec zastrzezen, ale wiekszosc
belkota.

--
SQLwysyn
"If the First Amendment will protect a scumbag like me, it will protect all
of you" - Larry Flynt

do góry

Użytkownik "SQLwysyn" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
news:cnmq48$84i$1@mamut1.aster.pl...

> Niemniej nalezaloby oczekiwac conajmniej ok. 50 % merytorycznie poprawnych
> dyskusji prawnych. A nie 5 % i kupe oszolomstwa.
> Akurat do twoich kompetencji nie mozna miec zastrzezen, ale wiekszosc
> belkota.

Wskaż zakompleksiony dupku choć jeden swój post z ostatniego miesiąca który
miałby coś wspólnego z prawem.
Bełkoczesz tylko o swoim pedalstwie i użalasz się na homofobie normalnych
ludzi.

do góry

Użytkownik "SQLwysyn" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
news:cnmq48$84i$1@mamut1.aster.pl...

> Niemniej nalezaloby oczekiwac conajmniej ok. 50 % merytorycznie poprawnych
> dyskusji prawnych. A nie 5 % i kupe oszolomstwa.
> Akurat do twoich kompetencji nie mozna miec zastrzezen, ale wiekszosc
> belkota.

"Nigdy nie zaszkodzi, jak głupi mądremu doradzi" - mawiali nasi dziadowie. A
tak poważnie, to czasem w tym bełkocie przebłyskują brylanty. Wiele rzeczy w
prawie profesjonaliści :-) robią, bo tak zawsze robiono. Nawet nie jestem w
stanie opisać ile złotych myśli znajdowałem w tym bełkocie. Ile razy
orientowałem się, że może jednak coś źle robiłem, albo i inni uznani źle
robili. Bo wiesz, nie ma nic gorszego, jak uznać samemu siebie, za autorytet
i trwać w tym bałwochwalczym przekonaniu nieustannie, każde odmienne zdanie
w dyskusji traktując, nie jako głos, a atak na własny autorytet.

A na troli i kretynów ma swój sposób. Po prostu osoby, które piszą
merytoryczne posty kazałem mojemu OE kolorować na jeden kolor.
Zdeklarowanych kretynów i troli znaczę innym kolorem. No i teraz następuje
gradacja. Nad tymi pierwszymi zawsze się zastanawiam, jeśli wyrażają
odmienny od mojego pogląd. Jeśli już odpisuję, to zawsze staram się jednak
przynajmniej do przepisu sięgnąć, albo i w literaturze pogrzebać. Jak nie ma
kolorku, to się zastanawiam, ale raczej już jakiś tam źródeł wielkich nie
szukam. Z tymi kolorowanymi inaczej, staram się nie wdawać w dyskusję,
chyba, że ewidentnie wprowadzają pytającego w błąd mogący go narazić na
ujemne konsekwencje, albo mi się nudzi i chcę się z gościem podroczyć i
własną próżność zaspokoić wykazując mu publicznie głupotę. Bo pruży jestem,
jak każdy, tylko tego się nie wstydzę. Jak to mawiał wieszcze, jestem tylko
człowiekiem ...

Wdawanie się w dyskusję z idiotą nie ma tak naprawdę za wielkiego sensu
merytorycznego. Głupek z reguły szybko dyskusję sprowadza do swojego
niskiego poziomu, a tam adwersarza zabija praktyką w głupocie. Stąd też po
takich dyskusjach raczej merytorycznych konstatacji nie oczekuję. Ale czasem
jest wesoło.

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cnni0a$vs$7@inews.gazeta.pl...
>
> "Nigdy nie zaszkodzi, jak głupi mądremu doradzi" - mawiali nasi dziadowie.
> A
> tak poważnie, to czasem w tym bełkocie przebłyskują brylanty.

To zabawa w przesiewanie góry blota by znalezc ziarnko zlota. Czasu szkoda.

>
> Wdawanie się w dyskusję z idiotą nie ma tak naprawdę za wielkiego sensu
> merytorycznego. Głupek z reguły szybko dyskusję sprowadza do swojego
> niskiego poziomu, a tam adwersarza zabija praktyką w głupocie. Stąd też po
> takich dyskusjach raczej merytorycznych konstatacji nie oczekuję. Ale
> czasem
> jest wesoło.

A tego nie neguje. Lubie sie czasem ponaigrawac z takich. Tylko jak dlugo
mozna sie z: glupoty, homofobii, nietolerancji, analfabetyzmu, lamerstwa
naigrywac. Czasem nawet i ja mam dosc.

--
SQLwysyn
"If the First Amendment will protect a scumbag like me, it will protect all
of you" - Larry Flynt

do góry

on 2004-11-20 15:29 SQLwysyn said the following:
[...]

> To zabawa w przesiewanie góry blota by znalezc ziarnko zlota. Czasu szkoda.
>
[...]
NIkt ci nie każe czytać tego, czy żadnego innego forum. Ja np. dość
szybko (i po cichu) plonkuję delikwentów od których nie spodziewam się
usłyszeć czegokolwiek sensownego. Podkreślam: nie chodzi mi o to że mnie
ktoś obraził, tylko czy pisze (bez)sensownie.

KJ


--
Rowery treningowe, siłownie, sprzęt sportowy http://www.fitness4you.pl

do góry

Użytkownik "SQLwysyn" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
news:cnnks8$1dl8$1@mamut.aster.pl...

> To zabawa w przesiewanie góry blota by znalezc ziarnko zlota. Czasu
szkoda.

Jestem odmiennego zdania.

> A tego nie neguje. Lubie sie czasem ponaigrawac z takich. Tylko jak dlugo
> mozna sie z: glupoty, homofobii, nietolerancji, analfabetyzmu, lamerstwa
> naigrywac. Czasem nawet i ja mam dosc.

Obowiązku nie ma. Tych, którzy piszą bez sensu dużo nie ma. Zastosuj moją
metodę, albo ich do KF wsadź i po kłopocie.

do góry

Użytkownik "Kamil Jońca" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cnnlp8$f5o$1@inews.gazeta.pl...

> NIkt ci nie każe czytać tego, czy żadnego innego forum. Ja np. dość szybko
> (i po cichu) plonkuję delikwentów

To twój zwyczaj. Ja plonka nie uzywam.

--
SQLwysyn
"If the First Amendment will protect a scumbag like me, it will protect all
of you" - Larry Flynt

do góry