eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawokupile niesprawna uzywana rzecz...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 13

  • 1. Data: 2004-02-16 12:41:23
    Temat: kupile niesprawna uzywana rzecz...
    Od: marek <b...@U...fm>

    Witam Grupowiczow,

    Ok tygodnia temu kupilem na auto-zlome wiatrak do samochodu (uzywany).
    Sprzedawca przekonywal mnie iz wiatrak jest sprawny nawet podlaczyl go na
    chwile do akumulatora i wiatrak krecil sie, ale po zalozeniu go do
    samochodu okazlo sie iz wiatrak jest uszkodzony ( fachowiec stwierdzil iz
    cefki czy cos takiego sa popalone i wiatrak pali bezpieczniki)...

    Teraz moje pytanie - co moge zrobic w takiej sytuacji? Czy prawo obliguje
    sprzedawce do oddania mi pieniedzy lub wymiany wiatraka na inny??

    Serdecznie Pozdrawiam!!
    marek


  • 2. Data: 2004-02-16 13:33:48
    Temat: Re: kupile niesprawna uzywana rzecz...
    Od: "Andrzej_K." <n...@n...spam.pl>

    Użytkownik "marek" <b...@U...fm> napisał w wiadomości
    news:pan.2004.02.16.12.41.23.860318@USUNTOpoczta.fm

    > Ok tygodnia temu kupilem na auto-zlome wiatrak do samochodu (uzywany).
    > Sprzedawca przekonywal mnie iz wiatrak jest sprawny nawet podlaczyl go
    > na chwile do akumulatora i wiatrak krecil sie, ale po zalozeniu go do
    > samochodu okazlo sie iz wiatrak jest uszkodzony ( fachowiec stwierdzil
    > iz cefki czy cos takiego sa popalone i wiatrak pali bezpieczniki)...
    >
    > Teraz moje pytanie - co moge zrobic w takiej sytuacji? Czy prawo
    > obliguje sprzedawce do oddania mi pieniedzy lub wymiany wiatraka na
    > inny??

    ROTFL Jesteś pierwszą osobą której, od śmierci mego psa,
    udało się mnie rozśmieszyć. Sądzę, że celem tego posta
    było_jest rozbawienie grupy?.

    --
    Pozdrawiam - Andy_K.
    Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy.
    Albert Einstein
    www.amikom.com.pl


  • 3. Data: 2004-02-16 14:57:51
    Temat: Re: kupile niesprawna uzywana rzecz...
    Od: KrzysiekPP <j...@n...ceti.pl>

    > ROTFL Jesteś pierwszą osobą której, od śmierci mego psa,
    > udało się mnie rozśmieszyć. Sądzę, że celem tego posta
    > było_jest rozbawienie grupy?.

    Nadal obowiązuje niezgodnosc towaru z umową. Nawet w przypadku
    rzeczy używanych.

    --
    Krzysiek, Kraków


  • 4. Data: 2004-02-17 10:54:17
    Temat: Re: kupile niesprawna uzywana rzecz...
    Od: marek <b...@U...fm>

    On Mon, 16 Feb 2004 14:33:48 +0100, Andrzej_K. wrote:

    > ROTFL Jesteś pierwszą osobą której, od śmierci mego psa,
    > udało się mnie rozśmieszyć. Sądzę, że celem tego posta
    > było_jest rozbawienie grupy?.

    Hmmm radze udac sie jak najszybciej do poradni psychiatrycznej z co
    najmniej dwoma problemami: prowadzeniem tragicznego zycia bez chwili
    smiechu i z drugim: "bawi mnie smierc mojego psa"... Czlowieku z toba jest
    cos nietegez :P

    Pozdrawiam i zycze powrotu do normalnosci...


  • 5. Data: 2004-02-17 15:09:09
    Temat: Re: kupile niesprawna uzywana rzecz...
    Od: "Andrzej_K." <n...@n...spam.pl>

    Użytkownik "marek" <b...@U...fm> napisał w wiadomości
    news:pan.2004.02.17.10.54.17.100956@USUNTOpoczta.fm

    > [...................]
    > Hmmm radze udac sie jak najszybciej do poradni psychiatrycznej z co
    > najmniej dwoma problemami: prowadzeniem tragicznego zycia bez chwili
    > smiechu i z drugim: "bawi mnie smierc mojego psa"... Czlowieku z toba
    > jest cos nietegez :P

    W życiu nie tylko trzeba umieć czytać, ale co ważniejsze
    rozumieć to co się czyta. Z tym to u Ciebie niestety krucho.
    Jeśli chodzi o porady natury psychicznej to powiem Ci, że
    trzeba być debilem aby kupować części ze szrotu i jeszcze
    oczekiwać gwarancji na gówno które się kupiło. Czasy
    braku części skończyły się dawno temu i takie zakupy
    robią ww i umyślni lub nieumyślni paserzy którzy napędzają
    (pośrednio) to złodziejskie koło.

    --
    Pozdrawiam - Andy_K.
    "Nie ważne czy jesteś bogaty czy nie, o ile możesz żyć wygodnie i
    mieć wszystko czego chcesz."
    www.amikom.com.pl


  • 6. Data: 2004-02-18 09:11:10
    Temat: Re: kupile niesprawna uzywana rzecz...
    Od: marek <b...@U...fm>

    > Jeśli chodzi o porady natury psychicznej to powiem Ci, że
    > trzeba być debilem aby kupować części ze szrotu i jeszcze
    > oczekiwać gwarancji na gówno które się kupiło.

    Zadzwonilem do federacji konsumentow i powiedziano mi ze jak najbardziej
    mam prawo domagac sie zwrotu, opisali mi procedure co robic, a pan ze
    szrotu zwrocil mi pieniadze...
    trzeba byc debilem... bez komentarza... z czasem moze zmadrzejesz na razie
    sie wymadrzasz...


  • 7. Data: 2004-02-18 15:09:07
    Temat: Re: kupile niesprawna uzywana rzecz...
    Od: "Andrzej_K." <n...@n...spam.pl>

    Użytkownik "marek" <b...@U...fm> napisał w wiadomości
    news:pan.2004.02.18.09.11.10.84591@USUNTOpoczta.fm

    > [.......................]
    > Zadzwonilem do federacji konsumentow i powiedziano mi ze jak najbardziej
    > mam prawo domagac sie zwrotu, opisali mi procedure co robic, a pan ze
    > szrotu zwrocil mi pieniadze...
    > trzeba byc debilem... bez komentarza... z czasem moze zmadrzejesz na
    > razie sie wymadrzasz...

    Nigdzie nie napisałem, że nie masz prawa domagać
    się zwrotu. Szydziłem tylko z faktu, iż kupiłeś
    niepełnowartościowy przedmiot niewiadomego
    pochodzenia i domagasz się "prawnego full service"
    tak, jakbyś nabył coś naprawdę cennego w eksluzywnym
    salonie, ot co.



    --
    Pozdrawiam - Andy_K.
    "Masochistyczne skłonności nie są wprawdzie warunkiem koniecznym
    do pracy w systemie Windows 95, *są jednak bardzo pomocne* ."
    www.amikom.com.pl


  • 8. Data: 2004-02-18 18:18:10
    Temat: Re: kupile niesprawna uzywana rzecz...
    Od: "szwaczu" <s...@p...onet.pl>


    >
    > Nigdzie nie napisałem, że nie masz prawa domagać
    > się zwrotu. Szydziłem tylko z faktu, iż kupiłeś
    > niepełnowartościowy przedmiot niewiadomego
    > pochodzenia i domagasz się "prawnego full service"
    > tak, jakbyś nabył coś naprawdę cennego w eksluzywnym
    > salonie, ot co.
    >

    Mam nadzieję, że dożyję czasów gdy właśnie taki full service będzie miała pani z
    wiadrem pomidorów na targowisku. Czego sobie i tobie życzę.

    Dobrze że nie ma w prawie przepisu:
    "prawny full service" obowiązuje jedynie ekskluzywne salony w których kupuje się
    na prawdę cenne rzeczy. W przypadku gdy kupujesz coś o wartości poniżej 1000zł
    sprzedawca nie ma prawa uwzględnić reklamacji. :P

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 9. Data: 2004-02-18 18:26:39
    Temat: Re: kupile niesprawna uzywana rzecz...
    Od: "Andrzej_K." <n...@n...spam.pl>

    Użytkownik "szwaczu" <s...@p...onet.pl> napisał w
    wiadomości news:7cab.00001255.4033ac62@newsgate.onet.pl

    > [..................]
    > Dobrze że nie ma w prawie przepisu:
    > "prawny full service" obowiązuje jedynie ekskluzywne salony w których
    > kupuje się na prawdę cenne rzeczy. W przypadku gdy kupujesz coś o
    > wartości poniżej 1000zł sprzedawca nie ma prawa uwzględnić reklamacji.

    ROTFL Nie , nie. Mi chodzi o to, że ludziom już się
    w głowach przewraca. Kupi ktoś na złomie
    garść używanych_zardzewiałych śrub i w domu
    dojdzie do wniosku, że one są dobre, ale jemu
    potrzebne są z lewym gwintem i co?. Leci do
    federecji konsumentów z zapytaniem czy ma prawo
    zwrotu i jeśli tak, to jaka jest podstawa prawna.

    --
    Pozdrawiam - Andy_K.
    "Na nic skrzydła, kiedy ptasi móżdżek."
    www.amikom.com.pl


  • 10. Data: 2004-02-18 19:18:47
    Temat: Re: kupile niesprawna uzywana rzecz...
    Od: kam <X#k...@p...onet.pl.#X>

    Andrzej_K. wrote:
    > ROTFL Nie , nie. Mi chodzi o to, że ludziom już się
    > w głowach przewraca.

    Tak nazywasz umiejętność korzystania ze swoich praw?

    KG

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1