eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawokto jest nad towarzystwem ubezpieczeniowym ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 6

  • 1. Data: 2008-02-27 13:21:35
    Temat: kto jest nad towarzystwem ubezpieczeniowym ?
    Od: Kacperus <k...@g...com>

    Witajcie !

    Jakiś czas temu moje auto brało udział w kolizji.
    Sprawca podpisał mi oświadczenie (mam jego numer OC, nr dowodu, adres)
    - na policję nie czekał "bo nie ma czasu czekac 4 h"
    Ja poczekałem na drogówkę, z która spisałem zeznanie o kolizji
    Zgłosiiłem sprawę w ubezpieczalni., która wysłała do sprawcy list z
    prośbą zeby się u nich stawił (oczywiście nie przyszedł) Policja
    również nie dała ubezpieczalni żadnego zaświadczenia bo ciagle trwa
    postępowanie wyjasniające (w międzyczasie okazało się, ze sprawca ma
    jakiś wyrok w zawieszeniu, i tłumaczy policji że to nie on tylko jego
    brat bliźniak <ROTFL>) i koniec-końców trafi do sądu ...

    A tymczasem ubezpieczalnia powołując sie na to, ze sprawca nie
    potwierdził kolizji a policja im nic nie odpisała (podobno nie odpisze
    aż nie zakończą postępowania wyjasniającego czy sprawca to sprawca,
    czy jego zły brat bliźniak, który mu zabrał samochód) nie chce
    wypłacić odszkodowania :(
    Dosłownie pisze tak:
    "nie może przyjąc odpowiedzialności a tym samym wypłacić
    odszkodowanie"

    A co mnie to ?
    JA im dałem oświadczenie sprawcy i jego dane "na tacy" Gdyby to było
    takie proste - nikt by nie przyznawał się do kolizji i nikomu by nie
    musieli wypłacać odszkodowania Zresztą to idzie z OC samochodu a nie
    żadnego z bliźniaków :)
    Z tego co wiem ciężar udowodnienia że nie ma podstaw do wypłaty
    odszkodowania spoczywa na ubezpieczalni. Równie dobrze mogli np. nie
    wysłać wezwania do sprawcy, albo wysłać celowo na zły adres.

    Napisałem im wcześniej pismo, że domagam się wypłacenia BEZSPORNEJ
    częsci odszkodowania i że toczące się postępowanie sądowe
    (dochodzeniowe) nie zwalnia TU od wypłaty odszkodowania
    na podstawie Wyroku Sądu Najwyższego z dnia 10 stycznia 2000 r. (SN
    III CKN 1105/98) opublikowany w (OSNC 2000/7-8/134) "Przepis art. 817
    § 2 k.c. nie upoważnia ubezpieczyciela do zaniechania prowadzenia
    postępowania likwidacyjnego do czasu prawomocnego zakończenia
    postępowania karnego dotyczącego wypadku komunikacyjnego, w którym
    uczestniczył kierowca ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej"

    Ale widać moje pismo doszło później - jak już zamknęli sprawe.
    A może ktoś z Was - ,kolegów prawników - podjąlby się wytoczenia
    sprawy przeciwko HDI ?

    pozdrawiam
    Kacperus


  • 2. Data: 2008-02-27 13:24:56
    Temat: Re: kto jest nad towarzystwem ubezpieczeniowym ?
    Od: Kacperus <k...@g...com>

    w pytaniu z tematu chodziło mi o to - gdzie mogę złożyć skarge na
    Towarzystwo Ubezpieczenioe ?


  • 3. Data: 2008-02-27 13:36:12
    Temat: Re: kto jest nad towarzystwem ubezpieczeniowym ?
    Od: "Marcin P." <m...@o...pl>


    > w pytaniu z tematu chodziło mi o to - gdzie mogę złożyć skarge na
    > Towarzystwo Ubezpieczenioe ?

    Rzecznik praw Ubezpieczonego (czy jakośtak); jest taka instytucja.
    Czasem wystarczy powiedzieć, że biuro rzecznika praw ubezpieczonego twierdzi, że
    w tej sprwaie należy się takie a takie odszkodowanie, i że prosisz o nr sprawy
    i kserokopię wszyskich dokumentów, bo rzecznik o to prosił....

    Na TU Samopomoc kilka lat temu podziałało.

    Pozdrowienia
    --
    Marcin






  • 4. Data: 2008-02-27 15:54:09
    Temat: Re: kto jest nad towarzystwem ubezpieczeniowym ?
    Od: Kacperus <k...@g...com>


    > Rzecznik praw Ubezpieczonego (czy jakośtak); jest taka instytucja.

    dzięki !

    Już do nich dzwoniłem - zajmą się sprawą tylko musze im to na piśmie
    zgłoić (dziś to zrobię)
    Przy okazji rozmawiałem z policjantem i tak:
    - brat bliźniak jest bratem :) ale jest kilka lat młodszy, 20 kg
    grubszy i łysy - średnio podobny <lol>
    - brat nie ma prawa jazdy (ma co prawda samochód), ale zeznał, "to
    koledzy go wożą" :))
    - brat nijak nie chce się przyznać, ze spokodował kolizję - i wogole
    to on w zeszłym miesiącu był za granica (nie pamięta gdzie i kiedy ale
    na pewno był w niemczech <ROTFL>)

    rzeby było wesoło: Policja NIE DOSTAŁA żadnego pisma z HDI z prośbą o
    wyjasnienie przyczyn kolizji.
    Policjant dwa razy szukał :))
    Jednym slowem -


  • 5. Data: 2008-02-28 20:34:56
    Temat: Re: kto jest nad towarzystwem ubezpieczeniowym ?
    Od: emka <m...@v...pl>

    Jeżeli masz oświadczenie sprawcy szkody to Towarzystwo musi Ci
    wypłacić odszkodowanie. Postrasz ich sądem czy właśnie Rzecznikiem na
    100% szybciutko wszystko się wyjaśni. Magidzne słowo sąd działa na
    nich, zwłaszcza na nieduże Towarzystwa Ubezpieczeniowe.

    powodzenia
    pozdrawiam
    emka
    ----------------------------------------------------
    ---
    www.ipolis.pl - Ubezpieczenia dla Ciebie


  • 6. Data: 2008-03-01 00:07:51
    Temat: Re: kto jest nad towarzystwem ubezpieczeniowym ?
    Od: SlaVa <s...@g...com>

    On 27 Lut, 14:21, Kacperus <k...@g...com> wrote:
    > Witajcie !

    [ciach]

    >
    > A tymczasem ubezpieczalnia powołując sie na to, ze sprawca nie
    > potwierdził kolizji a policja im nic nie odpisała (podobno nie odpisze
    > aż nie zakończą postępowania wyjasniającego czy sprawca to sprawca,
    > czy jego zły brat bliźniak, który mu zabrał samochód) nie chce
    > wypłacić odszkodowania :(
    > Dosłownie pisze tak:
    > "nie może przyjąc odpowiedzialności a tym samym wypłacić
    > odszkodowanie"
    >
    > A co mnie to ?
    > JA im dałem oświadczenie sprawcy i jego dane "na tacy" Gdyby to było
    > takie proste - nikt by nie przyznawał się do kolizji i nikomu by nie
    > musieli wypłacać odszkodowania Zresztą to idzie z OC samochodu a nie
    > żadnego z bliźniaków :)
    > Z tego co wiem ciężar udowodnienia że nie ma podstaw do wypłaty
    > odszkodowania spoczywa na ubezpieczalni. Równie dobrze mogli np. nie
    > wysłać wezwania do sprawcy, albo wysłać celowo na zły adres.
    >

    Nie do końca jest tak, że dostarczasz oświadczenie i to wystarczy.
    Jeżeli poczekałeś na policję, to ZU czeka na zakończenie dochodzenia w
    tej sprawie, aby ZU mógł ustalić swoją odpowiedzialność. Gdyby policji
    nie było, a miałbyś tylko oświadczenie, to ZU wysyła pismo do sprawcy
    zdarzenia (powinno być poleconym z potwierdzeniem odbioru) i od
    momentu odebrania poleconego sprawca ma 7 dni na ustosunkowanie się.

    Fakt, że policja była nie przesądza o tym, że uznają go za winnego,
    ponieważ nie było ich jak był sprawca na miejscu. Jak się okazało miał
    "coś z prawem wcześniej", więc policja musi się tym zająć.

    Dziwne jest to stwierdzenie, że

    > "nie może przyjąc odpowiedzialności a tym samym wypłacić
    > odszkodowanie"

    W takich przypadkach, jeśli toczy się postępowanie na policji/w
    sądzie, ZU powinno wysłać Ci pismo, że ze względu na toczące się
    postępowanie na policji/w sądzie termin podjęcia decyzji jest
    przedłużony (30 dni ustawowo + max do 90 dni także ustawowo. [ustawa z
    dnia 22.05.2003 r. Art.14. ust.1-5]).

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1