Sad w miejscowosci X prowadzil ksiege wieczysta. Wowczas zapis w ksiedze
wygladal mniej wiecej tak: nieruchomosc aaa na mapie bbb/ccc zabudowana
budynkiem ddd.

Zmienil sie sad prowadzacy ksiegi wieczyste dla tego obszaru i dzis jest to
juz w sadzie Y. Niedawno poprosilem o wypis i.... ku mojemu zaskoczeniu
zniknela wzmianka o budynku yyy. Pracownicy sadu pytani dlaczego tak jest
stwierdzili, ze zmienily sie przepisy i ze wszystko co jest na danym gruncie
nalezy do mnie, wiec nie ma potrzeby pisania. Niby racja, ale pytani o
podstawe prawna juz jej nie podali. Poniewaz planuje sprzedac owa dzialke
zastanawiam sie, czy nie bedzie to problem przy sprzedazy. Czy rzeczywiscie
tak powinno byc, ze zapis o budynku ddd znikl?

A jesli jednak powinien byc co nalezy teraz zrobic, by go przywrocic?

do góry

Dnia Mon, 29 Jun 2009 23:15:23 +0200, eg napisał(a):

> Sad w miejscowosci X prowadzil ksiege wieczysta. Wowczas zapis w ksiedze
> wygladal mniej wiecej tak: nieruchomosc aaa na mapie bbb/ccc zabudowana
> budynkiem ddd.
^^^^^^^^^^^^^

> .... ku mojemu zaskoczeniu zniknela wzmianka o budynku yyy.
^^^^^^^^^^^
> Czy rzeczywiscie tak powinno byc, ze zapis o budynku ddd znikl?
^^^^^^^^^^^
Zdecyduj się w końcu ile masz tam tych budynków :)

do góry

eg napisał
> Zmienil sie sad prowadzacy ksiegi wieczyste dla tego obszaru i dzis
> jest to juz w sadzie Y. Niedawno poprosilem o wypis i.... ku mojemu
> zaskoczeniu zniknela wzmianka o budynku yyy.

Niech zgadne - odpis byl elektroniczny, znaczy z ksiegi przemigrowanej?

Pracownicy sadu pytani dlaczego tak jest
> stwierdzili, ze zmienily sie przepisy i ze wszystko co jest na danym
> gruncie nalezy do mnie, wiec nie ma potrzeby pisania. Niby racja, ale
> pytani o podstawe prawna juz jej nie podali.

Rozporzadzenie ministra sprawiedliwosci w sprawie prowadzenia ksiag
wieczystych w systemie elektronicznym. Mowi ono, ze jedynym budynkiem
ujawnianym w ksiedze wieczystej w rubryce "budynek" jest budynek, z
ktorego wyodrebnia sie lokale. W Twoim przypadku chodzi o dom mieszkalny
stojacy na dzialce. Ujawnic go mozna jedynie w taki sposob, ze dopisuje
sie pelny adres dzialki czyli nazwa ulicy z numerem porzadkowym budynku.

> A jesli jednak powinien byc co nalezy teraz zrobic, by go przywrocic?

Skoro byl w ksiedze papierowej to byc moze masz przy ksiedze dokument,
na podstawie ktorego kiedys zostal wpisany. Musisz to sprawdzic. Jesli
jest dokument to skladasz wniosek o sprostowanie oznaczenia
nieruchomosci w ten sposob, aby ujawniono adres dzialki i placisz 60 zl
i wskazujesz, ze dokument sluzacy za podstawe tego wpisu jest przy
ksedze. Jesli natomiast dokumentu nie ma, to musisz sobie go zdobyc z
ewidencji gruntow i budynkow. To takie zawiadomienie jest, wydawane
przez prezydenta miasta lub wojta gminy. Dolaczasz go rzecz jasna do
wniosku.

pozdrawiam
Gosia

do góry

Dzieki za odpowiedz.

Doprecyzowujac, ksiega zostala przeniesiona z jednego sadu do drugiego i w
obu jest w wersji papierowej (wypic byl za 6 zl a nie za 30 zl). Przy
przeniesieniu zmienil sie nr ksiegi.

W "starej" ksiedze pisalo o owym budynku, a dokladniej chodzi o garaz.
Zostalo to jak sadze wpisane na podstawie aktu notarialnego zakupu.

W "nowej" ow zapis znikl. Czy mam rozumiec, ze jest to prawidlowe?

Jakos nie usmiecha mi sie skladanie ponownego wniosku i placenie 60 zl, a
boje sie, ze kupujacy moze sie "czepiac" przy transakcji.

do góry

eg napisał
> W "nowej" ow zapis znikl. Czy mam rozumiec, ze jest to prawidlowe?

To rzeczywiscie dziwne, ze garaz zniknal w takich okolicznosciach :) Ale
skoro zniknal to znaczy ze zostal wykreslony czerwonym pisakiem i musi
byc tego jakas podstawa. Ogladales ksiege?

pozdrawiam
Gosia

do góry

> To rzeczywiscie dziwne, ze garaz zniknal w takich okolicznosciach :) Ale
> skoro zniknal to znaczy ze zostal wykreslony czerwonym pisakiem i musi byc
> tego jakas podstawa. Ogladales ksiege?

nie bo obecnie jestem na drugim koncu polski i nie wiem jak to rozwiazac...

do góry