eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoksiadz bije dzieci- co robic
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 28

  • 1. Data: 2002-11-27 18:00:49
    Temat: ksiadz bije dzieci- co robic
    Od: "mk" <g...@p...fm>

    Bylem dzisiaj na zastepstwie w szkole podstawowej w malej wiosce. Na lekcji
    zauwazylem, ze jeden z uczniow nosi na ciele swieze slady pobicia. Zapytany
    o sprawce, odpowiedzial, ze jest nim ksiadz uczacy w tejze szkole. Dzieci
    poczatkowo niechetnie odpowiadaly na moje pytania, wiec poprosilem o wyjecie
    karteczek i opisanie sytuacji bez podawania swojego imienia i nazwiska. Oto
    co przeczytalem:

    "Ksiadz nas bije po glowie kijem, bije nas na przerwach, przezywa dzieci."
    "Raz bil mnie kijem i pasem tak, ze mialem czerwone slady na rekach i
    nogach. Bil mnie bo spadl mi dlugopis."
    "Na lekcjach religi ksiadz bije kilku chlopcow z naszej klasy. Bije ich po
    rekach pasem od spodni i kijem nawet za odwrocenie sie do kolegi."
    "Raz Slawka wzial na stolik i go bil po tylku az sie rozplakal."
    "Widzialam, ze bil chlopcow po rekach, kopal, bil pasem, kazal kleczec przy
    tablicy."


    I tak dwadziescia pare razy. Relacje pokrywaja sie. Dzieci prosily zeby
    nikomu o niczym nie mowic. Co z tym zrobic ? Gdzie sie z tym zwrocic by im
    jakos pomoc a nie pogorszyc sytuacji?



  • 2. Data: 2002-11-27 20:14:12
    Temat: Re: ksiadz bije dzieci- co robic
    Od: "mateusz" <m...@w...pl>


    > I tak dwadziescia pare razy. Relacje pokrywaja sie. Dzieci prosily zeby
    > nikomu o niczym nie mowic. Co z tym zrobic ? Gdzie sie z tym zwrocic by im
    > jakos pomoc a nie pogorszyc sytuacji?
    >

    do prokuratora gazet dyrektora rodzicow itd mam nadzieje
    ze nie bedziesz zbyt dlugo zwlekac
    pzdr
    mateusz



  • 3. Data: 2002-11-27 21:57:43
    Temat: Re: ksiadz bije dzieci- co robic
    Od: Marcyś <m...@N...pl>


    Użytkownik "mateusz" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
    >
    > do prokuratora gazet dyrektora rodzicow itd mam nadzieje
    > ze nie bedziesz zbyt dlugo zwlekac

    Akurat mu narobisz.
    W Polsce ksiądz jest ponad prawem.



  • 4. Data: 2002-11-28 07:32:53
    Temat: Re: ksiadz bije dzieci- co robic
    Od: "Kuroi Bonza" <k...@w...pl>


    Użytkownik mk <g...@p...fm> w wiadomości do grup dyskusyjnych
    napisał:as3113$bu1$...@n...tpi.pl...
    > I tak dwadziescia pare razy. Relacje pokrywaja sie. Dzieci prosily zeby
    > nikomu o niczym nie mowic. Co z tym zrobic ? Gdzie sie z tym zwrocic by im
    > jakos pomoc a nie pogorszyc sytuacji?
    Mozesz zaczac od Biskupa. Albo zajmie sie ksiedzem / przeniesie go, albo
    oddajesz sprawe do prokuratury i mediow.


    --
    Dariusz
    icq 172046816
    GG 5358021







  • 5. Data: 2002-11-28 07:40:56
    Temat: Re: ksiadz bije dzieci- co robic
    Od: Maddy <m...@e...com.pl>

    Użytkownik Kuroi Bonza napisał:
    > Użytkownik mk <g...@p...fm> w wiadomości do grup dyskusyjnych
    > napisał:as3113$bu1$...@n...tpi.pl...
    >
    >>I tak dwadziescia pare razy. Relacje pokrywaja sie. Dzieci prosily zeby
    >>nikomu o niczym nie mowic. Co z tym zrobic ? Gdzie sie z tym zwrocic by im
    >>jakos pomoc a nie pogorszyc sytuacji?
    >
    > Mozesz zaczac od Biskupa. Albo zajmie sie ksiedzem / przeniesie go, albo
    > oddajesz sprawe do prokuratury i mediow.
    >
    A potem miejscowe kółko różańcowe urządzi piknik pod twoim oknem a
    ksiadz z ambony Cię ekskomunikuje i nikt Ci publicznie reki nie poda.
    Możesz jeszcze liczyc na bogatą korespondencje od osób które dziwnym
    trafem zapomniały sie podpisać.
    Chyba że mieszkasz w jakims naprawdę dużym mieście - wtedy skończy się
    na dodatkowej porcji lania dla dzieciaków i może prokurator sprawy nie
    umorzy.

    Maddy

    --
    Magdalena "Maddy" Wołoszyk
    m...@e...com.pl


  • 6. Data: 2002-11-28 09:02:53
    Temat: Re: ksiadz bije dzieci- co robic
    Od: "Darek" <d...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Maddy" <m...@e...com.pl> napisał w wiadomości
    news:as4hac$n0h$1@news.tpi.pl...
    > Użytkownik Kuroi Bonza napisał:
    > > Użytkownik mk <g...@p...fm> w wiadomości do grup dyskusyjnych
    > > napisał:as3113$bu1$...@n...tpi.pl...
    > >
    > >>I tak dwadziescia pare razy. Relacje pokrywaja sie. Dzieci prosily zeby
    > >>nikomu o niczym nie mowic. Co z tym zrobic ? Gdzie sie z tym zwrocic by
    im
    > >>jakos pomoc a nie pogorszyc sytuacji?
    > >
    > > Mozesz zaczac od Biskupa. Albo zajmie sie ksiedzem / przeniesie go, albo
    > > oddajesz sprawe do prokuratury i mediow.
    > >
    > A potem miejscowe kółko różańcowe urządzi piknik pod twoim oknem a
    > ksiadz z ambony Cię ekskomunikuje i nikt Ci publicznie reki nie poda.
    > Możesz jeszcze liczyc na bogatą korespondencje od osób które dziwnym
    > trafem zapomniały sie podpisać.
    > Chyba że mieszkasz w jakims naprawdę dużym mieście - wtedy skończy się
    > na dodatkowej porcji lania dla dzieciaków i może prokurator sprawy nie
    > umorzy.
    >
    > Maddy
    >
    > --
    > Magdalena "Maddy" Wołoszyk
    > m...@e...com.pl
    >

    To w takim razie uważasz że nic nie powinniśmy robić
    w takich przypadkach??
    Sam nie mam dzieci narazie, ale jestem stanowczo przeciwny
    cielesnym metoda wychowania a tym bardziej przez księdza!
    Uważam że kroki trzeba podjąć natychmiast, Ci ludzie
    nie mogą czuć się bezkarni posiadając niepisany "imunnitet".
    Tżeba z tym walczyć.

    Pozdrawiam

    Darek



  • 7. Data: 2002-11-28 09:10:37
    Temat: Re: ksiadz bije dzieci- co robic
    Od: "Darek" <d...@p...onet.pl>

    W pierwszej kolejności proponuję zgłoszenie
    to do organizacji zajmującej się prawami dziecka
    i ewentualnie media.
    Uważam że załatwianie sprawy z biskupem
    nie ma tu sensu, ponieważ i pewnie i tak nie pomoże
    a Ciebie wyklnie za bluźnierstwa.
    Jeżeli chodzi o policję to nie sądzę żeby mieli
    odpowiednie doświadczenie jak tą sprawę dalej
    pociągnąć, na późniejszym etapie to już policja,
    ale żeby rozkołysać tą machinę to muszą być ludzie z doświadczeniem z danej
    dziedziny np. jak ta organizacja praw dziecka.

    Pozdrawiam

    Darek
    Użytkownik "mk" <g...@p...fm> napisał w wiadomości
    news:as3113$bu1$1@news.tpi.pl...
    > Bylem dzisiaj na zastepstwie w szkole podstawowej w malej wiosce. Na
    lekcji
    > zauwazylem, ze jeden z uczniow nosi na ciele swieze slady pobicia.
    Zapytany
    > o sprawce, odpowiedzial, ze jest nim ksiadz uczacy w tejze szkole. Dzieci
    > poczatkowo niechetnie odpowiadaly na moje pytania, wiec poprosilem o
    wyjecie
    > karteczek i opisanie sytuacji bez podawania swojego imienia i nazwiska.
    Oto
    > co przeczytalem:
    >
    > "Ksiadz nas bije po glowie kijem, bije nas na przerwach, przezywa dzieci."
    > "Raz bil mnie kijem i pasem tak, ze mialem czerwone slady na rekach i
    > nogach. Bil mnie bo spadl mi dlugopis."
    > "Na lekcjach religi ksiadz bije kilku chlopcow z naszej klasy. Bije ich po
    > rekach pasem od spodni i kijem nawet za odwrocenie sie do kolegi."
    > "Raz Slawka wzial na stolik i go bil po tylku az sie rozplakal."
    > "Widzialam, ze bil chlopcow po rekach, kopal, bil pasem, kazal kleczec
    przy
    > tablicy."
    >
    >
    > I tak dwadziescia pare razy. Relacje pokrywaja sie. Dzieci prosily zeby
    > nikomu o niczym nie mowic. Co z tym zrobic ? Gdzie sie z tym zwrocic by im
    > jakos pomoc a nie pogorszyc sytuacji?
    >
    >



  • 8. Data: 2002-11-28 09:14:27
    Temat: Re: ksiadz bije dzieci- co robic
    Od: "Darek" <d...@p...onet.pl>

    Skontaktuj się może z tymi ludzmi
    http://www.amnesty.org.pl/amnesty/polska10.html
    Byćmoże doradzą i pomogą

    Pozdrawiam

    Darek

    Użytkownik "mk" <g...@p...fm> napisał w wiadomości
    news:as3113$bu1$1@news.tpi.pl...
    > Bylem dzisiaj na zastepstwie w szkole podstawowej w malej wiosce. Na
    lekcji
    > zauwazylem, ze jeden z uczniow nosi na ciele swieze slady pobicia.
    Zapytany
    > o sprawce, odpowiedzial, ze jest nim ksiadz uczacy w tejze szkole. Dzieci
    > poczatkowo niechetnie odpowiadaly na moje pytania, wiec poprosilem o
    wyjecie
    > karteczek i opisanie sytuacji bez podawania swojego imienia i nazwiska.
    Oto
    > co przeczytalem:
    >
    > "Ksiadz nas bije po glowie kijem, bije nas na przerwach, przezywa dzieci."
    > "Raz bil mnie kijem i pasem tak, ze mialem czerwone slady na rekach i
    > nogach. Bil mnie bo spadl mi dlugopis."
    > "Na lekcjach religi ksiadz bije kilku chlopcow z naszej klasy. Bije ich po
    > rekach pasem od spodni i kijem nawet za odwrocenie sie do kolegi."
    > "Raz Slawka wzial na stolik i go bil po tylku az sie rozplakal."
    > "Widzialam, ze bil chlopcow po rekach, kopal, bil pasem, kazal kleczec
    przy
    > tablicy."
    >
    >
    > I tak dwadziescia pare razy. Relacje pokrywaja sie. Dzieci prosily zeby
    > nikomu o niczym nie mowic. Co z tym zrobic ? Gdzie sie z tym zwrocic by im
    > jakos pomoc a nie pogorszyc sytuacji?
    >
    >



  • 9. Data: 2002-11-28 20:07:38
    Temat: Re: ksiadz bije dzieci- co robic
    Od: "Robert Tomasik" <r...@w...pl>

    A może zastosować w tym przedmiocie prawo kanoniczne. W skrócie postuluje
    ono następującą drogę (w moim wolnym przekładzie dostosowanym do tej
    sprawy):

    1. Porozmawiaj osobiście i na osobności z księdzem, jeśli to nie pomoże:
    2. Weź drugą osobę (w oryginale drugiego wiernego) i ponów rozmowę również
    na osobności, jeśli to nie pomoże:
    3. Powiadom biskupa.

    Bez fajerwerków, wodotrysków, prasy, radia i telewizji, bo to niczemu nie
    służy. Ksiądz też człowiek i może błądzić. Z jednej strony zaproponowana
    ścieżka daje największą szansę na doprowadzenie do zaniechania złego
    postępowania przez tego człowieka, a z drugiej strony minimalizuje
    ewentualne skutki uboczne dla Ciebie. O tym, że podjąłeś jakieś działania
    będziesz wiedział Ty, ten drugi, którego zabierzesz ewentualnie, ksiądz i
    biskup. Nie sądzę, by którakolwiek z tych osób była zainteresowana w
    nagłaśnianiu sprawy. Jeśli pierwsze dwa kroki nie pomogą (choć z mojego
    doświadczenia wynika, że wobec znanych każdemu księdzu skutków ewentualnego
    zastosowania trzeciego kroku, drugi zazwyczaj pomaga w 100%) to ktoś z Kurii
    Twoje zarzuty postara się w sposób polityczny potwierdzić i sprawie
    zaradzić. No - innego sposobu zaradzenia nie widzę, jak zabranie z tej
    miejscowości księdza i niedopuszczenie w przyszłości, by prowadził lekcje z
    dziećmi, ale to już nie moja sprawa i sądzę, że oni będą o wiele lepiej
    wiedzieć jak sobie z tym poradzi. Dopiero, gdyby się okazało, że te kroki
    nie pomogą, możesz spróbować prasy, Papieża itd. ale nie sądzę, by to było
    konieczne.

    Jeśli teraz rozpętasz aferę prasową, to Kuria będzie do końca sprawę
    tuszować. Będą się bali podjąć jakiekolwiek kroki w stosunku do księdza w
    obawie, że będzie to stanowić potwierdzenie zarzutów. Z drugiej strony
    wszelkie kółka różańcowe, rady parafialne i inne tego typu samorzutne
    organizacje stanął murem za księdzem dla samej zasady, by bronić
    zaatakowanego. Żadna z tych osób nie zada sobie nawet trudu, by sprawdzić
    czy w jakikolwiek inny sposób rozeznać meritum sprawy. Doprowadzi
    to do tego, że nie tylko koło sprawy zrobi się straszne zamieszanie, ale
    nikt z Kurii nie będzie miał żadnej możliwości rzetelnego wyjaśnienia
    sprawy, gdyż zanim to zaczną, to ludzie już wypracują wspólny grupowy pogląd
    na sprawę, a w ewentualnej rozmowie z kimkolwiek będzie się słyszeć nie jego
    opinię, ale powielaną opinię grupy. W zależności od środowiska, albo skażą
    księdza, albo wybielą. I tyle. Wówczas prawdy już nikt nie dojdzie, a winę
    trzeba udowodnić!

    --
    Robert Tomasik
    IDKey PGP: 0x9B725EF3





  • 10. Data: 2002-11-28 20:12:02
    Temat: Re: ksiadz bije dzieci- co robic
    Od: "mateusz" <m...@w...pl>


    >
    > Akurat mu narobisz.
    > W Polsce ksiądz jest ponad prawem.

    wlasnie dlatego napisalem zeby udal sie do gazet
    moze w koncu cos sie zmieni
    mateusz


strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1