czy ktoś umiałby proszę udzielić rzetelenej informacji, kto i przy jakich
warunkach może uzyskać a) kopię / b) odpis ze wskazanych dokumentów ksiąg
wieczystych wskazanej nieruchmości?

Dowiedziałam się u prawnika, że należy wykazać tzw "interes prawny" wraz z
celem.
w Sądzie jednak odmówili, bo wymagają przedstawienia "tytułu prawnego" (o
ile nie przekęcam nazwy). Można je jedynie (po zamówieniu z archiwum)
przejrzeć.

Dodam też, że zgodnie z zaleceniem prawnika, wykazaliśmy ów 'interes prawny'
w postaci posiadanego dokumentu przyznania tej nieruchomości nieżyjącemu
krewnemu, plus uzasadnienie (tutaj mniej więcej, że rodzina chce
potwierdzenia, że uwarunkowania prawne, z racji jakich własność jest w
innych rękach, są (były) właściwie, zgodne z pawem i niepodważalne).
Czy wnioskujący - w takiej sytuacji - muszą być spadkobiercami (mieć
'interes' dosłownie?), aby dociekać takiej kwestii? Czy rodzina nieżyjącego
nie prawa dociekać takiej kwestii z innych powodów, niż dziedziczenie?


Proszę o pomoc, jak możemy uzyskać kopie takich dokumentów z akt KW.
(Czy prawnik w naszym imieniu ma większe możliwości w tej kwestii, czy też
dla Sądu w kwestii 'damy'/'nie damy' dysponuje takimi samymi prawami, jak
udzielający pełnomocnictwa?)





dziękiiii..

do góry

yapann pisze:

> Proszę o pomoc, jak możemy uzyskać kopie takich dokumentów z akt KW.
> (Czy prawnik w naszym imieniu ma większe możliwości w tej kwestii, czy
> też dla Sądu w kwestii 'damy'/'nie damy' dysponuje takimi samymi
> prawami, jak udzielający pełnomocnictwa?)

To nie ma znaczenia.
A zagadnienie ciekawe. Czy przejrzenia odmawia Ci pani pracująca w
sekretariacie czy ktoś poważniejszy, np. przewodniczący wydziału?
rozumiem, że KW jest prowadzona w formie papierowej a nie elektronicznej?

pozdrawiam
kuba

do góry

Użytkownik "kuba" <j...@g...com> napisał w wiadomości
news:h2ibtj$gfp$1@inews.gazeta.pl...

> odmawia Ci pani pracująca w sekretariacie czy ktoś poważniejszy, np.
> przewodniczący wydziału?
'archiwista'
ale czy dobrze rozumiem, że ów jakiś przewodniczący wydziału będzie bardziej
wiarygodny / bardziej poinformowany / czy bardziej jaki ... ? Myślałam, że
nie ma jakiś skonmplikowanych reguł w wydawaniu kopii akt .... ale może się
mylę.. (?)

Nie odmawiają przejrzenia, ale wydania kopi/odpisu (nas 'przejrzewanie' nie
urządza, są to dokumenty po niemiecku).

> rozumiem, że KW jest prowadzona w formie papierowej a nie elektronicznej?
tak, są to archiwa lat 40-58 (elekronicznie mają dopiero późniejsze
(Bydgoszcz))

do góry

kuba napisał
> To nie ma znaczenia.
> A zagadnienie ciekawe. Czy przejrzenia odmawia Ci pani pracująca w
> sekretariacie czy ktoś poważniejszy, np. przewodniczący wydziału?
> rozumiem, że KW jest prowadzona w formie papierowej a nie
> elektronicznej?

On chce przejrzec _dokumenty|_ znajdujace sie przy ksiedze, a nie
ksiege. Musi miec zgode wlasciciela. Jesli nie ma, to czasami wystarczy
wykazac interes prawny, ale na to zgode wydaje przewodniczacy wydzialu.
I nie zawsze sie zgadza.

pozdrawiam
Gosia

do góry

Użytkownik "MałGosia" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
news:h2j132$5pl$1@achot.icm.edu.pl...

> chce przejrzec _dokumenty|_ znajdujace sie przy ksiedze, a nie ksiege
nie przejrzeć
otrzymać odpis lub najpiej kopię

> . Musi miec zgode wlasciciela.
właściciela czego - czy można jasniej ?

> wykazac interes prawny,
a można poprosić o wyjaśnienie tego terminu?

do góry

yapann pisze:

[...]

Nie są to skomplikowane reguły, ale zawsze lepiej zinterpretuje je
prawnik. Często jest tak, że ludzie niżej postawieni robią problemy z
niczego. Poza tym ostateczny głos w tej sprawie należy do
przewodniczącego wydziału / prezesa sądu.

> Nie odmawiają przejrzenia, ale wydania kopi/odpisu (nas 'przejrzewanie'
> nie urządza, są to dokumenty po niemiecku).

Tak, rozumiem oczywiście. Aby uzyskać odpis dokumentu z akt księgi
trzeba wykazać, że jest się "osobą zainteresowaną w sprawie", co jest
pojęciem szerszym (mniej restrykcyjnym) niż pojęcie "interesu prawnego".
Musisz wykazać, czemu nie wystarcza Ci zwykła procedura przejrzenia - w
tym przypadku będzie to fakt, który podałeś - a mianowicie, że są one
spisane po niemiecku.

Spróbuj w tej sprawie porozmawiać z osobami, o których napisałem wyżej,
nie ma sensu przewidywać rezultatu, bo zapytanie nic Cię to nie
kosztuje, a ich stanowisko jest ostateczne.

pozdrawiam
kuba

do góry

yapann pisze:
> Użytkownik "kuba" <j...@g...com> napisał w wiadomości
> news:h2ibtj$gfp$1@inews.gazeta.pl...
>
>> odmawia Ci pani pracująca w sekretariacie czy ktoś poważniejszy, np.
>> przewodniczący wydziału?
> 'archiwista'
> ale czy dobrze rozumiem, że ów jakiś przewodniczący wydziału będzie
> bardziej wiarygodny / bardziej poinformowany / czy bardziej jaki ... ?

Regulamin urzędowania sądów powszechnych z dnia 23 lutego 2007 Dz.U. z
2007r. Nr 38, poz. 249

Paragraf 90 do 98

do góry