-
1. Data: 2006-03-05 17:06:27
Temat: kradzież spadku przez konkubin
Od: "naatalliaa" <n...@o...pl>
Mam problem , po zmarlym ojcu dostalam spadek jednak konkubina ojca bez
mojej wiedzy wywiozla i ukryla gdzies caly dorobek zycia mojego taty z
mieszkania wraz z papierami.Zglosilam to na policje jednak policjant odmowil
mi prowadzenia tej sprawy, stwierdzil ze mam zalozyc sprawe do sadu
cywilnego.Jestem bezradna, pomozcie mi......
Natalia
----
naatalliaa@[NO SPAM].o2.pl
-
2. Data: 2006-03-05 17:56:35
Temat: Re: kradzież spadku przez konkubin
Od: sg <a...@s...org.pl_WITHOUT>
naatalliaa napisał(a):
> Mam problem , po zmarlym ojcu dostalam spadek jednak konkubina ojca bez
> mojej wiedzy wywiozla i ukryla gdzies caly dorobek zycia mojego taty z
> mieszkania wraz z papierami.Zglosilam to na policje jednak policjant odmowil
> mi prowadzenia tej sprawy, stwierdzil ze mam zalozyc sprawe do sadu
> cywilnego.Jestem bezradna, pomozcie mi......
>
> Natalia
>
> ----
> naatalliaa@[NO SPAM].o2.pl
>
>
to nie sprawa do sadu cywilnego, ale trzeba zglosic na policje kradziez,
bo ta konkubina te rzeczy przechowuje bezprawnie i nie chce ich wydac
wlascicielowi. A wlascicielem jestes ty i to od momentu smierci ojca.
-
3. Data: 2006-03-05 18:13:54
Temat: Re: kradzież spadku przez konkubin
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
naatalliaa wrote:
> Mam problem , po zmarlym ojcu dostalam spadek jednak konkubina ojca bez
> mojej wiedzy wywiozla i ukryla gdzies caly dorobek zycia mojego taty z
> mieszkania wraz z papierami.Zglosilam to na policje jednak policjant odmowil
> mi prowadzenia tej sprawy, stwierdzil ze mam zalozyc sprawe do sadu
> cywilnego.Jestem bezradna, pomozcie mi......
Następnym razem niech odmowę wszczęcia postępowania da na piśmie.
-
4. Data: 2006-03-05 18:53:55
Temat: Re: kradzież spadku przez konkubin
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
naatalliaa [###n...@o...pl.###] napisał:
> Mam problem , po zmarlym ojcu dostalam spadek jednak konkubina ojca
bez
> mojej wiedzy wywiozla i ukryla gdzies caly dorobek zycia mojego taty
z
> mieszkania wraz z papierami.Zglosilam to na policje jednak policjant
> odmowil mi prowadzenia tej sprawy, stwierdzil ze mam zalozyc sprawe
do
> sadu cywilnego.Jestem bezradna, pomozcie mi......
Tu nie da się inaczej pomóc, jak złożeniem zawiadomienia o
przestępstwie. Napisz pisemne zawiadomienie o przestępstwie. Wymień w
nim przedmioty, co do których masz pewność, że zostały skradzione.
Złóż na piśmie na dzienniku podawczym prokuratury i pobierz na kopii
pokwitowanie w formie pieczątki. Czekaj na wezwanie na Policję, bo po
wyznaczeniu policjanta do prowadzenia sprawy będzie Cię zapewne chciał
przesłuchać.
Dobrze by było spróbować ustalić, gdzie konkubina to mogła wywieść.
Niby to sprawa Policji, ale z całą pewnością jej będzie w takim
wypadku o wiele trudniej, niż Tobie wymyślić. To. No i pasowało by
wskazać kilku świadków, którzy mogą potwierdzić, jakie rzeczy należały
do ojca.
-
5. Data: 2006-03-06 16:07:10
Temat: Re: kradzież spadku przez konkubin
Od: "SQLwysyn" <s...@s...pl>
Użytkownik "sg" <a...@s...org.pl_WITHOUT> napisał w wiadomości
news:duf8p8$2d4s$1@node1.news.atman.pl...
>
> to nie sprawa do sadu cywilnego, ale trzeba zglosic na policje kradziez,
bo ta konkubina te rzeczy przechowuje bezprawnie i nie chce ich wydac
wlascicielowi. A wlascicielem jestes ty
Bredzisz. On jeszcze NIE jest właścicielem. Będzie - po podziale masy
spadkowej.
--
SQLwysyn
"If the First Amendment will protect a scumbag like me, it will protect all
of you" - Larry Flynt
-
6. Data: 2006-03-06 16:16:41
Temat: Re: kradzież spadku przez konkubin
Od: kam <#k...@w...pl#>
SQLwysyn napisał(a):
> Bredzisz.
tak?
> On jeszcze NIE jest właścicielem. Będzie - po podziale masy
> spadkowej.
Patrz, a art.925 kc w zw. z art.924 kc mówi co innego.
KG