Kogo powiadoimić : policję czy prokuraturę?
Sprawa wygląda tak: sprzedawałem pewnemu klientowi swoje wyroby. Zamawiał
przez internet, wysyłka szła kurierem, potem sprzedawał to na Allegro i miał
sporo pozytywnych komentarzy. Wyglądało że można mu zaufać. Nigdy się nie
widzieliśmy, ale przez jakieś pół roku płacił bez większych problemów. Ale
później zamówienia szły dalej ale przestał płacić. Trochę się tego
nazbierało więc poprosiłem o rozliczenie się aby dalej wysyłać mu towar. No
i wtedy zaczęło się ściemnianie, a to że dzieci odebrały list z fakturą i
wyrzuciły, a to że księgowa nie zapłaciła, albo że zapłaciła tylko coś w
banku nie tak... i tak się to ciągnęło przez dwa miesiące aż na maile
przestał reagować a telefon wyłączył ( w każdym razie słychać że nie ma
takiego numeru)... No ale na Allegro dalej handluje, tyle że całkiem innym
towarem ( a nawet jest Supersprzedawcą, więc chyba źle mu się nie dzieje.)
No więc teraz mam problem od czego zacząć: iść na komendę policji i zgłosić
popełnienie przestępstwa, a może złożyć w prokuraturze zawiadomienie o
popełnieniu przestępstwa (wyłudzenia ?), czy może pozew do sądu?
Jaka jest procedura składania takiego zawiadomienia na policji i w
prokuraturze?
Możecie coś doradzić?

K.B.