Moja żona będąca w 14 tygodniu ciąży została pobita przez pracodawcę tuż po
tym
jak odmówiła podpisania zwolnienia z pracy za wypowiedzeniem.

Sprawa została zgłoszona na Policję, a ta przekazała ją do Sądu Grodzkiego.
Poza tym złożyliśmy skargę w Państwowej Inspekcji Pracy i pozew do Sądu
Pracy.

W jaki jeszcze sposób możemy razem z żoną walczyć o ukaranie jej pracodawcy?
Jakie instytucje i organizacje mogłyby pomóc naw w tej sytuacji?

Dziękuję z góry za wszystkie pomocne odpowiedzi.
Marek

do góry

Użytkownik "Marek" <m...@t...pl> napisał w wiadomości
news:di0cth$rnk$1@opal.futuro.pl...

> Sprawa została zgłoszona na Policję, a ta przekazała j? do S?du
Grodzkiego.

Macie obdukcje? Co stwierdza?

Pozdrawiam
SDD


--
Przepisu, jak życie wziąć w cugle, nie znajdziesz nawet i w Google. (SDD)

do góry

>
> W jaki jeszcze sposób możemy razem z żoną walczyć o ukaranie jej pracodawcy?
> Jakie instytucje i organizacje mogłyby pomóc naw w tej sytuacji?

Nie jest to może stosowna odpowiedź na tej grupie, ale może po prostu zrobić
porządny wpierdol temu gościowi?
Ja bym nie popuścił, nawet łamiąc prawo.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:54d1.00000405.4343c014@newsgate.onet.pl...
>>
>> W jaki jeszcze sposób możemy razem z żoną walczyć o ukaranie jej
>> pracodawcy?
>> Jakie instytucje i organizacje mogłyby pomóc naw w tej sytuacji?
>
> Nie jest to może stosowna odpowiedź na tej grupie, ale może po prostu
> zrobić
> porządny wpierdol temu gościowi?
> Ja bym nie popuścił, nawet łamiąc prawo.

to bylo by sprawiedliwsze niz bieganie po sadach i marnowanie czasu zdrowia
i nerwow.

do góry

> Nie jest to może stosowna odpowiedź na tej grupie, ale może po prostu
> zrobić
> porządny wpierdol temu gościowi?
> Ja bym nie popuścił, nawet łamiąc prawo.

Nie przyznal sie (autor watku), ze pracodawca jest kobieta. A obie panie sa
dentystkami. I po prostu - wziely sie za czuby.
Yawn

do góry

> Macie obdukcje? Co stwierdza?
>
> Pozdrawiam
> SDD

Obdukcja stwierdza obrażenia trwające poniżej 7 dni, dlatego policja nie
przekazała sprawy do prokuratury, a jedynie do Sądu Grodzkiego.
Potłuczenia głowy i rozcięta górna warga.

do góry

> Nie przyznal sie (autor watku), ze pracodawca jest kobieta. A obie panie
sa
> dentystkami. I po prostu - wziely sie za czuby.
> Yawn

Nie dopowiadaj szczegółów które mają się nijak do prawdy.
Moja żona jest w ciąży. W momencie gdy zostałą zaatakowana złapała się tylko
za brzuch chcąc osłonić dziecko, podczas gdy jej szefowa okładała ją
pięściami po głowie. Nie było żadnej wymiany ciosów.
Liczyłem na mądrzejsze odpowiedzi...
Teraz zaczynam żałować, że poruszyłem wątek na tej grupie...

do góry

> Liczyłem na mądrzejsze odpowiedzi...
> Teraz zaczynam żałować, że poruszyłem wątek na tej grupie...

Moim zdaniem zgłoszenie na policję (w efekcie do sądu) jak i PIP i sąd
pracy to wyczerpanie możliwości... nie spodziewaj się więc
"mądrzejszych" podpowiedzi. Raczej oczekiwał bym reakcji z
poszczególnych miejsc i ewentualną interwencję w tok postępowania.

No chyba, że faktycznie oczekujesz posta "Jesteśmy bandą sportowców w
dresach i nie lubimy jak bije ktoś kobiety w ciąży. Daj adres to
posprzątamy...".

Swoją drogą postępowanie pracodawcy jest naganne i domagał bym się
surowej kary.

Pozdr.

do góry

> Liczyłem na mądrzejsze odpowiedzi...
> Teraz zaczynam żałować, że poruszyłem wątek na tej grupie...

Moim zdaniem zgłoszenie na policję (w efekcie do sądu) jak i PIP i sąd
pracy to wyczerpanie możliwości... nie spodziewaj się więc
"mądrzejszych" podpowiedzi. Raczej oczekiwał bym reakcji z
poszczególnych miejsc i ewentualną interwencję w tok postępowania.

No chyba, że faktycznie oczekujesz posta "Jesteśmy bandą sportowców w
dresach i nie lubimy jak bije ktoś kobiety w ciąży. Daj adres to
posprzątamy...".

Swoją drogą postępowanie pracodawcy jest naganne i domagał bym się
surowej kary.

Pozdr.

do góry

> Liczyłem na mądrzejsze odpowiedzi...
> Teraz zaczynam żałować, że poruszyłem wątek na tej grupie...

Moim zdaniem zgłoszenie na policję (w efekcie do sądu) jak i PIP i sąd
pracy to wyczerpanie możliwości... nie spodziewaj się więc
"mądrzejszych" podpowiedzi. Raczej oczekiwał bym reakcji z
poszczególnych miejsc i ewentualną interwencję w tok postępowania.

No chyba, że faktycznie oczekujesz posta "Jesteśmy bandą sportowców w
dresach i nie lubimy jak bije ktoś kobiety w ciąży. Daj adres to
posprzątamy...".

Swoją drogą postępowanie pracodawcy jest naganne i domagał bym się
surowej kary.

Pozdr.

do góry