eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoklient nie zaplacil
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 13

  • 1. Data: 2009-05-11 18:14:06
    Temat: klient nie zaplacil
    Od: "filemon" <m...@c...pl>

    Zrobilem meble do domu: schody, parapety, drzwii.
    Sciany byly krzywe, wiec futryny nie przylegaja do scian - sa szpary.
    Lamowiki dalo sie "dopchnac/nagac", aby przylegaly.
    Futryn nie mozna bylo przylozyc do scian, ktore byly krzyweni poniewaz,
    drzwii by sie nie otwieraly.

    Klient po montazu wszystkich elementow podziekowal,
    zaproponowal kolejna robote i postawil browary pracownikom.
    Taki byl zadowolony.
    Po pewny czasie zmienil zdanie i nie zaplacil calosci sumy.
    Do zaplacenia ma ponad 10tys zl.
    Powiedzial, ze wszystko jest krzywo zamonowane,
    pozniej nagle okazalo sie, ze ktos porysowal podloge, obil drzwi,
    schody zle zamocowane i parapety tez.
    Do kazdej rzeczy sie o cos przyczepil.
    Naszym zdaniem robota z naszej strony zostala wykonana poprawnie.
    Natomiast nie jestesmy ekipa od rownania scian.
    Klient po przywiezieniu drzwii kazal je jak najszybciej montowac.

    Umowy pisemnej miedzy nami nie bylo.
    Jedynie wycena e-mailem.
    Jest wystawiony rachunek.

    Prosby o zaplate zaleglosci nie przyniosly efektu.
    Twierdzi, ze poniosl straty na ponad 20tys zl.


    Co moge w tej sprawie zrobic?
    Firma windykacyjna? Dac go do rejestru dluznikow?


  • 2. Data: 2009-05-11 18:19:22
    Temat: Re: klient nie zaplacil
    Od: "Rafał \"SP\" Gil" <u...@m...pl>

    filemon pisze:

    > Co moge w tej sprawie zrobic?

    Pozwać.

    --
    Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
    Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
    Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli
    http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=535
    6008


  • 3. Data: 2009-05-11 19:15:28
    Temat: Re: klient nie zaplacil
    Od: "Jacek" <m...@w...pl>

    Pojechać do gościa i po męsku porozmawiać. W rozmowie wyczujesz, czy
    faktycznie coś mu faktycznie zepsuto i poniósł straty, czy rznie głupa, żeby
    nie zapłacić.
    Jacek
    PS
    Na drugą wizytę zabrać co bardziej wypasionych pracowników ;-)



  • 4. Data: 2009-05-11 19:27:46
    Temat: Re: klient nie zaplacil
    Od: "rezist.com" <r...@s...us>

    > co bardziej wypasionych pracownik?w ;-)

    I paralizator, albo dwa :P

    NMSP

    --
    tomek nowak
    http://rezist.com
    http://anvilstrike.com
    http://mylittlesecret.pl


  • 5. Data: 2009-05-11 19:35:04
    Temat: Re: klient nie zaplacil
    Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>

    rezist.com napisal:
    > > co bardziej wypasionych pracownik?w ;-)
    > I paralizator, albo dwa :P
    > NMSP

    I zone z rewolwerem w torebce :)
    --
    Pozdrawiam,

    Jacek


  • 6. Data: 2009-05-11 19:39:55
    Temat: Re: klient nie zaplacil
    Od: "macso" <m...@p...oniet.pl>


    Użytkownik "rezist.com" <r...@s...us> napisał w wiadomości
    news:gu9ub7$svc$1@cougar.axelspringer.pl...
    >> co bardziej wypasionych pracownik?w ;-)
    >
    > I paralizator, albo dwa :P
    >


    ale dopiero jak w dupę kopnie

    macso


  • 7. Data: 2009-05-12 04:19:55
    Temat: Re: klient nie zaplacil
    Od: "filemon" <m...@c...pl>

    > Pojechać do gościa i po męsku porozmawiać. W rozmowie wyczujesz, czy
    > faktycznie coś mu faktycznie zepsuto i poniósł straty, czy rznie głupa,
    > żeby nie zapłacić.
    > Jacek
    > PS
    > Na drugą wizytę zabrać co bardziej wypasionych pracowników ;-)

    Mysle, ze poniosl straty, ale nie z naszej winny.
    Poprzednie ekipy budowlane zrobily slaba robote.
    Krzywe sciany, glefy.
    Mysle, ze teraz szuka winnego.
    Na poczatku byl OK, ale okazal sie niezlym czubem.
    Nie sadze, ze sie go przekona "slownie".
    Samo straszenie firma windykacyjna nie pomoglo.


  • 8. Data: 2009-05-12 06:57:15
    Temat: Re: klient nie zaplacil
    Od: "Jacek" <m...@w...pl>

    Jak to rozumiesz? Miał krzywą ścianę, więc przy montażu porysowaliscie mu
    podłogę i obiliście drzwi, ale to tylko z winy krzywej ściany, a nie
    montażystów?
    Trudno tutaj ocenić, kto ma rację. Może Twój klient to jakiś Wasserman, a
    może faktycznie spaprano robotę?
    Jacek




  • 9. Data: 2009-05-12 16:01:54
    Temat: Re: klient nie zaplacil
    Od: "filemon" <m...@c...pl>

    > Jak to rozumiesz? Miał krzywą ścianę, więc przy montażu porysowaliscie mu
    > podłogę i obiliście drzwi, ale to tylko z winy krzywej ściany, a nie
    > montażystów?
    > Trudno tutaj ocenić, kto ma rację. Może Twój klient to jakiś Wasserman, a
    > może faktycznie spaprano robotę?
    > Jacek

    Krzywa sciana, wiec drzwi sa zamontowane, tak jak sie dalo je zamontowac.
    Krzywo futryn nie zamontuje, bo drzwi nie beda spelnaly swojej roli.
    No, ale ze sciany krzywe, to sa szpary miedzy futryna, a sciana.
    Na frutrynie jest poziom wg poziomicy.
    Natomiast szpary/sciany powinien wyrownac fachowiec od scian.
    No, ale jak to przestalo sie podobac, to teraz znalazly sie tez wymyslone
    rzeczy.
    Moze drzwii i sa obite, ale bylo tam tyle ekip, ze on sam nie wie kto tego
    dokonal.
    Do nas zadzwoil z ta informacja miesiac po naszej wizycie.
    Podlogi byly nie zabezpieczone (nie my je rozbilismy), sporo ludzi sie tam
    przewinelo.
    Teraz moze sobie siedziec i wymyslac, ze to my,
    bo nasza ekipa zostala jako ostatnia.
    Inne ekipy wygonil.

    Gosc to Wasserman, albo i lepiej...


  • 10. Data: 2009-05-13 09:44:39
    Temat: Re: klient nie zaplacil
    Od: "pluton" <z...@p...onet.pl>


    > Sciany byly krzywe, wiec futryny nie przylegaja do scian - sa szpary.
    > Lamowiki dalo sie "dopchnac/nagac", aby przylegaly.
    > Futryn nie mozna bylo przylozyc do scian, ktore byly krzyweni poniewaz,
    > drzwii by sie nie otwieraly.

    To przed rozpoczeciem prac nie poinformowales go o tych wszystkich
    usterkach i ich ew. konsekwencjach ? ?


    > pozniej nagle okazalo sie, ze ktos porysowal podloge, obil drzwi,
    > schody zle zamocowane i parapety tez.

    Trzeba bylo zrobic dokumentacje fotograficzna po robocie.
    I wogole 'protokol zdawczo-odbiorczy' : pokazujesz klientowi,
    co zrobione i on akceptuje lub prosi o poprawki.

    > Umowy pisemnej miedzy nami nie bylo.
    > Jedynie wycena e-mailem.
    > Jest wystawiony rachunek.

    No to trzeba jak widzisz bardziej formalizowac. Spisac
    na karteczce liste rzeczy do wykonania, cene, terminy.
    A po robocie - formalne oddanie.

    pozdrawiam
    pluton


strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1