-
1. Data: 2006-11-08 06:53:29
Temat: prawa ojca ...
Od: "Gość" <s...@w...pl>
Jesteśmy sakramentalnym małżeństwem, moja Żona mnie zdradziła, nosi w 90%
dziecko innego człowieka, wybaczyłem jej, przyjmuje te dziecko jako swoje...
W związku z tym mam pytanie czy "prawdziwy" ojciec dziecka ma jakiekolwiek
prawa do dziecka, nie jest on Polakiem ...
Proszę o pomoc ...
-
2. Data: 2006-11-08 07:57:32
Temat: Re: prawa ojca ...
Od: "Marcin Krzemiński" <radca@BEZ_TEGOradca.krakow.pl>
Użytkownik "Gość" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:eirut6$gtr$1@news.onet.pl...
> Jesteśmy sakramentalnym małżeństwem, moja Żona mnie zdradziła, nosi w 90%
> dziecko innego człowieka, wybaczyłem jej, przyjmuje te dziecko jako
> swoje...
>
Rozumiem, że ślub miał też skutki cywilne?
> W związku z tym mam pytanie czy "prawdziwy" ojciec dziecka ma jakiekolwiek
> prawa do dziecka, nie jest on Polakiem ...
> Proszę o pomoc ...
Jeżeli dziecko urodzi się co najmniej 180 dni po zawarciu przez Was
małżeństwa - dziecko będzie uważane za Twoje.
Masz jednak 6 miesięcy od chwili gdy dowiesz się o urodzeniu dziecka na
wniesienie sprawy o zaprzeczenie ojcostwa.
Biologiczny ojciec, może wnieść sprawę o ustalenie ojcostwa dopiero wtedy,
gdy przestanie działać domniemanie z małżeństwa, tzn. gdy Ty, matka lub
dziecko po osiągnięciu pełnoletniości wytoczy sprawę o zaprzeczenie
ojcostwa.
Poczytaj art. 62 do 86 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego.
Marcin.
-
3. Data: 2006-11-08 07:59:51
Temat: Re: prawa ojca ...
Od: "jacobs" <andrzej@no_spam_marzyciel.pl>
Użytkownik "Gość" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:eirut6$gtr$1@news.onet.pl...
> Jesteśmy sakramentalnym małżeństwem, moja Żona mnie zdradziła, nosi w 90%
> dziecko innego człowieka, wybaczyłem jej, przyjmuje te dziecko jako
> swoje... W związku z tym mam pytanie czy "prawdziwy" ojciec dziecka ma
> jakiekolwiek prawa do dziecka, nie jest on Polakiem ...
> Proszę o pomoc ...
No, ale te 10% jest Twoje;)
To czyje jest dziecko w tej sytuacji decyduje matka. Jak nic nie zrobi to
domniemuje się że jest Twoje,
czyli w USC wpisze Twoje dane jako ojca.
J.
-
4. Data: 2006-11-08 08:14:05
Temat: jeszcze raz prawa ojca ...
Od: "Gość" <s...@w...pl>
Jesteśmy małżeństwem od 5 lat ... Także cywilnie ...
Bardzo dziękuję za wszelką pomoc ...
Rozumiem że prawnie "ten człowiek" nic nie może nam zrobić ... Zaznaczam że
nie jest Polakiem, ale rozumiem że działa prawo polskie ...
Co mamy robić jeżeli będzie chciał nas/moją Żonę dręczyć psychicznie ?
Jeż
-
5. Data: 2006-11-08 08:46:38
Temat: Re: jeszcze raz prawa ojca ...
Od: "jacobs" <andrzej@no_spam_marzyciel.pl>
Użytkownik "Gość" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:eis3k7$tkp$1@news.onet.pl...
> Jesteśmy małżeństwem od 5 lat ... Także cywilnie ...
> Bardzo dziękuję za wszelką pomoc ...
> Rozumiem że prawnie "ten człowiek" nic nie może nam zrobić ... Zaznaczam
> że nie jest Polakiem, ale rozumiem że działa prawo polskie ...
> Co mamy robić jeżeli będzie chciał nas/moją Żonę dręczyć psychicznie ?
> Jeż
Zgłoś na policję.
Zapewne to jakiś włoch, więc da sobie spokój szybko.
J.
-
6. Data: 2006-11-08 09:11:18
Temat: Re: prawa ojca ...
Od: "Jasko Bartnik" <j...@g...pl>
Dnia 08-11-2006 o 08:57:32 Marcin Krzemiński
<radca@BEZ_TEGOradca.krakow.pl> napisał(a):
> Masz jednak 6 miesi?cy od chwili gdy dowiesz si? o urodzeniu dziecka na
> wniesienie sprawy o zaprzeczenie ojcostwa.
A nie ma czasem jeszcze roku od momentu gdy dowie sie, ze dziecko nie jest
jego?
--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Thunderbird 1.5.0.7 i problem z sygnaturka? moze tak:
https://bugzilla.mozilla.org/show_bug.cgi?id=322089
-
7. Data: 2006-11-08 09:31:45
Temat: Re: prawa ojca ...
Od: "Gość" <s...@w...pl>
Nie, dopiero moja Żona jest w ciąży ....
-
8. Data: 2006-11-08 20:23:28
Temat: Re: prawa ojca ...
Od: "SQLwysyn" <sq|vvysyn@sq|wysyn.pI>
Użytkownik "jacobs" <andrzej@no_spam_marzyciel.pl> napisał w wiadomości
news:eis2vk$330$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> To czyje jest dziecko w tej sytuacji decyduje matka.
Jak nie wiesz, to NIE PIEPRZ GŁUPOT.
Własciwa interpretacja -> MArcin Krzemiński.
--
SQLwysyn
Nie będzie Giertych pluł nam w twarz i dzieci nam romanił ...
-
9. Data: 2006-11-09 08:02:43
Temat: Re: prawa ojca ...
Od: "jacobs" <andrzej@no_spam_marzyciel.pl>
Użytkownik "SQLwysyn" <sq|vvysyn@sq|wysyn.pI> napisał w wiadomości
news:45522e7f$0$17943$f69f905@mamut2.aster.pl...
> Użytkownik "jacobs" <andrzej@no_spam_marzyciel.pl> napisał w wiadomości
> news:eis2vk$330$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> To czyje jest dziecko w tej sytuacji decyduje matka.
> Jak nie wiesz, to NIE PIEPRZ GŁUPOT.
> Własciwa interpretacja -> MArcin Krzemiński.
Autor wątku pytał się o to czy aby ten "obcy" ma jakieś prawa do dziecka.
Jeśli matka dziecka nic nie zrobi, to oczywiście
jej mąż będzie ojcem.
NIe piszę głupot, tylko fakty. Jeśli matka w USC jako ojca, poda tego
"obcego" to co wtedy? Wtedy dopiero
można uruchomić machinę prawną. Autor wątku, chce tego dziecka i nie neguje
go, jak zrozumiałem,
Chodziło mu o to czy "obcy" może rościć sobie jakieś prawa do niego. Dlatego
w gestii matki pozostaje jak
to się zakończy.
J.
-
10. Data: 2006-11-09 09:42:59
Temat: Re: prawa ojca ...
Od: "Marcin Krzemiński" <radca@BEZ_TEGOradca.krakow.pl>
Użytkownik "jacobs" <andrzej@no_spam_marzyciel.pl> napisał w wiadomości
news:eiunbu$ruv$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "SQLwysyn" <sq|vvysyn@sq|wysyn.pI> napisał w wiadomości
> news:45522e7f$0$17943$f69f905@mamut2.aster.pl...
>> Użytkownik "jacobs" <andrzej@no_spam_marzyciel.pl> napisał w wiadomości
>> news:eis2vk$330$1@nemesis.news.tpi.pl...
>>> To czyje jest dziecko w tej sytuacji decyduje matka.
>> Jak nie wiesz, to NIE PIEPRZ GŁUPOT.
>> Własciwa interpretacja -> MArcin Krzemiński.
>
> Autor wątku pytał się o to czy aby ten "obcy" ma jakieś prawa do dziecka.
> Jeśli matka dziecka nic nie zrobi, to oczywiście
> jej mąż będzie ojcem.
> NIe piszę głupot, tylko fakty. Jeśli matka w USC jako ojca, poda tego
> "obcego" to co wtedy?
Wtedy delikatnie przypomną jej w USC, że jak chce wpisać obcego faceta, to
niech najpierw wytoczy powództwo o zaprzeczenie ojcostwa swojego męża (art.
42 ust. 1 PrASC).
Marcin.