-
1. Data: 2006-10-31 18:02:42
Temat: jaka skutecznosc?
Od: "dropsec" <d...@i...pl>
Witam
jesli wygram sprawe na drodze sadowej, jaka jest skutecznosc tego ze zostana
mi oddane pieniadze ktore wygralem + koszta sprawy i kancelarii ktora to
prowadzi?
Zakladam 2 przypadki: oskarzony <18 lat, oraz >18 lat. ?
--
TELEFONY KOMÓRKOWE - SKUP - SPRZEDAŻ - DOŁADOWANIA ON-LINE - www.getfon.pl
-
2. Data: 2006-10-31 18:16:43
Temat: Re: jaka skutecznosc?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
dropsec wrote:
> jesli wygram sprawe na drodze sadowej, jaka jest skutecznosc tego ze zostana
> mi oddane pieniadze ktore wygralem + koszta sprawy i kancelarii ktora to
> prowadzi?
Zależy od (oficjalnego) stanu majątkowego pozwanego.
> Zakladam 2 przypadki: oskarzony <18 lat, oraz >18 lat. ?
Oskarżony??
Może troszkę więcej szczegółów, hmm?
-
3. Data: 2006-10-31 18:49:47
Temat: Re: jaka skutecznosc?
Od: "Marcin Krzemiński" <radca@BEZ_TEGOradca.krakow.pl>
Użytkownik "dropsec" <d...@i...pl> napisał w wiadomości
news:ei839q$dhh$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam
>
> jesli wygram sprawe na drodze sadowej, jaka jest skutecznosc tego ze
> zostana
> mi oddane pieniadze ktore wygralem + koszta sprawy i kancelarii ktora to
> prowadzi?
>
> Zakladam 2 przypadki: oskarzony <18 lat, oraz >18 lat. ?
>
Statystycznie - nie wiem.
Logicznie - 50% (odda albo nie) :-)
Marcin.
-
4. Data: 2006-10-31 19:32:47
Temat: Re: jaka skutecznosc?
Od: "Jerry" <j...@N...pl>
> jesli wygram sprawe na drodze sadowej, jaka jest skutecznosc tego ze
> zostana
> mi oddane pieniadze ktore wygralem + koszta sprawy i kancelarii ktora to
> prowadzi?
ja wygrałem, pozwana firma trochę się ociągala do momentu... kiedy do firmy
wszedl komornik i zajął im komputery. Pieniądze szybko się znalazły.
Pozdrówka dla firmy Ogma Sp. z. o. o. i p. Marcina Z. Brody, który dwa lata
ociągął się z oddaniem pieniędzy.
--
wojtek
-
5. Data: 2006-10-31 19:54:37
Temat: Re: jaka skutecznosc?
Od: "Nostradamus" <l...@p...fm>
Użytkownik "dropsec" <d...@i...pl> napisał w wiadomości
news:ei839q$dhh$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam
>
> jesli wygram sprawe na drodze sadowej, jaka jest skutecznosc tego ze
> zostana
> mi oddane pieniadze ktore wygralem + koszta sprawy i kancelarii ktora to
> prowadzi?
>
> Zakladam 2 przypadki: oskarzony <18 lat, oraz >18 lat. ?
Zbyt obszernie opisałeś sprawę. Zastosuj bardziej radykalne skróty
myślowe;))
--
Pzdr
Leszek
GG1631219
"Jest to moje zdanie i ja je całkowicie podzielam"
-
6. Data: 2006-10-31 20:00:16
Temat: Re: jaka skutecznosc?
Od: "dropsec" <d...@i...pl>
> > jesli wygram sprawe na drodze sadowej, jaka jest skutecznosc tego ze
zostana
> > mi oddane pieniadze ktore wygralem + koszta sprawy i kancelarii ktora to
> > prowadzi?
>
> Zależy od (oficjalnego) stanu majątkowego pozwanego.
Jego stanu nie znam a jest to kwtoa nie wielka bo 1000 zl, czy moga to z
jego rodzicow sciagnac skoro z nimi mieszka i im jeszcze podlega?
> > Zakladam 2 przypadki: oskarzony <18 lat, oraz >18 lat. ?
>
> Oskarżony??
>
>
> Może troszkę więcej szczegółów, hmm?
Tak chodzi o to ze oskarzony (ten ktory przywlaszczyl sobie przez allegro
moje pieniadze).
Wplacilem mu kase a on ani towaru ani kasy, i tak juz 1,5 m-ca.
-
7. Data: 2006-10-31 20:20:19
Temat: Re: jaka skutecznosc?
Od: "Łukasz N" <l...@s...net>
Użytkownik "dropsec" <d...@i...pl> napisał w wiadomości
news:ei8a69$o1$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Jego stanu nie znam a jest to kwtoa nie wielka bo 1000 zl, czy moga to z
> jego rodzicow sciagnac skoro z nimi mieszka i im jeszcze podlega?
Nie - nie mozesz. Od 13-go roku zycia dzieciak ponosi odpowiedzialnosc za
wlasne zobowiazania. Odpowiedzialnosc rodzicow jest subsydiarna - tylko w
tedy, gdy szkoda powstala w zwiazku z brakiem nalezytego nadzoru nad
nieletnim.
A jak w takiej sprawie mialbys niby ten brak nalezytego nadzoru wykazac?
Rodzice powiedza, ze dzieciak przed komputerem mial odrabiac prace domowa i
tyle. A pieniadze? Zadnych u niego nie widzieli, nie pomagali w odbiorze
itp.
W praktyce bardzo trudne do udowodnienia.
Tutaj jest zasadnicza bolaczka naszego prawa cywilnego. Rozbrykany szczeniak
narobi szkody i sie smieje z tego - co mu zrobia? Majatku nie ma, a do czasu
kiedy zacznie cos zarabiac (o ile wogole zacznie) to egzekucja dawno
zostanie umorzona.
---------------
Zapraszam na Forum Prawników - www.advokat.com.pl
-
8. Data: 2006-10-31 20:41:27
Temat: Re: jaka skutecznosc?
Od: Przemysław Płaskowicki <p...@p...name>
On 2006-10-31 21:20, Łukasz N wrote:
> Użytkownik "dropsec" <d...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:ei8a69$o1$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Jego stanu nie znam a jest to kwtoa nie wielka bo 1000 zl, czy moga to z
>> jego rodzicow sciagnac skoro z nimi mieszka i im jeszcze podlega?
>
> Nie - nie mozesz. Od 13-go roku zycia dzieciak ponosi odpowiedzialnosc za
> wlasne zobowiazania. Odpowiedzialnosc rodzicow jest subsydiarna - tylko w
> tedy, gdy szkoda powstala w zwiazku z brakiem nalezytego nadzoru nad
> nieletnim.
>
> A jak w takiej sprawie mialbys niby ten brak nalezytego nadzoru wykazac?
> Rodzice powiedza, ze dzieciak przed komputerem mial odrabiac prace domowa i
> tyle. A pieniadze? Zadnych u niego nie widzieli, nie pomagali w odbiorze
> itp.
> W praktyce bardzo trudne do udowodnienia.
>
> Tutaj jest zasadnicza bolaczka naszego prawa cywilnego. Rozbrykany szczeniak
> narobi szkody i sie smieje z tego - co mu zrobia? Majatku nie ma, a do czasu
> kiedy zacznie cos zarabiac (o ile wogole zacznie) to egzekucja dawno
> zostanie umorzona.
Jak zacznie zarabiać, to przecież można ponownie rozpocząć postępowanie
egzekucyjne (przy okazji przerwie się bieg przedawnienia).
--
Przemysław Płaskowicki
I'm smarter than the average bear! (Yogi Bear)
-
9. Data: 2006-10-31 21:39:57
Temat: Re: jaka skutecznosc?
Od: o`rety <o`rety@pl.pl>
Użytkownik Jerry napisał:
> Pozdrówka dla firmy Ogma Sp. z. o. o. i p. Marcina Z. Brody, który dwa lata
> ociągął się z oddaniem pieniędzy.
ten od ubezpieczen i brokerow? no, no a tak pozadnie wyglada :)
-
10. Data: 2006-10-31 22:59:49
Temat: Re: jaka skutecznosc?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
o`rety wrote:
>> Pozdrówka dla firmy Ogma Sp. z. o. o. i p. Marcina Z. Brody, który dwa
>> lata ociągął się z oddaniem pieniędzy.
>
> ten od ubezpieczen i brokerow? no, no a tak pozadnie wyglada :)
Pfff... Wiele firm ładnie wygląda, np. taki Lingwejon, od którego
dopiero przez sąd i komornika (z pomocą firmy windykacyjnej) po prawie
trzech latach wyciągnąłem należne mi parę tysięcy złotych.