eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawojak to jest w ogole mozliwe? [cross-post]
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 13

  • 1. Data: 2005-04-22 21:13:33
    Temat: jak to jest w ogole mozliwe? [cross-post]
    Od: "cbnet" <c...@n...pl>

    Zastanawialiscie sie kiedys nad kodeksem karnym w PL?
    Hmmm... ja tez nie za bardzo, ale... :)

    wlasnie trafilem na pewne forum i przygladajac sie jednej
    z dyskusji odkrylem rzecz zdumiewajaca.

    Oto ona:

    /Art. 257 Kodesu Karnego/:
    "Kto publicznie znieważa grupę ludności albo poszczególną
    osobę z powodu jej przynależności [...] wyznaniowej albo
    z powodu jej bezwyznaniowości lub z takich powodów narusza
    nietykalność cielesną innej osoby, podlega karze pozbawienia
    wolności do lat 3."

    a wiec wynika z tego, ze "w naszym pieknym kraju" taki np
    Jezus moglby [potencjalnie] zostac skazanym przez sad oraz
    osadzonym w wiezieniu za to czego dokonywal.

    Co to za "prawo", ktore np za nazwanie wiernych krk chocby
    "bezrozumnymi czcicielami figur i obrazow" (zgodnie ze slowami
    z ksiegi Izajasza) lub klamcami (zgodnie z tym co podaja
    ewangelie) przewiduje kare wiezienia?

    Ha!
    Czyz to nie jest zdumiewajace?

    --
    Czarek


  • 2. Data: 2005-04-22 21:35:51
    Temat: Re: jak to jest w ogole mozliwe? [cross-post]
    Od: "ghostrider" <g...@r...gixxer.spammers.CLUB.org>

    <tfu>

    nieeeee.... kolejny psychopata...


    ghostrider



  • 3. Data: 2005-04-22 21:38:31
    Temat: Re: jak to jest w ogole mozliwe? [cross-post]
    Od: Jesus <n...@p...onet.pl>

    cbnet napisał(a):
    > Zastanawialiscie sie kiedys nad kodeksem karnym w PL?
    > Hmmm... ja tez nie za bardzo, ale... :)

    Ostatnio czytałem książkę o programistach co stworzyli grę FPP, gdzie
    się strzela do Niemców. Jeden z nich John Carmack, inteligentny gość
    miał w dupie
    prawo. Może to dlatego że inteligentni ludzie mają zawsze prawo
    w dupie? Ponoć koleś budował bombę i wysadził jakąś ścianę by ukraść
    parę kompów, czy jakoś tak...
    No i ten Koleś nic nie mówił do 5 roku życia. Rodzice się zmartwili,
    że może z nim coś nie tak...
    W końcu przy obiedzie ku zdziwieniu wszystkich krzyczy:
    - Mamo a gdzie kompot!
    - John to TY mówisz?!!! - zwołała wszystkich, a potem zapytała-
    to dlaczego do tej pory nic nie mówiłeś?
    - bo zawsze był kompot!


    Ta.... bo szkoda gadać


  • 4. Data: 2005-04-22 21:52:36
    Temat: Re: jak to jest w ogole mozliwe? [cross-post]
    Od: Jesus <n...@p...onet.pl>

    ghostrider napisał(a):
    > <tfu>
    >
    > nieeeee.... kolejny psychopata...

    BYwa... miał wdupie prawo faryzeuszy

    i co?

    Spalili żyda he he no nie?

    >
    > ghostrider
    >
    >


  • 5. Data: 2005-04-22 22:13:18
    Temat: Re: jak to jest w ogole mozliwe? [cross-post]
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    cbnet wrote:
    > Zastanawialiscie sie kiedys nad kodeksem karnym w PL?

    Nudzi ci się, trollu crosspostowy?

    Nie zaśmiecaj usenetu dywagacjami mniej sensownymi od liczenia diabów na
    łebku szpilki.

    *plonk*


  • 6. Data: 2005-04-22 22:21:39
    Temat: Re: jak to jest w ogole mozliwe? [cross-post]
    Od: "Michał" <m...@o...pl>

    > Ha!
    > Czyz to nie jest zdumiewajace?

    No! Jest! PLONK



  • 7. Data: 2005-04-23 09:08:45
    Temat: Re: jak to jest w ogole mozliwe? [cross-post]
    Od: Aleksander Nabaglo <...@a...krakow.pl>

    !

    cbnet napisał(a):
    > Zastanawialiscie sie kiedys nad kodeksem karnym w PL?
    > Hmmm... ja tez nie za bardzo, ale... :)
    >
    > wlasnie trafilem na pewne forum i przygladajac sie jednej
    > z dyskusji odkrylem rzecz zdumiewajaca.
    >
    > Oto ona:
    >
    > /Art. 257 Kodesu Karnego/:
    > "Kto publicznie znieważa grupę ludności albo poszczególną
    xxx ^^^^^^^^^^ ^^^^^^^^

    > osobę z powodu jej przynależności [...] wyznaniowej albo
    > z powodu jej bezwyznaniowości lub z takich powodów narusza
    > nietykalność cielesną innej osoby, podlega karze pozbawienia
    > wolności do lat 3."
    Wnioski szczegolowe w dalszej czesci sa malo istotne.
    Najwazniejsze (w sensie najgorsze) jest to, ze uzyto to
    dwoch bardzo niejednoznacznych pojec:
    (1) PUBLICZNIE: zawsze mozna sie czepiac, co to
    znaczy; czy rozmowa dwoch osob, ktorej przysluchuje sie
    trzecia, to juz publicznie?
    (2) ZNIEWAZA: tez bardzo trudne do okreslenia;
    "zniewazony" wie, ze czuje sie zniewazony, kiedy juz
    zdarzy sie, ze sie poczul zniewazony.
    Ale czy jego poczucie bycia zniewazonym jest zasadne?
    Kto to ma uznawac za obiektywnie zasadne?
    Kto ma rozstrzygac, czy "bycie zniewazonym" nie jest
    jedynie manifestowane w innych celach, np. zaszkodzenia
    przeciwnikowi politycznemu lub usuniecia z forum publicznego
    dyskusji na niewygodne tematy?
    Ponadto to, co dla jednego jest zniewaga, dla
    innego moze byc komplementem -- i co z tym poczac?

    ####
    Lepiej by bylo, gdyby PRAWO chronilo obywateli w konkretnych,
    obiektywnie weryfikowalnych sprawach -- czyli jesli przynaleznosc
    obywatela do jakiejs "kategorii" nie ma zwiazku ze sprawa,
    to nie moze byc dyskryminowany z powodu tejze przynaleznosci.

    ####
    Bardzo wszyskim polecam "wyczulenie" na "ogolne, nieobiektywne"
    slowka w tresci aktow prawnych -- zawsze sa one przyczyna
    kolopotow; pozwalaja na toczenie dlugotrwalych, niszczacych
    konfliktow pod pozorem dazenia do prawdy, sprawiedliwosci, itd.

    --
    A
    .


  • 8. Data: 2005-04-23 11:12:34
    Temat: Re: jak to jest w ogole mozliwe? [cross-post]
    Od: Asmodeusz <c...@a...prv.pl>

    cbnet wrote:

    > Zastanawialiscie sie kiedys nad kodeksem karnym w PL?
    > Hmmm... ja tez nie za bardzo, ale... :)
    >
    > wlasnie trafilem na pewne forum i przygladajac sie jednej
    > z dyskusji odkrylem rzecz zdumiewajaca.
    >
    > Oto ona:
    >
    > /Art. 257 Kodesu Karnego/:
    > "Kto publicznie znieważa grupę ludności albo poszczególną
    > osobę z powodu jej przynależności [...] wyznaniowej albo
    > z powodu jej bezwyznaniowości lub z takich powodów narusza
    > nietykalność cielesną innej osoby, podlega karze pozbawienia
    > wolności do lat 3."
    >
    > a wiec wynika z tego, ze "w naszym pieknym kraju" taki np
    > Jezus moglby [potencjalnie] zostac skazanym przez sad oraz
    > osadzonym w wiezieniu za to czego dokonywal.
    >
    No w tamtym kraju i czasach przecież został skazany.

    > Co to za "prawo", ktore np za nazwanie wiernych krk chocby
    > "bezrozumnymi czcicielami figur i obrazow" (zgodnie ze slowami
    > z ksiegi Izajasza) lub klamcami (zgodnie z tym co podaja
    > ewangelie) przewiduje kare wiezienia?
    >
    Łagodne. U nas teoretycznie max więzienie, a w praktyce nawet grzywny
    nie. U nich w tamtych czasach kara śmierci.

    > Ha!
    > Czyz to nie jest zdumiewajace?

    Znaczy co? Że już się nie krzyżuje ludzi za przekonania?


  • 9. Data: 2005-04-23 12:40:00
    Temat: Re: jak to jest w ogole mozliwe? [cross-post]
    Od: stern <s...@f...i.d.p.l>

    cbnet napisał(a):
    > Zastanawialiscie sie kiedys nad kodeksem karnym w PL?
    > Hmmm... ja tez nie za bardzo, ale... :)

    ja się dużo zastanawiałem, i:


    > a wiec wynika z tego, ze "w naszym pieknym kraju" taki np
    > Jezus moglby [potencjalnie] zostac skazanym przez sad oraz
    > osadzonym w wiezieniu za to czego dokonywal.

    w więzieniu nie, pewnie grzywna i nakazanie przeproszenia pokrzywdzonego.
    Pytanie, czy jego slowa mozna uznac za zniewazenie.

    Tym bardziej, ze to zniewazenie jest oceniane w sposob nieco
    zobiektywizowany, a zatem czy tego typu slowa są obiektywnie znieważające.

    Choc jest - AFAIR - orzeczenie SN, ze zamiar osoby slowa wypowiadajacej
    tez sie liczy.

    > Co to za "prawo", ktore np za nazwanie wiernych krk chocby
    > "bezrozumnymi czcicielami figur i obrazow" (zgodnie ze slowami
    > z ksiegi Izajasza) lub klamcami (zgodnie z tym co podaja
    > ewangelie) przewiduje kare wiezienia?

    > Czyz to nie jest zdumiewajace?

    pytanie, czy to bylo zniewazenie?

    wiesz porównując język współczesny z tymco mamy w Biblii, hmmm, nasuwa
    sie wniosek, ze kiedys to byly "zniewazenia". Te "groby pobielane"
    chociażby.

    pozdr.

    m.

    ps. Jak się poczułeś, gdy uznano Cię za trolla? (BP, NMSP ;) )

    --
    http://bdp.e-wro.com
    GG: 4494911
    ICQ: 319-156-971


  • 10. Data: 2005-04-24 06:13:03
    Temat: Re: jak to jest w ogole mozliwe? [cross-post]
    Od: "Pawcio" <1...@n...spamowcow>


    Użytkownik "Aleksander Nabaglo" <...@a...krakow.pl> napisał w wiadomości
    news:d4d302$e59$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
    > Najwazniejsze (w sensie najgorsze) jest to, ze uzyto to
    > dwoch bardzo niejednoznacznych pojec:


    Bzdury gadasz


    > (1) PUBLICZNIE: zawsze mozna sie czepiac, co to
    > (2) ZNIEWAZA: tez bardzo trudne do okreslenia;

    Na te pytania wyczerpująco odpowiada doktryna


strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1