-
1. Data: 2004-11-07 14:15:20
Temat: gwarancja na okna
Od: "Ami" <k...@e...com>
Mam zarej. działalność gospodarcza jako osoba fizyczna, sprzedaje okna
(innego producenta) i montuje je przy pomocy swoich pracowników. W ubiegłym
roku zawarłem umowe na sprzedaż i montaz okien ze swoim klientem. Okna
zostały zamówione w firmie produkującej a następnie zamontowane. Kilka dni
temu mój klient zgłosił reklamację, po oględzinach okazało sie że sa wygięte
skrzydła - ewidentna wina producenta okna. W tej sytuacji należało by
zgłosić reklamacje do producenta który powinien wymienić skrzydła okna.
Problem jest w tym że producent sp. z o.o. splajtowala 4 miesiące temu. Nie
ma więc gwaranta.
W umowie zawartej pomiedzy moja firma a klientem jest zapisane ze ja
udzielam rocznej gwarancji na usługę montażu, o oknach nie ma mowy.
Ponieważ producent nie istnieje nie widze mozliwości zalatwienia tej sprawy.
Prosze o opinie do czego jestem zobowiązany w tej sytuacji i na jakiej
podstawie prawnej.
pozdrawiam
decr
-
2. Data: 2004-11-07 14:45:22
Temat: Re: gwarancja na okna
Od: Marcin Debowski <a...@I...notrix.net>
In article <cmlall$5fg$1@news.onet.pl>, Ami wrote:
> Mam zarej. działalność gospodarcza jako osoba fizyczna, sprzedaje okna
> (innego producenta) i montuje je przy pomocy swoich pracowników. W ubiegłym
> roku zawarłem umowe na sprzedaż i montaz okien ze swoim klientem. Okna
[..]
> W umowie zawartej pomiedzy moja firma a klientem jest zapisane ze ja
> udzielam rocznej gwarancji na usługę montażu, o oknach nie ma mowy.
> Ponieważ producent nie istnieje nie widze mozliwości zalatwienia tej sprawy.
> Prosze o opinie do czego jestem zobowiązany w tej sytuacji i na jakiej
> podstawie prawnej.
Muszę cię zmartwić - odpowiadasz nie tylko jako usługodawca ale i jako
sprzedawca. W tym ostatnim przypadku nie w ramach gwarancji ale za
cały towar w ramach tzw. niezgodności z umową. Okres tej odpowiedzialności
wynosi do 2ch lat co jeśli wada jest taka ewidentna jak napisałeś, raczej
będzie łatwo wyegzekwować. Masz także obowiązek pokrycia kosztów
demontażu, dostarczenia i ponownego montażu. Kosztów poniesione przez
ciebie w związku z całą tą operacją mógłbyś normalnie dochodzić od
producenta okien, ale skoro splajtował to pewnie mogą być problemy.
--
Marcin
-
3. Data: 2004-11-07 15:52:31
Temat: Re: gwarancja na okna
Od: kam <X#k...@w...pl#X>
Marcin Debowski wrote:
> Muszę cię zmartwić - odpowiadasz nie tylko jako usługodawca ale i jako
> sprzedawca. W tym ostatnim przypadku nie w ramach gwarancji ale za
> cały towar w ramach tzw. niezgodności z umową.
w tych okolicznościach raczej na podstawie rękojmi, ale zdania są
podzielone ;)
KG
-
4. Data: 2004-11-07 23:23:33
Temat: Re: gwarancja na okna
Od: Marcin Debowski <a...@I...notrix.net>
In article <cmlg6h$t34$3@news.onet.pl>, kam wrote:
> Marcin Debowski wrote:
>
>
>> Muszę cię zmartwić - odpowiadasz nie tylko jako usługodawca ale i jako
>> sprzedawca. W tym ostatnim przypadku nie w ramach gwarancji ale za
>> cały towar w ramach tzw. niezgodności z umową.
>
> w tych okolicznościach raczej na podstawie rękojmi, ale zdania są
> podzielone ;)
Eee, ale dlaczego? Co prawda jawnie nie napisano, że kupujący był
konsumentem, ale skoro zamówił z montażem? A jeśli dlatego że była usługa,
to przecież chyba da się to oddzielić?
--
Marcin
-
5. Data: 2004-11-08 18:04:22
Temat: Re: gwarancja na okna
Od: "Ami" <k...@e...pl>
;)
>
> Eee, ale dlaczego? Co prawda jawnie nie napisano, że kupujący był
> konsumentem, ale skoro zamówił z montażem? A jeśli dlatego że była usługa,
> to przecież chyba da się to oddzielić?
>
Tak moj klient był ostatecznym kupujacym czyli konsumentem. Umowa pomiędzy
mna a moim klientem obejmowała sprzedaż okien i ich montaż. Okna zamowiłem u
mojego stałego dostawcy a montaż wykonałem moimi pracownikami. Teraz okazuje
sie że okno jest wadliwe a producenta i jednoczesnie gwaranta nie ma.
pozdr
decr
-
6. Data: 2004-11-08 18:38:35
Temat: Re: gwarancja na okna
Od: kam <X#k...@w...pl#X>
Marcin Debowski wrote:
> Eee, ale dlaczego? Co prawda jawnie nie napisano, że kupujący był
> konsumentem, ale skoro zamówił z montażem? A jeśli dlatego że była usługa,
> to przecież chyba da się to oddzielić?
Właśnie trzeba by interpretować... Ale moim zdaniem jest to umowa o
dzieło dotycząca naprawy nieruchomości (wymiana jej częsci składowej
jaką są okna), a okna są tylko materiałem dostarczanym przez
przyjmującego zamówienie. Choć rzeczywiście można by to rozbić na
sprzedaż (ustawa) i dzieło (montaż), szczególnie jeśli mamy np.
oddzielne faktury. Ale to juz kwestia ustaleń dowodowych w konkretnej
sprawie (jakie były umowy).
Zresztą o ile nie minął rok i zgłoszono usterkę w ciągu miesiąca, to nie
ma to większego znaczenia, bo uprawnienia w zasadzie te same.
KG
-
7. Data: 2004-11-08 19:16:52
Temat: Re: gwarancja na okna
Od: "Ami" <k...@e...pl>
> Właśnie trzeba by interpretować... Ale moim zdaniem jest to umowa o
> dzieło dotycząca naprawy nieruchomości (wymiana jej częsci składowej
> jaką są okna), a okna są tylko materiałem dostarczanym przez
> przyjmującego zamówienie. Choć rzeczywiście można by to rozbić na
> sprzedaż (ustawa) i dzieło (montaż), szczególnie jeśli mamy np.
> oddzielne faktury. Ale to juz kwestia ustaleń dowodowych w konkretnej
> sprawie (jakie były umowy).
> Zresztą o ile nie minął rok i zgłoszono usterkę w ciągu miesiąca, to nie
> ma to większego znaczenia, bo uprawnienia w zasadzie te same.
Wyjaśniam:
Zamówienie było na okna marki REHAU a w uwagach było napisane "montaż- TAK".
Faktura była wystawiona jedna. Trzy pierwsze pozycje były na okna a czwarta
pozycja to usługa montażu okien.
pozdrawiam
decr
-
8. Data: 2004-11-09 01:44:28
Temat: Re: gwarancja na okna
Od: Marcin Debowski <a...@I...notrix.net>
In article <cmoe9q$hmm$1@news.onet.pl>, kam wrote:
> Właśnie trzeba by interpretować... Ale moim zdaniem jest to umowa o
> dzieło dotycząca naprawy nieruchomości (wymiana jej częsci składowej
> jaką są okna), a okna są tylko materiałem dostarczanym przez
> przyjmującego zamówienie. Choć rzeczywiście można by to rozbić na
> sprzedaż (ustawa) i dzieło (montaż), szczególnie jeśli mamy np.
> oddzielne faktury. Ale to juz kwestia ustaleń dowodowych w konkretnej
> sprawie (jakie były umowy).
Poza przesłanką umieszczenia składowych na jednej fakturze, jakie sądzisz mogą być
jeszcze wskazania za takim bądź innym zakwalifikowaniem tego wszystkiego? Objecie
pojedyńczą fakturą wszystkich elementów umowy nie powinno być chyba tutaj
bezwzględnym
wyznacznikiem, bo np. taki zakup mebli w wielu przypadkach wskazywałby na
odpowiedzialnosć z tyt. rękojmi (kupno mebli z usługą transportu i instalacji). MZ w
grę
moga wchodzic jeszcze co najmniej 2 czynniki: stosunek wartości "materiałów" do
czynności wynikających z dzieła, oraz stopień wyjściowego przetworzenia "materiału"
(np.
deska - mały, radio - duży).
--
Marcin
-
9. Data: 2004-11-09 05:12:21
Temat: Re: gwarancja na okna
Od: kam <X#k...@w...pl#X>
Marcin Debowski wrote:
> Poza przesłanką umieszczenia składowych na jednej fakturze, jakie sądzisz mogą być
> jeszcze wskazania za takim bądź innym zakwalifikowaniem tego wszystkiego? Objecie
> pojedyńczą fakturą wszystkich elementów umowy nie powinno być chyba tutaj
bezwzględnym
> wyznacznikiem, bo np. taki zakup mebli w wielu przypadkach wskazywałby na
> odpowiedzialnosć z tyt. rękojmi (kupno mebli z usługą transportu i instalacji). MZ
w grę
> moga wchodzic jeszcze co najmniej 2 czynniki: stosunek wartości "materiałów" do
> czynności wynikających z dzieła, oraz stopień wyjściowego przetworzenia "materiału"
(np.
> deska - mały, radio - duży).
Bezwzględnym oczywiście nie, ale to prawdopodobnie będzie jedyny
dokument w całej sprawie. Poza tym zostają nam zeznania stron...
ewentualnie inne okoliczności (terminy zawierania poszczególnych umów
itd...). Akurat miedzy radiem a deską (na meble domyslam się) większej
różnicy nie będzie, bo są to rzeczy ruchome. Nawet jeśli montowane na
stałe (meble oczywiście). A z oknami MZ wygląda to inaczej.
KG