witam

rozwijajac temat, chcialbym sie dowiedziec, moze uda sie choc w przyblizeniu
domyslec, co kryje sie pod slowami "czary mary" z tematu

a teraz garsc informacji

od powojnia, chyba lat 50 jest sobie dzialka w rekach prywatnych,
wlasciciele maja dwoje dzieci, w latach 80 przepisuja dzialke na syna i
corke, wpis do ksiegi, jako wspolnota, syn praktycznie nie interesuje sie
ziemia, najprawdopodobniej nie placi za nia podatkow, corka buduje na tej
ziemi dom

syn ma dwoje dzieci, po kilku latach nimi tez przestaje sie interesowac,
rozwod, zasadzone alimenty ktorych tez nie placi, dlugi itd, jednak caly
czas jest przekonany ze jest wlascicielem ziemi

mamy czasy obecne i komornika ktory chce sciagnac dlugi na rzecz jego dzieci
i panstwa z powodu nieplacenia alimentow, komornik nie mogac sciagnac dlugu
z pensji dochodzi do tej wlasnosci i co sie okazuje, kieruje do sadu prosbe
o wpisanie dlugu do hipoteki ziemi i co sie okazuje?

sad na rozprawie niejawnej odrzuca ja, poniewaz, ziemia jest wlasnoscia
gminy

niestety z roznych przyczyn, dzieci syna nie maja kontaktu z rodzina ojca, a
i z nim samym kontakt jest utrudniony

i teraz pytania
czy oprocz burdelu w ksiegach wieczystych, jest jakies inne racjonalne
wytlumaczenie dlaczego ziemia prywatna mogla sie nagle stac ziemia gminy?

kolejna sprawa, czy dzieci maja jakakolwiek mozliwosc dochodzic co sie stalo
w przeciagu ostatnich 20 lat, ze ziemia nagle zmienila wlasciciela?

do góry

Użytkownik "szerszen" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:ggitga$mgv$1@news.task.gda.pl...

Najprościej jest zajrzeć do księgi wieczystej i stwierdzić kiedy i na
jakiej podstawie zmieniła własność.

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ggk5jn$hu5$2@news.onet.pl...

> Najprościej jest zajrzeć do księgi wieczystej i stwierdzić kiedy i na
> jakiej podstawie zmieniła własność.

rozumiem ze kazdy moze to zrobic?
ewentualnie dziecie nie beda mialy przeszkod?

do góry

Użytkownik "szerszen" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:492da94a$0$29351$f69f905@mamut2.aster.pl...

>> Najprościej jest zajrzeć do księgi wieczystej i stwierdzić kiedy i na
>> jakiej podstawie zmieniła własność.
> rozumiem ze każdy moze to zrobic?

Tak.

> ewentualnie dziecie nie beda mialy przeszkod?

Tym bardziej.

I przyszła mi taka sugestia. Skoro to zadawniona sprawa, to upewnijcie się
w geodezji, ze nie doszło do zmiany numeracji działek.

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ggkgso$1d0$1@news.onet.pl...

> I przyszła mi taka sugestia. Skoro to zadawniona sprawa, to upewnijcie się
> w geodezji, ze nie doszło do zmiany numeracji działek.

we wniosku byl podany dokladny adres i numer ksiegi wieczystej, w sadzie
chyba potrafia dodac 2 do 2, choc pewnie roznie to bywa :)
dzieki za info, zobaczymy co tam dalej sie dzialo

do góry

Użytkownik "szerszen" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:ggocl6$v66$1@news.task.gda.pl...

>> I przyszła mi taka sugestia. Skoro to zadawniona sprawa, to upewnijcie
>> się w geodezji, ze nie doszło do zmiany numeracji działek.
> we wniosku byl podany dokladny adres i numer ksiegi wieczystej, w sadzie
> chyba potrafia dodac 2 do 2, choc pewnie roznie to bywa :)
> dzieki za info, zobaczymy co tam dalej sie dzialo

Sąd nie ma adresów, więc nie ma tego jak zweryfikować. Zwłąszcza przy
nieruchomościach, które leżą "odłogiem" od wielu lat bywają różne błędy.
Jedyne co mi jeszcze przychodzi, to przejęcie przez zasiedzenie.

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ggkgso$1d0$1@news.onet.pl...

> I przyszła mi taka sugestia. Skoro to zadawniona sprawa, to upewnijcie się
> w geodezji, ze nie doszło do zmiany numeracji działek.

czyli jak rozumiem
najpierw do wydzialu geodezji, upewnic sie jaki dzialka pod danym adresem ma
numer ksiegi wieczystej, a otem do sadu sprawdzic kto jest ewentualnym
wlascicielem i kiedy nastapily zmiany wlasnosci?

te informacje w obu przypadkach sa dostepne dla kazdego?

do góry

Użytkownik "szerszen" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:493577dd$0$29362$f69f905@mamut2.aster.pl...

>> I przyszła mi taka sugestia. Skoro to zadawniona sprawa, to upewnijcie
>> się w geodezji, ze nie doszło do zmiany numeracji działek.
> czyli jak rozumiem
> najpierw do wydziału geodezji, upewnić się jaki działka pod danym adresem
> ma numer księgi wieczystej, a potem do sadu sprawdzić kto jest
> ewentualnym właścicielem i kiedy nastąpiły zmiany własności?

Mniej więcej o to mi chodziło.
>
> te informacje w obu przypadkach są dostępne dla każdego?
Raczej tak.

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:gh3vf7$uq8$2@news.onet.pl...

> Raczej tak.

wielkie dzieki

do góry