Witam serdecznie!
Mam następujące pytanie: czy w przypadku sfałszowania dokumentu tożsamości,
konieczne jest wezwanie na miejsce policji? Chodzi mi o to, czy organ
sprawdzający ów dokument może zatrzymać go jako dowód i wsząć sprawę przed
sądem, nie zawiadamiając policji.
Dzięki pięknie za wszelką odpowiedź, pozdrawiam
lechu

do góry

*lechu"* *<"lechu00[prosze_bez_tego]* [ Użytkownik "lechu"
<"lechu00[prosze_bez_tego]"@op.pl ] napisał(a):

> Mam następujące pytanie: czy w przypadku sfałszowania dokumentu
> tożsamości, konieczne jest wezwanie na miejsce policji? Chodzi mi
> o to, czy organ sprawdzający ów dokument może zatrzymać go jako
> dowód i wsząć sprawę przed sądem, nie zawiadamiając policji.

organ wydajacy czyli kto? jesli to cos powszechnego, czego wydawca
jest organ panstwowy to tu wkracza policja
a jesli przepustka ze zdjeciem jakiejs firmy to niekoniecznie

--
Sarpedon (NOSPAM)sarpedon(AT)gazeta(KROPKA)pl
---------------------------------------------------
UWAGA! Adres e-mail w nagłówku zakodowany w ROT13

do góry

Użytkownik "lechu" <"lechu00[prosze_bez_tego]"@op.pl> napisał w wiadomości
news:5galqrbp4dlw$.j5grj6g2jdbj$.dlg@40tude.net...

Jedyny znany mi wyjątek, to prawo przewoźnika wynikające z art. 33a Ust. z
dnia 15 listopada 1984 r. Prawo przewozowe. Po za tym nic mi nie przychodzi
do głowy i raczej powinien być wzywany na miejsce organ procesowy -
najczęściej Policja. Przy czym zwróć uwagę, że w tym trybie nie każdy
dokument tożsamości może być zatrzymany, a jedynie ten, który upoważnia do
zniżki.

do góry

lechu wrote:
> Mam następujące pytanie: czy w przypadku sfałszowania dokumentu tożsamości,
> konieczne jest wezwanie na miejsce policji? Chodzi mi o to, czy organ
> sprawdzający ów dokument może zatrzymać go jako dowód i wsząć sprawę przed
> sądem, nie zawiadamiając policji.

Postępowanie przygotowawcze (w tym wypadku dochodzenie) konieczne w
przypadku każdego przestępstwa prowadzi co do zasady Policja. Więc
ominąć ją da się tylko wyjątkowo. Akt oskarżenia wnieść musi prokurator,
ewentualnie w zakresie swojej działalności Straż Graniczna, inne organy
takich uprawnień nie mają. Oczywiście nie oznacza to, że policja musi
być wzywana na miejsce, bo po co...

KG

do góry

Użytkownik "kam" <X#k...@w...pl.#X> napisał w wiadomości
news:ciq17r$9ks$1@news.onet.pl...

> Oczywiście nie oznacza to, że policja musi
> być wzywana na miejsce, bo po co...

Nie zgodzę się z Tobą. A na jakiej podstawie osoba postronna może zatrzymać
mój dokument tożsamości? Pomijam organy ścigania, bo dla nich w tym wypadku
podstawy znajdziemy w kpk.

do góry

Robert Tomasik wrote:
> Nie zgodzę się z Tobą. A na jakiej podstawie osoba postronna może zatrzymać
> mój dokument tożsamości? Pomijam organy ścigania, bo dla nich w tym wypadku
> podstawy znajdziemy w kpk.

Ok, ale bardziej przejmowałbym się zatrzymaniem sprawcy niż dokumentu.
:) Bo jak jest sprawca, to i tak trzeba go będzie przekazać policji, a
jak już go nie ma, to wystarczy przecież przesłanie dokumentu.

KG

do góry

Użytkownik "kam" <X#k...@w...pl.#X> napisał w wiadomości
news:ciq1r4$fvg$1@news.onet.pl...

> Ok, ale bardziej przejmowałbym się zatrzymaniem sprawcy niż dokumentu.
> :) Bo jak jest sprawca, to i tak trzeba go będzie przekazać policji, a
> jak już go nie ma, to wystarczy przecież przesłanie dokumentu.

A tu masz oczywiście rację. Jeśli sprawca zbiegnie, to wystarczy dokument
przesłać Policji lub prokuraturze.

do góry

> Jedyny znany mi wyjątek, to prawo przewoźnika wynikające z art. 33a Ust. z
> dnia 15 listopada 1984 r. Prawo przewozowe. Po za tym nic mi nie przychodzi
> do głowy i raczej powinien być wzywany na miejsce organ procesowy -
> najczęściej Policja. Przy czym zwróć uwagę, że w tym trybie nie każdy
> dokument tożsamości może być zatrzymany, a jedynie ten, który upoważnia do
> zniżki.
>
czyli jeżeli chodzi o fałszywą legitymację, a sytuacja dotyczyła ulgowego
biletu w pociągu, to kierownik pociągu nie musi wzywac policji i może zatrzymać
fałszywą legitymację?
pozdrawiam

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik <l...@o...pl> napisał w wiadomości
news:1499.00000211.41532ab4@newsgate.onet.pl...

> czyli jeżeli chodzi o fałszywą legitymację, a sytuacja dotyczyła ulgowego
> biletu w pociągu, to kierownik pociągu nie musi wzywac policji i może
zatrzymać
> fałszywą legitymację?

Tak. W praktyce powinien jednak na podstawie jakiegoś innego nie budzącego
podejrzeń dokumentu ustalić tożsamość "sprawcy". Bo inaczej, to jednak z
punktu widzenia logiki sprawcę powinien ująć i przekazać policji.

do góry

> > czyli jeżeli chodzi o fałszywą legitymację, a sytuacja dotyczyła ulgowego
> > biletu w pociągu, to kierownik pociągu nie musi wzywac policji i może
> zatrzymać
> > fałszywą legitymację?
>
> Tak. W praktyce powinien jednak na podstawie jakiegoś innego nie budzącego
> podejrzeń dokumentu ustalić tożsamość "sprawcy". Bo inaczej, to jednak z
> punktu widzenia logiki sprawcę powinien ująć i przekazać policji.
>
witam serdecznie
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi, bo jeszcze tego nie uczniłem, aż wstyd...
Tez podbnie uwazam, że logicznym byłoby wezwanie policji. Ale jeszcze jedno,
ostatnie pytanie. Czy jak zatrzymali ten dokument, to czy muszą pracownicy
kolei wystawić jakies pokwitowanie, jakiś "papier", że zatrzymali taką a taką
legitymację, bo było podejrzenie że została sfałszowana, czy mogą sobie ją
zatrzymac ot tak sobie, bez żadnego pokwitowania.
pozdawiam, dziękuje
lechu

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry