-
1. Data: 2003-11-03 08:05:45
Temat: faktura VAT
Od: "Jarek" <j...@U...pl>
W jaki sposób uzyskać od sprzedawcy fakturę VAT?
Dodam, że zakupiłem w VIII 2003 u niego materiał i nie wziąłem od razu
faktury VAT gdyż nie był kompletny i reszta miała być dostarczona później i
wtedy miała być wystawiona faktura. Zapłaciłem jedynie za dostarczony
materiał.
Tego co miał dowieźć nie dowiózł i od kilku miesięcy staram się uzyskać
fakturę na to co zostało dostarczone (interweniuję telefonicznie bo
sprzedawca jest w innej miejscowości).
W jaki sposób zmusić sprzedawcę aby przesłał mi fakturę VAT?
-
2. Data: 2003-11-03 18:41:54
Temat: Re: faktura VAT
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Niewystawienie faktury jest przestępstwem skarbowym. Jeśli możesz
udowodnić, że towar pochodzi od niego to wezwanie pisemne do wystawienia
faktury. I to jak najszybciej, bo coś mi się kołacze, że termin jakiś jest
do tego wystawienia, a tamten gość będzie się pewnie upierał, że chciałeś
paragon. W razie nieskuteczności wezwania chyba nie muszę wykładać dalszej
drogi?
-
3. Data: 2003-11-04 12:05:53
Temat: Re: faktura VAT
Od: "cef" <c...@i...pl>
> Niewystawienie faktury jest przestępstwem skarbowym.
> paragon. W razie nieskuteczności wezwania chyba nie muszę wykładać
dalszej
> drogi?
A ja się chętnie dowiem.
-
4. Data: 2003-11-04 15:50:31
Temat: Re: faktura VAT
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
> A ja się chętnie dowiem.
No cóż, jak w wypadku przeważającej większości przestępstw należy
powiadomić organa ścigania.
-
5. Data: 2003-11-04 17:03:41
Temat: Re: faktura VAT
Od: kam <X...@X...plX>
cef wrote:
> A ja się chętnie dowiem.
Spełniasz swój społeczny obowiązek i składasz zawiadomienie o
popełnieniu przestępstwa (tylko na piśmie).
Choć najczęściej będzie to wykroczenie...
KG
-
6. Data: 2003-11-04 18:40:18
Temat: Re: faktura VAT
Od: "cef" <c...@i...pl>
Użytkownik "kam" <X...@X...plX> napisał w wiadomości
news:3FA7DBED.1080404@Xop.plX...
> cef wrote:
> > A ja się chętnie dowiem.
>
> Spełniasz swój społeczny obowiązek i składasz zawiadomienie o
> popełnieniu przestępstwa (tylko na piśmie).
> Choć najczęściej będzie to wykroczenie...
>
> KG
A konkretniej?
Tzn gdzie i kogo zawiadamiam.
Prokuratura, komisariat policji, UKS?
-
7. Data: 2003-11-05 00:33:17
Temat: Re: faktura VAT
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Z grubsza wszystko jedno.
-
8. Data: 2003-11-05 00:40:52
Temat: Re: faktura VAT
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Osobiście jestem zdania, że odmowa wystawienia faktury w sytuacji, gdy
kupujący o nią prosi i błaga wykroczeniem być nie może i zawsze będzie
przestępstwem, no chyba że istnieją jakieś inne okoliczności uzasadniające
uznanie, że niewydanie faktury było po prostu zbiegiem niekorzystnego
splotu zdarzeń, a nie celowym działaniem sprawcy. Udało mi się nawet swego
to czasu przekonać do mojego poglądu sąd, co prawda rejonowy jedynie, ale
wyrok się uprawomocnił, bo skazany sprzeciwu nie wnosił. Za odmowę
wystawienia faktury na zakup za bodaj 120 złotych gość dostał 6 miesięcy w
zawiasach i jakąś tam nawiązkę na coś tam.
Swoją tezę uzasadniam tym, że uchybienie podatkowe nie jest w ogóle
znamieniem tego czynu zabronionego, a więc nie można tym wyznacznikiem
posługiwać się przy ocenie szkodliwości czynu. Wszak co do zasady gość
odmawiając wydania faktury może jednocześnie wydać na przykład paragon
albo samą sprzedaż prawidłowo ująć w dochodach firmy. Przedmiotem ochrony
tego przepisu jest bardziej pewność obrotu gospodarczego, a mniej
zapewnienie wpływów do budrzetu. Jest zapewnienie możliwości prawidłowego
rozliczenia drugiej strony transakcji, tak, by mogła udokumentować koszty.
-
9. Data: 2003-11-05 17:12:19
Temat: Re: faktura VAT
Od: kam <X...@X...plX>
Robert Tomasik wrote:
> Osobiście jestem zdania, że odmowa wystawienia faktury w sytuacji, gdy
> kupujący o nią prosi i błaga wykroczeniem być nie może i zawsze będzie
> przestępstwem, no chyba że istnieją jakieś inne okoliczności uzasadniające
> uznanie, że niewydanie faktury było po prostu zbiegiem niekorzystnego
> splotu zdarzeń, a nie celowym działaniem sprawcy. Udało mi się nawet swego
> to czasu przekonać do mojego poglądu sąd, co prawda rejonowy jedynie, ale
> wyrok się uprawomocnił, bo skazany sprzeciwu nie wnosił. Za odmowę
> wystawienia faktury na zakup za bodaj 120 złotych gość dostał 6 miesięcy w
> zawiasach i jakąś tam nawiązkę na coś tam.
W takim razie kiedy będzie to wykroczenie?
KG
-
10. Data: 2003-11-06 17:18:41
Temat: Re: faktura VAT
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Załóżmy sprzedawca nie wystawił faktury, bo nie miał druku ani pieczątki,
którą zabrał właściciel firmy. No miał obowiązek, ale nie mógł go
dopełnić. A kupujący zamiast idąc na ugodę przyjść nazajutrz albo podać
dane i oczekiwać przesłania faktury pocztą od razu poleciał na Policję.
Formalnie czyn popełniono, ale istnieją okoliczności wskazujące na to, ze
można go uznać za czyn mniejszej wagi. Wypadek mniejszej wagi jest to czyn
zabroniony jako wykroczenie skarbowe, które w konkretnej sprawie, ze
względu na jej szczególne okoliczności - zarówno przedmiotowe, jak i
podmiotowe - zawiera niski stopień społecznej szkodliwości czynu, w
szczególności gdy uszczuplona lub narażona na uszczuplenie należność
publicznoprawna nie przekracza ustawowego progu, a sposób i okoliczności
popełnienia czynu zabronionego nie wskazują na rażące lekceważenie przez
sprawcę porządku finansowoprawnego lub reguł ostrożności wymaganych w
danych okolicznościach, albo sprawca dopuszczający się czynu zabronionego,
którego przedmiot nie przekracza kwoty małej wartości, czyni to z pobudek
zasługujących na uwzględnienie. No i w tym wypadku można oceniać tę
mniejszą wagę poprzez pryzmat rażącego lekceważenia porządku
finansowoprawnego, ale nie przez pryzmat uszczuplenia podatkowego, które
znamieniem czynu nie jest.
Tak więc - moim zdaniem, do którego przychylił się również sąd - ważne są
powody niewydania faktury. Jeśli odmowa wydania faktury była wynikiem
uporu i złośliwości sprzedawcy, no to jest to przestępstwo. Zaś jeśli
wynikiem jakiegoś nieopatrzenia, no to wykroczeniem. No bo w sumie co
obchodzi nabywcę, że właściciel sklepu przez roztargnienie zabrał
pieczątkę? No ale chyba wudzisz różnicę odmowy wystawienia faktury tak
argumentowanej od odmowy argumentowanej "a co mi pan zrobisz, jak nie
dam?".