eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoegzekucja komornicza
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 7

  • 1. Data: 2007-03-09 21:49:54
    Temat: egzekucja komornicza
    Od: "Michał" <m...@o...eu>

    Witam

    Dzisiaj wyciągnąłem ze skrzynki list z pewnej kancelarii prawnej. Pismo ma treść:

    (...)Działając na podstawie umowy zawartej zgodnie z przepisem art. 6a ust. 1
    pkt 2 ustawy prawo bankowe, jako Kancelaria Prawna świadczymy na rzecz Banku
    Pekao SA czynności faktyczne związane z działalnością bankową.
    Zgodnie z umową XXXXXX z dnia 1997-01-22 do dnia dzisiejszego nie została
    uregulowana kwota 417,26 PLN. Dotychczasowy brak reakcji spowodował, iż sprawa
    została skierowana do rozpatrzenia w trybie prawnym.
    Jedyną szansą uniknięcia wszystkich przewidzianych prawem konsekwencji jest
    uregulowanie kwoty 417,26 PLN do dnia 2007-03-09. W razie braku wpłaty w
    powyższym terminie sprawę skierujemy do postępowania sądowo-egzekucyjnego.(...)

    Dalej są informacje o tym, iż zgodnie z warunkami podpisanej umowy poddałem się
    dobrowolnej egzekucji na podstawie art. 96 i 97 prawa bankowego oraz info o
    składnikach, które mogą być zajęte przez komornika. Na końcu dopisek informujący
    mnie, że kancelaria prawna ma prawo przez 10 lat prowadzić egzekucję na rzecz
    ich klienta.

    Po głębszym namyśle doszedłem do wniosku, że chodzi o mój pierwszy rachunek
    oszczędnościowy założony w banku pko w 1997 r przy okazji podejmowania pierwszej
    pracy. Sęk w tym, że nie przypominam sobie abym był coś winien bankowi.
    Przejrzałem całą korespondencję z ostatnich 8 lat i nie znalazłem żadnych listów
    z banku czy też firm egzekucyjnych. Zakładam, że rzeczywiście mogę być winien tą
    kwotę i wpłaciłbym to dzisiaj gdyby nie fakt, iż wróciłem do domu godzinę temu.
    Zdenerwował mnie strasznie sposób załatwiania sprawy przez kancelarię prawną.
    Pismo od nich datowane na 27.02. Pieczątka pocztowa z datą 28.02 a pismo
    przyszło dzisiaj- 9.02 jako list zwykły z ostatecznym terminem płatności 9.02.
    Stąd mam do Was drodzy grupowicze dwa pytania: jak od strony prawnej wygląda
    taki sposób wezwania do zapłaty i jakimi kosztami zostanę obciążony w przypadku
    egzekucji komorniczej.

    pozdrawiam: Michał




    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 2. Data: 2007-03-09 21:53:23
    Temat: Re: egzekucja komornicza
    Od: "Michał" <m...@o...eu>

    > przyszło dzisiaj- 9.02 jako list zwykły z ostatecznym terminem płatności 9.02.


    Mój błąd- chodzi oczywiście o 9.03

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 3. Data: 2007-03-10 01:34:33
    Temat: Re: egzekucja komornicza
    Od: "X" <x...@w...pl>

    > Stąd mam do Was drodzy grupowicze dwa pytania: jak od strony prawnej
    > wygląda
    > taki sposób wezwania do zapłaty i jakimi kosztami zostanę obciążony w
    > przypadku
    > egzekucji komorniczej.
    >

    Jeżeli cokolwiek jakimś cudem byłeś dłużny, to już dawno się to przedawniło
    i teraz szukają "jelenia" który im zapłaci :)

    Nic ci nie grozi !



  • 4. Data: 2007-03-10 08:50:35
    Temat: Re: egzekucja komornicza
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Michał wrote:
    > Witam
    >
    > Dzisiaj wyciągnąłem ze skrzynki list z pewnej kancelarii prawnej.
    > Pismo ma treść:
    >
    > (...)Działając na podstawie umowy zawartej zgodnie z przepisem art.
    > 6a ust. 1 pkt 2 ustawy prawo bankowe, jako Kancelaria Prawna
    > świadczymy na rzecz Banku Pekao SA czynności faktyczne związane z
    > działalnością bankową. Zgodnie z umową XXXXXX z dnia 1997-01-22 do
    > dnia dzisiejszego nie została uregulowana kwota 417,26 PLN.
    > Dotychczasowy brak reakcji spowodował, iż sprawa została skierowana
    > do rozpatrzenia w trybie prawnym. Jedyną szansą uniknięcia
    > wszystkich przewidzianych prawem konsekwencji jest uregulowanie kwoty
    > 417,26 PLN do dnia 2007-03-09. W razie braku wpłaty w powyższym
    > terminie sprawę skierujemy do postępowania sądowo-egzekucyjnego.(...)

    bla bl;a bla

    list polecony? czy zwykły


  • 5. Data: 2007-03-10 10:46:41
    Temat: Re: egzekucja komornicza
    Od: Liwiusz <l...@w...poczta.onet.pl>

    Marek Dyjor napisał(a):
    > Michał wrote:
    >
    >> Witam
    >>
    >> Dzisiaj wyciągnąłem ze skrzynki list z pewnej kancelarii prawnej.
    >> Pismo ma treść:
    >>
    >> (...)Działając na podstawie umowy zawartej zgodnie z przepisem art.
    >> 6a ust. 1 pkt 2 ustawy prawo bankowe, jako Kancelaria Prawna
    >> świadczymy na rzecz Banku Pekao SA czynności faktyczne związane z
    >> działalnością bankową. Zgodnie z umową XXXXXX z dnia 1997-01-22 do
    >> dnia dzisiejszego nie została uregulowana kwota 417,26 PLN.
    >> Dotychczasowy brak reakcji spowodował, iż sprawa została skierowana
    >> do rozpatrzenia w trybie prawnym. Jedyną szansą uniknięcia
    >> wszystkich przewidzianych prawem konsekwencji jest uregulowanie kwoty
    >> 417,26 PLN do dnia 2007-03-09. W razie braku wpłaty w powyższym
    >> terminie sprawę skierujemy do postępowania sądowo-egzekucyjnego.(...)
    >
    >
    > bla bl;a bla
    >
    > list polecony? czy zwykły


    bla bla bla, a jak list zwykły, to nie można skierować na drogę prawną?

    --
    Pozdrawiam!
    Liwiusz
    www.liwiusz.republika.pl


  • 6. Data: 2007-03-11 08:56:53
    Temat: Re: egzekucja komornicza
    Od: "Washko" <w...@w...org>

    On 9 Mar, 22:49, "Michał" <m...@o...eu> wrote:
    > Witam
    >
    > Dzisiaj wyciągnąłem ze skrzynki list z pewnej kancelarii prawnej. Pismo ma treść:
    >
    > (...)Działając na podstawie umowy zawartej zgodnie z przepisem art. 6a ust. 1
    > pkt 2 ustawy prawo bankowe, jako Kancelaria Prawna świadczymy na rzecz Banku
    > Pekao SA czynności faktyczne związane z działalnością bankową.
    > Zgodnie z umową XXXXXX z dnia 1997-01-22 do dnia dzisiejszego nie została
    > uregulowana kwota 417,26 PLN. Dotychczasowy brak reakcji spowodował, iż sprawa
    > została skierowana do rozpatrzenia w trybie prawnym.
    > Jedyną szansą uniknięcia wszystkich przewidzianych prawem konsekwencji jest
    > uregulowanie kwoty 417,26 PLN do dnia 2007-03-09. W razie braku wpłaty w
    > powyższym terminie sprawę skierujemy do postępowania sądowo-egzekucyjnego.(...)
    >
    > Dalej są informacje o tym, iż zgodnie z warunkami podpisanej umowy poddałem się
    > dobrowolnej egzekucji na podstawie art. 96 i 97 prawa bankowego oraz info o
    > składnikach, które mogą być zajęte przez komornika. Na końcu dopisek informujący
    > mnie, że kancelaria prawna ma prawo przez 10 lat prowadzić egzekucję na rzecz
    > ich klienta.
    >
    > Po głębszym namyśle doszedłem do wniosku, że chodzi o mój pierwszy rachunek
    > oszczędnościowy założony w banku pko w 1997 r przy okazji podejmowania pierwszej
    > pracy. Sęk w tym, że nie przypominam sobie abym był coś winien bankowi.
    > Przejrzałem całą korespondencję z ostatnich 8 lat i nie znalazłem żadnych listów
    > z banku czy też firm egzekucyjnych. Zakładam, że rzeczywiście mogę być winien tą
    > kwotę i wpłaciłbym to dzisiaj gdyby nie fakt, iż wróciłem do domu godzinę temu.
    > Zdenerwował mnie strasznie sposób załatwiania sprawy przez kancelarię prawną.
    > Pismo od nich datowane na 27.02. Pieczątka pocztowa z datą 28.02 a pismo
    > przyszło dzisiaj- 9.02 jako list zwykły z ostatecznym terminem płatności 9.02.
    > Stąd mam do Was drodzy grupowicze dwa pytania: jak od strony prawnej wygląda
    > taki sposób wezwania do zapłaty i jakimi kosztami zostanę obciążony w przypadku
    > egzekucji komorniczej.
    >
    > pozdrawiam: Michał
    >

    Koniecznie się z nimi skontaktuj i poinformuj, że sprawa jest
    przedawniona i że jeśli będą podejmować przeciwko Tobie jakieś kroki,
    to będziesz walczyć. Najlepiej wyślij _również_ list polecony za
    potwierdzeniem odbioru, że odmawiasz zapłaty z powodu przedawnienia
    roszczenia. Może uda Ci się uniknąć skierowania wniosku o nadanie
    klauzuli wykonalności bankowemu tytułowi egzekucyjnemu. W przeciwnym
    razie - tzn. jeśli i tak wyślą - może być tak: skierują wniosek o
    klauzulę na bte, dostaną klauzulę, skierują wniosek do komornika i gdy
    ten zajmie Ci konto albo wynagrodzenie, to się dopiero dowiesz, że coś
    się dzieje. Będziesz musiał wówczas wytoczyć powództwo
    przeciwegzekucyjne, którego zapewne nie zdążysz wytoczyć, zanim
    egzekucja się nie skończy (bo kwota jest mała, a to trochę trwa).
    Jeśli tak, to pozostanie Ci pozwanie banku o zwrot kasy.

    Pozdrawiam,
    Washko
    http://washko.wordpress.com


  • 7. Data: 2007-03-16 11:12:47
    Temat: Re: egzekucja komornicza
    Od: "Michał" <m...@o...eu>

    > Koniecznie się z nimi skontaktuj i poinformuj, że sprawa jest
    > przedawniona i że jeśli będą podejmować przeciwko Tobie jakieś kroki,
    > to będziesz walczyć. Najlepiej wyślij _również_ list polecony za
    > potwierdzeniem odbioru, że odmawiasz zapłaty z powodu przedawnienia
    > roszczenia. Może uda Ci się uniknąć skierowania wniosku o nadanie
    > klauzuli wykonalności bankowemu tytułowi egzekucyjnemu. W przeciwnym
    > razie - tzn. jeśli i tak wyślą - może być tak: skierują wniosek o
    > klauzulę na bte, dostaną klauzulę, skierują wniosek do komornika i gdy
    > ten zajmie Ci konto albo wynagrodzenie, to się dopiero dowiesz, że coś
    > się dzieje. Będziesz musiał wówczas wytoczyć powództwo
    > przeciwegzekucyjne, którego zapewne nie zdążysz wytoczyć, zanim
    > egzekucja się nie skończy (bo kwota jest mała, a to trochę trwa).
    > Jeśli tak, to pozostanie Ci pozwanie banku o zwrot kasy.
    >

    Nie jestem do końca przekonany jak to jest z tym przedawnieniem. Art. 125
    ustawy, na który powołuje się kancelaria brzmi:

    "Roszczenie stwierdzone prawomocnym orzeczeniem sądu lub innego organu
    powołanego do rozpoznawania spraw danego rodzaju albo orzeczeniem sądu
    polubownego, jak również roszczenie stwierdzone ugodą zawartą przed sądem albo
    przed sądem polubownym albo ugodą zawartą przed mediatorem i zatwierdzoną przez
    sąd, przedawnia się z upływem lat dziesięciu, chociażby termin przedawnienia
    roszczeń tego rodzaju był krótszy. Jeżeli stwierdzone w ten sposób roszczenie
    obejmuje świadczenia okresowe, roszczenie o świadczenia okresowe należne w
    przyszłości ulega przedawnieniu trzyletniemu."

    Tymczasem w moim przypadku prawomocnego orzeczenia jeszcze nie było. Skąd więc
    to przedawnienie?

    pozdrawiam: MIchał






    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1