Witam!

Chce kupic dzialke. Dzialka wielkosci 52ar.
Kilka szczegolow:

- na dzialce jest ziemia kat. RIVb (35ar), RV (10ar), PsV (6ar)
- nie ma planu zagospodarowania terenu (ale wiadome jest, ze bedzie tam
male osiedle ok 10 domow jednorodzinnych)
- dzialka ma polaczenie z droga publiczna
- dzialka spelnia wszystkie pozostale wymogi jezeli chodzi o mozliwosc
uzyskania bezplatnej decyzji o odrolnieniu 500m2 terenu)

Jezeli chcialbym kupic ta dzialke w takiej postaci jak jest teraz, czyli
100% rolna - musialbym spisac umowe warunkowa u notariusza i czekac ok
miesiaca czasu na decyzje agencji nieruchomosci rolnych czy skorzysta ona
ze swojego prawa pierwokupu (nie skorzysta na pewno - ustalilem to z nimi).
Po miesiacu czasu i wydanej decyzji moglbym dopiero podpisac wlasciwy akt
notarialny.

Za wszelka cene chce tego uniknac. Wlasciciel dzialki mieszka na stale w
Niemczech i dwukrotny dojazd jest dla niego klopotliwy. Pozatym sprawa
zakupu przeciaga sie o kolejny miesiac :(

Jest mozliwosc odrolnienia 500m2 tej dzialki w Urzedzie Miasta. Pytanie
zasadnicze - czy odrolnienie takiej czesci dzialki (niecala 1/10) pozwoli
ominac procedure umowy warunkowej / wysylania zapytania do agencji
nieruchomosci rolnych ? Jeden notariusz twierdzi ze bez problemu, drugi ze
nie (tlumaczac to tym ze odrolniona musi byc wiekszosc dzialki, a nie tylko
kawalek).

Pytanie nr 2 - na ktorym etapie wybieram sobie (i czy wogole?;) czesc
dzialki ktora ma zostac odrolniona ? I jak dlugo to moze trwac ?

Pytanie nr 3 - czy odralniac trzeba tylko czesc pod dom, czy rowniez pod
"droge" (brukowa) do garazu, chodnik do domu etc ?

Dzieki. Szalu mozna dostac od biegania za tymi papierami, a co pokoj to
inaczej mowia :-)
pozdr.

--
Adam Szendzielorz

do góry

Użytkownik "Adam Szendzielorz" <a...@N...pl> napisał w
wiadomości news:wmnc25rqil76$.1b6707lm094f8.dlg@40tude.net...

> Za wszelka cene chce tego uniknac. Wlasciciel dzialki mieszka na stale w
> Niemczech i dwukrotny dojazd jest dla niego klopotliwy. Pozatym sprawa
> zakupu przeciaga sie o kolejny miesiac :(

To niech przy okazji umowy warunkowej, sporządzi pełnomocnictwo w formie
aktu upoważniające kogoś do przeniesienia
własności na Ciebie. Ba... może nawet upoważnić Ciebie i będziesz się
reprezentował podczas przeniesienia sam.
Jak to fajnie szło w akcie.... "sprzedaje sam sobie" :)

> Jest mozliwosc odrolnienia 500m2 tej dzialki w Urzedzie Miasta. Pytanie
> zasadnicze - czy odrolnienie takiej czesci dzialki (niecala 1/10) pozwoli
> ominac procedure umowy warunkowej / wysylania zapytania do agencji
> nieruchomosci rolnych ? Jeden notariusz twierdzi ze bez problemu, drugi ze
> nie (tlumaczac to tym ze odrolniona musi byc wiekszosc dzialki, a nie
> tylko
> kawalek).

Nie wiem co rozumiesz przez odrolnienie, aby ominąć prawo pierwokupu, to
działka musiała by
być w planie zagospodarowania przestrzenego przeznaczona pod zabudowę lub
mieć wydane warunki zabudowy.

> Pytanie nr 2 - na ktorym etapie wybieram sobie (i czy wogole?;) czesc
> dzialki ktora ma zostac odrolniona ? I jak dlugo to moze trwac ?

Co znaczy część działki? Jeśli chcesz nabyć kawałek ziemi, to musi on
być wydzieloną działką gruntu.
Obawiam się, że to o czym mówisz dot. tylko rolników prowadzących gosp.
rolne. tj. odrolnienie ziemi pod rozbudowę/budowę tegoż.

do góry

Dnia Thu, 26 Apr 2007 21:28:24 +0200, Marcin Wasilewski napisał(a):

> To niech przy okazji umowy warunkowej, sporządzi pełnomocnictwo w formie
> aktu upoważniające kogoś do przeniesienia
> własności na Ciebie. Ba... może nawet upoważnić Ciebie i będziesz się
> reprezentował podczas przeniesienia sam.
> Jak to fajnie szło w akcie.... "sprzedaje sam sobie" :)

Nie chce (on) tego zrobic :) Nie bo nie i kropka :-)

> Nie wiem co rozumiesz przez odrolnienie, aby ominąć prawo pierwokupu, to
> działka musiała by
> być w planie zagospodarowania przestrzenego przeznaczona pod zabudowę lub
> mieć wydane warunki zabudowy.

Nie ma tam jeszcze warunkow zagospodarowania terenu. 4 ludzi ktorzy
kupowali dzialki od tego samego wlasciciela (bo byla to wczesniej jedna
duza dzialka ktora zostala podzielona na kilka mniejszych) wlasnie w ten
sposob ominelo ten durny przepis o agencji nieruchomosci rolnych :)
Niestety nie mam z nimi kontaktu i nie moge sie poradzic, popytac :(

> Co znaczy część działki?

Tzn. mam dzialke 52ar, a odralniam sobie tylko "gratisowe" 5ar (nie wiem
czy to nie jest dokladnie 549m2) gdzie bedzie dom, chodnik, droga do garazu
etc. Reszta zostaje dalej "rolna". Na pewno tak sie da - dwoch notariuszy
to niby potwierdza :)

> Jeśli chcesz nabyć kawałek ziemi, to musi on
> być wydzieloną działką gruntu.
> Obawiam się, że to o czym mówisz dot. tylko rolników prowadzących gosp.
> rolne. tj. odrolnienie ziemi pod rozbudowę/budowę tegoż.

Nie nie, nie ma to nic wspolnego z rolnikami - jednym z warunkow tego
wydzielenia kawalka ziemi z produkcji rolnej jest m.in. to ze dzialka nie
moze byc wieksza niz 1ha i nie moga to byc klasy gruntu < IV. Juz samo to
wyklucza rolnikow jako adresatow tej operacji.
pozdr.

--
Adam Szendzielorz

do góry

Dnia Thu, 26 Apr 2007 22:43:04 +0200, Adam Szendzielorz napisał(a):

>> Co znaczy część działki?
> Tzn. mam dzialke 52ar, a odralniam sobie tylko "gratisowe" 5ar (nie wiem
> czy to nie jest dokladnie 549m2) gdzie bedzie dom, chodnik, droga do garazu
> etc. Reszta zostaje dalej "rolna". Na pewno tak sie da - dwoch notariuszy
> to niby potwierdza :)
>> Jeśli chcesz nabyć kawałek ziemi, to musi on
>> być wydzieloną działką gruntu.
>> Obawiam się, że to o czym mówisz dot. tylko rolników prowadzących gosp.
>> rolne. tj. odrolnienie ziemi pod rozbudowę/budowę tegoż.
> Nie nie, nie ma to nic wspolnego z rolnikami - jednym z warunkow tego
> wydzielenia kawalka ziemi z produkcji rolnej jest m.in. to ze dzialka
> nie moze byc wieksza niz 1ha i nie moga to byc klasy gruntu < IV.
Raczej: > IV gdyż chodzi Ci zapewno o to, że wyłączenie z prod. leśnej na
cele nierolnicze i nieleśne gruntów o pow większej niż 1 ha i i klasie
lepszej niż IV odbywa się po uzyskaniu zgody MRol. a nie Starosty.

> Juz samo to wyklucza rolnikow jako adresatow tej operacji.
To ile miałbyś kupić w końcu w wersji "minimalistyczno-wyłączeniowej"
500m2? Rozumiem, że Twój scenariusz zakłada wyłączenie z prod. rolnej 499m2
przez obecnego właściciela a następnie sprzedaż gruntu, który już nie jest
rolą - w celu obejścia "problemu ANR".

--
pozdro
poreba

do góry

Dnia Fri, 27 Apr 2007 11:15:09 +0200, poreba napisał(a):

> To ile miałbyś kupić w końcu w wersji "minimalistyczno-wyłączeniowej"
> 500m2? Rozumiem, że Twój scenariusz zakłada wyłączenie z prod. rolnej 499m2
> przez obecnego właściciela a następnie sprzedaż gruntu, który już nie jest
> rolą - w celu obejścia "problemu ANR".

Chce kupic 52ar, a w tym wylaczone bedzie 500m2. To podobno ma rozwiazac
problem ANR :)
pozdr.

--
Adam Szendzielorz

do góry