-
1. Data: 2005-08-08 08:54:12
Temat: dostep do jeziora
Od: "Asiunia" <a...@w...pl>
Moja rodzina wypoczywa teraz nad jeziorem(gminnym). Maz spacerujac nad woda
z psem zostal pouczony przez wlasciciela gruntu, ze nie ma prawa spacerowac
wzdluz jeziora, bowiem chodzi po jego ziemi, a moze skorzystac z jego ziemi
jedynie w celu'dojcia' do wody. Mam pytanie, jak to jest? ZTCW prawo wodne
mowi, ze kazdy ma dostep do wody na obszarze 1,5 m od linii brzegowej. A
moze sie myle?
A.
-
2. Data: 2005-08-08 08:56:41
Temat: Re: dostep do jeziora
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
Użytkownik "Asiunia" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dd76jk$hbu$1@news.task.gda.pl...
> Moja rodzina wypoczywa teraz nad jeziorem(gminnym). Maz spacerujac nad
> woda
> z psem zostal pouczony przez wlasciciela gruntu, ze nie ma prawa
> spacerowac
> wzdluz jeziora, bowiem chodzi po jego ziemi, a moze skorzystac z jego
> ziemi
> jedynie w celu'dojcia' do wody. Mam pytanie, jak to jest? ZTCW prawo wodne
> mowi, ze kazdy ma dostep do wody na obszarze 1,5 m od linii brzegowej.
nie zawsze
-
3. Data: 2005-08-08 10:06:53
Temat: Re: dostep do jeziora
Od: "Asiunia" <a...@w...pl>
Użytkownik "Przemek R..."
<p...@t...gazeta
.pl> napisał w
wiadomości news:dd76o6$hta$1@inews.gazeta.pl...
> nie zawsze
A kiedy to 'nie zawsze' wystepuje?
A.
-
4. Data: 2005-08-08 14:24:18
Temat: Re: dostep do jeziora
Od: "Yawn" <y...@g...pl>
Użytkownik "Asiunia" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dd76jk$hbu$1@news.task.gda.pl...
> Moja rodzina wypoczywa teraz nad jeziorem(gminnym). Maz spacerujac nad
> woda
> z psem zostal pouczony przez wlasciciela gruntu, ze nie ma prawa
> spacerowac
> wzdluz jeziora, bowiem chodzi po jego ziemi, a moze skorzystac z jego
> ziemi
> jedynie w celu'dojcia' do wody. Mam pytanie, jak to jest? ZTCW prawo wodne
> mowi, ze kazdy ma dostep do wody na obszarze 1,5 m od linii brzegowej. A
> moze sie myle?
> A.
>
Asiuniu,
w Krakowie można wykupić kawałek ziemi z dostępem do wody i go sobie
ogrodzić.
Yawn
-
5. Data: 2005-08-08 15:39:10
Temat: Re: dostep do jeziora
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Asiunia" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dd76jk$hbu$1@news.task.gda.pl...
Jeśli tamta działka nie jest ogrodzona, to wyjaśnij właścicielowi, że
może go pozwać do sądu cywilnego o zakazanie naruszania własności.
Myślę, że żaden sąd tego nie zakaże, nawet gdyby sąsiad tam poszedł. W
razie wątpliwości tłumaczyć, ze on chodzi i poi tego psa w ten sposób
korzystając z wody.
-
6. Data: 2005-08-08 18:32:07
Temat: Re: dostep do jeziora
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Asiunia wrote:
> Moja rodzina wypoczywa teraz nad jeziorem(gminnym). Maz spacerujac nad woda
> z psem zostal pouczony przez wlasciciela gruntu, ze nie ma prawa spacerowac
> wzdluz jeziora, bowiem chodzi po jego ziemi, a moze skorzystac z jego ziemi
Nie ma ogrodzenia -> teren publicznie dostępny.
--
Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)
-
7. Data: 2005-08-08 18:54:17
Temat: Re: dostep do jeziora
Od: "Nora" <m...@v...pl>
> Nie ma ogrodzenia -> teren publicznie dostępny.
a jezeli tylko tabliczka?..ktora trudno chyba ustawiac przy kazdej sciezce i
miedzy..
Pytam bo nie dawno zostalam "wyproszona" z psami z jakiegos za..pia (gdzie
bylo jakies bajoro) przez pana w terenowce (na zadupia jezdzimy wybiegac
psy..okazuje sie ze to nie latwe:(...
Tabliczki zadnej nie widzialam przy wjezdzie polna droga.
Nora
-
8. Data: 2005-08-08 19:57:38
Temat: Re: dostep do jeziora
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Nora wrote:
>>Nie ma ogrodzenia -> teren publicznie dostępny.
>
> a jezeli tylko tabliczka?..ktora trudno chyba
> ustawiac przy kazdej sciezce i miedzy..
A skąd wiadomo, czego dotyczy tabliczka? Może np. 1m2 wokół jej słupka ;->
Nie ma ogrodzenia - nie ma granicy.
Przy czym uwaga: zasadniczo wystarczyłoby parę słupków połącoznych
drutami albo coś równie prymitywnego.
--
Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)
-
9. Data: 2005-08-08 20:22:37
Temat: Re: dostep do jeziora
Od: KrzysiekPP <k...@n...op.pl>
> Nie ma ogrodzenia -> teren publicznie dostępny.
Ciekawe jak sobie wyobrazasz ogrodzenie np. 2 hektarów, z tego 1/4
granicy przebiega przez podmokłą łąkę ...
Teren moze i dostepny jesli chodzi o sam fakt jego fizycznej
dostępnosci, ale na żądanie właściciela nalezy go opuscic.
--
Krzysiek, Krakow
-
10. Data: 2005-08-08 21:00:47
Temat: Re: dostep do jeziora
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
KrzysiekPP wrote:
>>Nie ma ogrodzenia -> teren publicznie dostępny.
>
> Ciekawe jak sobie wyobrazasz ogrodzenie np. 2 hektarów, z tego 1/4
> granicy przebiega przez podmokłą łąkę ...
Nie mój problem.
> Teren moze i dostepny jesli chodzi o sam fakt jego fizycznej
> dostępnosci, ale na żądanie właściciela nalezy go opuscic.
Podstawę prawną poproszę.
--
Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)