witam,
moj przyjaciel mial do czynienia z sadami.
skonczylo sie na kasacji w sadzie najwyzszym -na jego korzysc.
teraz za naruszenie swoich praw dochodzi zadoscuczynienia w strasburgu i na
udokumentowanie swoich racji potrzebuje odpisow z akt.
zwrocil sie wiec do SN o wydanie powyzszych.otrzymal pismo o mniej wiecej takiej
tresci:..."nie zachodza warunki do spelnienia Panskiego rzondania nawet za
odplatnoscia.
Po pierwsze- rzondanie przeslania kserokopii wyroku SN jest
bezprzedmiotowe
skoro taki wyrok z urzedu zostal panu doreczony dnia...
po drugie dalsze rzondanie o doreczenie kserokopii roznego
rodzaju zarzadzen i notatek urzedowych wiazacych sie scisle z przebiegiem
postepowania kasacyjnego jest niezrozumiale skoro informacje zawarte w tychze
dokumentach nie maja jakiegokolwiek znaczenia dla panskich interesow prawnych"
/podpis przewodniczacego/
co o tym Panstwo sadza?bo my nie mozemy wyjsc ze zdumienia
pozdrawiam
aga

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik <f...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:69e7.0000021a.3d5ba4f1@newsgate.onet.pl...
> witam,
> moj przyjaciel mial do czynienia z sadami.
> skonczylo sie na kasacji w sadzie najwyzszym -na jego korzysc.
> teraz za naruszenie swoich praw dochodzi zadoscuczynienia w strasburgu i
na
> udokumentowanie swoich racji potrzebuje odpisow z akt.
> zwrocil sie wiec do SN o wydanie powyzszych.otrzymal pismo o mniej wiecej
takiej
> tresci:..."nie zachodza warunki do spelnienia Panskiego rzondania nawet
za
> odplatnoscia.
> Po pierwsze- rzondanie przeslania kserokopii wyroku SN jest
> bezprzedmiotowe
> skoro taki wyrok z urzedu zostal panu doreczony dnia...
> po drugie dalsze rzondanie o doreczenie kserokopii roznego
> rodzaju zarzadzen i notatek urzedowych wiazacych sie scisle z przebiegiem
> postepowania kasacyjnego jest niezrozumiale skoro informacje zawarte w
tychze
> dokumentach nie maja jakiegokolwiek znaczenia dla panskich interesow
prawnych"
> /podpis przewodniczacego/
> co o tym Panstwo sadza?bo my nie mozemy wyjsc ze zdumienia

Ja również. Za to "rzondanie" to powinni tego kogoś do przewalania gnoju, a
nie do pracy w sądzie skierować.

BaLab

do góry

> Ja również. Za to "rzondanie" to powinni tego kogoś do przewalania
> gnoju, a nie do pracy w sądzie skierować.

o jakiej pracy w sądzie piszesz ???
uwazasz ze nieumiejętność czytania to mniejsze ignoranctwo niż błędy
ortograficzne ????
ciekawe

do góry

Użytkownik "sqrczak "sqra" sqrski (przez ó)" <j...@w...pl> napisał w
wiadomości news:ajgnff$jq8$1@news.tpi.pl...
>
> > Ja również. Za to "rzondanie" to powinni tego kogoś do przewalania
> > gnoju, a nie do pracy w sądzie skierować.
>
> o jakiej pracy w sądzie piszesz ???

Zakładam, że takich odpowiedzi nie udziela sprzątaczka, ale ktoś kto posiada
wykształcenie na poziomie wyższym niż trzecia klasa podstawówki. A jeśli
takie pismo podpisał sam Przewodniczący...

> uwazasz ze nieumiejętność czytania to mniejsze ignoranctwo niż błędy
> ortograficzne ????
> ciekawe

Przyznaję, że moja umiejętność czytania jest niewystarczająca aby zrozumieć
o co Ci chodzi w powyższym zdaniu.

BaLab

do góry

> Ja również. Za to "rzondanie" to powinni tego kogoś do przewalania
> gnoju, a nie do pracy w sądzie skierować.

jak zwykle otrzymuje odpowiedzi nie na temat.
moze to moja wina ze napisalam rzondanie w ten sposob bo inaczej byloby zadanie
ale myslalam ze ktos kto korzysta z netu domysli sie o co chodzi.
mi chodzi o meritum a nie bledy ortograficzne bo jakie to moze miec znaczenie?
napewno nie na tyle duze aby o tym pisac.a jesli juz to nie na ta grupe
pozdr
aga

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

f...@p...onet.pl wrote:

> co o tym Panstwo sadza?bo my nie mozemy wyjsc ze zdumienia


a dlaczego się zdumieliście?

poza tym,
jak rozumiem Twój przyjaciel zamierza pozwać RP o odszkodowanie.
Wcześniej napisałaś, że orzeczenie SN było dla niego korzystne.

To z jakiej racji to odszkodowanie?
Czy Twój przyjaciel nie zgadza się już ze swoim wczesniejszym żądaniem,
i teraz uważa, że nie było korzystne?

Poza tym ja też nie rozumiem po co Wam zarządzenia Sądu mające na celu
przygotowanie rozprawy.

Chyba,że chodzi o odszkodowanie zwiazane z naruszeniem dóbr osobistych,
w związku z użyciem w treści wezwania sformułowania "wezwać
powoda/pozwanego"
zamiast "wezwać Pana powoda/pozwanego".

rozumiem, że pierwsze w wyrażeń może wskazywać na pewną zażyłość,
a że ogólnie znanym jest fakt o niewydolności polskiego wymiaru
sprawiedliwości, zrozumiałe staje się, że Twój przyjaciel mógł sie
poczuć dotkniety insynuacjami, jakoby zadawał sięz niewydolnymi organami
wymiaru sprawiedliwości.

BP,NMSP

pozdrawiam
marcin




--
OE, IE RULEZ!!!
Niech żyje i trwa
SP3 dla WIN2k!!!
Przecientny juzer

do góry

Marcin <stern@im Himmel.de wrote:

> a dlaczego się zdumieliście?
dlatego ze najwazniejszy sad w RP sam lamie prawo

> poza tym,
> jak rozumiem Twój przyjaciel zamierza pozwać RP o odszkodowanie.
> Wcześniej napisałaś, że orzeczenie SN było dla niego korzystne.
> To z jakiej racji to odszkodowanie?
> Czy Twój przyjaciel nie zgadza się już ze swoim wczesniejszym żądaniem,
> i teraz uważa, że nie było korzystne?
RP lamie prawa czlowieka(chodzi oczywiscie o mojego przyjaciela)
i tego dotyczy sprawa w strasburgu a wyrok SN potwierdzil tylko nasze racje

> Poza tym ja też nie rozumiem po co Wam zarządzenia Sądu mające na celu
> przygotowanie rozprawy.
strasburg prosi o rozne dokumenty aby miec jak najpelniejszy poglad na sprawe
to po co nam to wszystko nie powinno SN obchodzic.w panstwie prawa moge prosic
o kazdy odpis dokumentu jaki mi sie zechce,po tyle razy ile uznam za konieczne
(oczywiscie w sprawie mnie tyczacej)
w innych sadach nikt nie robil problemow.

> Chyba,że chodzi o odszkodowanie zwiazane z naruszeniem dóbr osobistych,
> w związku z użyciem w treści wezwania sformułowania "wezwać
> powoda/pozwanego"
> zamiast "wezwać Pana powoda/pozwanego".
zartujesz? to chyba byloby smieszne?!nie zawracamy sobie glowy bzdetami
pozdrawiam
aga


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

f...@p...onet.pl wrote:


> RP lamie prawa czlowieka(chodzi oczywiscie o mojego przyjaciela)
> i tego dotyczy sprawa w strasburgu a wyrok SN potwierdzil tylko nasze racje


a nie może w polsce tego dochodzić?

>>Poza tym ja też nie rozumiem po co Wam zarządzenia Sądu mające na celu
>>przygotowanie rozprawy.
>>
> strasburg prosi o rozne dokumenty aby miec jak najpelniejszy poglad na sprawe
> to po co nam to wszystko nie powinno SN obchodzic.w panstwie prawa moge prosic
> o kazdy odpis dokumentu jaki mi sie zechce,po tyle razy ile uznam za konieczne
> (oczywiscie w sprawie mnie tyczacej)
> w innych sadach nikt nie robil problemow.


"zawsze kiedyś jest ten piewszy raz"
i wciąż uważam, że "strassburg" nie potrzebuje zarządzeń przewodniczącego


pozdrawiam
--
OE, IE RULEZ!!!
Niech żyje i trwa
SP3 dla WIN2k!!!
Przecientny juzer

do góry

marcinie,
czy jestes prawnikiem?
aga

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik <f...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:69e7.000003ba.3d5cce2e@newsgate.onet.pl...
>
> > Ja również. Za to "rzondanie" to powinni tego kogoś do przewalania
> > gnoju, a nie do pracy w sądzie skierować.
>
> jak zwykle otrzymuje odpowiedzi nie na temat.
> moze to moja wina ze napisalam rzondanie w ten sposob bo
> inaczej byloby zadanie

albo "żądanie"

> ale myslalam ze ktos kto korzysta z netu domysli sie o co chodzi.
> mi chodzi o meritum a nie bledy ortograficzne bo jakie to moze miec
znaczenie?
> napewno nie na tyle duze aby o tym pisac.a jesli juz to nie na ta grupe

Na tę grupę i na każdą inną. Nie dziw się, że list Twój został bez
merytorycznej odpowiedzi. Brak choćby minimalnej dbałości o styl i
poprawność świadczy o lekceważeniu dyskutantów.

Z mojej strony EOT.

Pozdrawiam,
BaLab

do góry