-
1. Data: 2006-04-17 12:34:24
Temat: czy w polsce istnieje prawne pojecie abandoware?
Od: "the_foe" <t...@W...pl>
Odonosnie przechdozenia w stan spoczynku win 98 i ME:
http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33181,32834
74.html
Nie beda supportowane i spzredawane. Teoretycznie bedzie to wiec abandonware,
czyli "porzucone oprogramowanie". Czy prawnie u nas jak np,. w USA, istnieje
takowe pojecie, czy po wsze czasy instalownie win98 (bez licencji) bedzie
nieleaglne, nawet wtedy kiedy nie bedzie mozna tego czegos kupic?
-
2. Data: 2006-04-17 13:05:49
Temat: Re: czy w polsce istnieje prawne pojecie abandoware?
Od: Arkadiusz Dymek <n...@b...pl>
the_foe wrote:
> Odonosnie przechdozenia w stan spoczynku win 98 i ME:
> http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33181,32834
74.html
>
> Nie beda supportowane i spzredawane. Teoretycznie bedzie to wiec
> abandonware, czyli "porzucone oprogramowanie". Czy prawnie u nas jak
> np,. w USA, istnieje takowe pojecie, czy po wsze czasy instalownie win98
> (bez licencji) bedzie nieleaglne, nawet wtedy kiedy nie bedzie mozna
> tego czegos kupic?
Pojęcie abandonware nie istnieje prawnie nawet w USA:
http://www.awnu.org/faq/scene/pages/ch02s02.html
Prawo autorskie ma zastosowanie niezależnie od tego czy coś nadal można
kupić, czy nie.
pzdr,
Arkadesh
-
3. Data: 2006-04-17 13:56:36
Temat: Re: czy w polsce istnieje prawne pojecie abandoware?
Od: "the_foe" <t...@W...pl>
Użytkownik "Arkadiusz Dymek" <n...@b...pl> napisał w
wiadomości news:e203sa$kk2$1@atlantis.news.tpi.pl...
> the_foe wrote:
>> Odonosnie przechdozenia w stan spoczynku win 98 i ME:
>> http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33181,32834
74.html
>>
>> Nie beda supportowane i spzredawane. Teoretycznie bedzie to wiec abandonware,
>> czyli "porzucone oprogramowanie". Czy prawnie u nas jak np,. w USA, istnieje
>> takowe pojecie, czy po wsze czasy instalownie win98 (bez licencji) bedzie
>> nieleaglne, nawet wtedy kiedy nie bedzie mozna tego czegos kupic?
>
> Pojęcie abandonware nie istnieje prawnie nawet w USA:
> http://www.awnu.org/faq/scene/pages/ch02s02.html
> Prawo autorskie ma zastosowanie niezależnie od tego czy coś nadal można kupić,
> czy nie.
ok, rozumiem, a co z prawem patentowym? Np na leki to dosc krotki okres. Dzis
nie ma problemu zeby stworzyc np win98 od podstaw.
-
4. Data: 2006-04-17 17:24:07
Temat: Re: czy w polsce istnieje prawne pojecie abandoware?
Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)
"the_foe" <t...@W...pl> writes:
[...]
>> Pojęcie abandonware nie istnieje prawnie nawet w USA:
>> http://www.awnu.org/faq/scene/pages/ch02s02.html
>> Prawo autorskie ma zastosowanie niezależnie od tego czy coś nadal
>> można kupić, czy nie.
>
> ok, rozumiem, a co z prawem patentowym? Np na leki to dosc
> krotki okres.
Fajnie. Czy w takim razie Trylogia Tolkiena też powinna być objęta
prawem autorskim jedynie przez krótki okres czasu?
> Dzis nie ma problemu zeby stworzyc np win98 od podstaw.
http://www.reactos.pl
Nie mam pojęcia, jak to się ma do praw autorskich dotyczących
m.in. API systemowego (zresztą tragicznego), projektu interfejsu
użytkownika etc. W każdym razie podobno Apple swego czasu dość
ostro walczył o swoje prawa do rozwiązań GUI zastosowanych w Mac OS,
czego ślady można znaleźć m.in. w dokumentacji programów GNU (hasło
'protect look and feel').
--
http://www.piotr.dembiński.prv.pl
-
5. Data: 2006-04-17 22:09:11
Temat: Re: czy w polsce istnieje prawne pojecie abandoware?
Od: Arkadiusz Dymek <n...@b...pl>
the_foe wrote:
> ok, rozumiem, a co z prawem patentowym? Np na leki to dosc krotki okres.
> Dzis nie ma problemu zeby stworzyc np win98 od podstaw.
Prawo patentowe póki co się do programów nie stosuje - przynajmniej w
EU. W USA jest trochę inaczej, ale raczej patentowane bywają pojedyncze
rozwiązania techniczne a nie cała gra. Jak chcesz możesz sobie zrobić
remake - nie wolno Ci tylko użyć oryginalnego kodu, grafiki ani muzyki.
Jeśli wszystko zrobisz od zera - droga wolna.
pzdr,
Arkadesh
-
6. Data: 2006-04-18 09:56:27
Temat: Re: czy w polsce istnieje prawne pojecie abandoware?
Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)
Arkadiusz Dymek <n...@b...pl> writes:
[...]
> Prawo patentowe póki co się do programów nie stosuje - przynajmniej
> w EU. W USA jest trochę inaczej, ale raczej patentowane bywają
> pojedyncze rozwiązania techniczne a nie cała gra.
Jak kogoś interesują spostrzeżenia kogoś, kto prowadził w Stanach
startup i coś tam opatentował, to polecam artykuł 'Are Software
Patents Evil?' Paula Grahama:
http://www.paulgraham.com/softwarepatents.html
-
7. Data: 2006-04-18 15:00:29
Temat: Re: czy w polsce istnieje prawne pojecie abandoware?
Od: "the_foe" <t...@W...pl>
Użytkownik ""Piotr Dembiński"" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:87psjfcilw.fsf@hector.domek...
> Arkadiusz Dymek <n...@b...pl> writes:
>
> [...]
>
>> Prawo patentowe póki co się do programów nie stosuje - przynajmniej
>> w EU. W USA jest trochę inaczej, ale raczej patentowane bywają
>> pojedyncze rozwiązania techniczne a nie cała gra.
>
> Jak kogoś interesują spostrzeżenia kogoś, kto prowadził w Stanach
> startup i coś tam opatentował, to polecam artykuł 'Are Software
> Patents Evil?' Paula Grahama:
>
> http://www.paulgraham.com/softwarepatents.html
niby amerykanie tacy madrzy a nie mogli popatrzec jak to sie robi w Polsce? U
nas nie nie opatentujesz nic co opiera sie wylacznie na logiczno-matemtycznym
toku rozumowania. Musi byc przeprowadzona odpowiednia "proba materialna".
Dlatego nie mozna bylo opatentowac "metody wytwarzania widzialnego
promieniowania elektromagentycznego, tak aby w nocy mozna bylo czytac pismo
drukowane lub pisane recznie", tylko przedmiot zwany popularnie "zarowka". jesli
chodzi o rzeczy materialne jest to oczywiste, nie wiem czemu w przyoadku
oprogramowania dal niektorych nie jest to takie pewne.
-
8. Data: 2006-04-18 15:44:50
Temat: Re: czy w polsce istnieje prawne pojecie abandoware?
Od: "Roman Rumpel" <romane@screwspam,gazeta.pl>
the_foe <t...@W...pl> dosć niespodziewanie napisał(a):
> Dlatego nie mozna bylo opatentowac
> "metody wytwarzania widzialnego promieniowania elektromagentycznego,
NIe masz racji, można by było
> tak aby w nocy mozna bylo czytac pismo drukowane lub pisane recznie",
> tylko przedmiot zwany popularnie "zarowka".
To tylko kwestia nazwy
jesli chodzi o rzeczy
> materialne jest to oczywiste,
nie jest tak, wiele rzeczy chroni się poprzez patentowanie sposobu ich
wykonywania
>
> nie wiem czemu w przyoadku
> oprogramowania dal niektorych nie jest to takie pewne.
w Polskim prawie jest dość pewne - programy komputerowe chronione są prawem
autorskim jak utwory literackie. Same programy nie są patentowalne ( co do
zasady, jak pogrzebać głebiej, to są dośc znaczące niuanse)
--
Roman Rumpel Skype: siedemrumpli
"kiedy zażywam żeń-szeń, to pamiętam, gdzie położyłem Viagrę"
C Hollywood Homicide
-
9. Data: 2006-04-18 18:09:06
Temat: Re: czy w polsce istnieje prawne pojecie abandoware?
Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)
"Roman Rumpel" <romane@screwspam,gazeta.pl> writes:
[...]
> w Polskim prawie jest dość pewne - programy komputerowe chronione są
> prawem autorskim jak utwory literackie.
Trochę to dziwne, bo za literaturę można by co najwyżej uznać kod
źródłowy programu komputerowego[1], natomiast postać binarna to już
bardziej definicja / projekt pewnego automatu lub maszyny.
[1] Co do porównań kodu źródłowego do beletrystyki, to istnieje nawet
słynne powiedzenie Profesora Knutha o tym, że kodem źródłowym
niektórych programów komputerowych można pasjonować się niczym
dobrą literaturą :)
-
10. Data: 2006-04-18 18:12:25
Temat: Re: czy w polsce istnieje prawne pojecie abandoware?
Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)
"the_foe" <t...@W...pl> writes:
> Użytkownik ""Piotr Dembiński"" <p...@g...pl> napisał
> w wiadomości news:87psjfcilw.fsf@hector.domek...
>> Arkadiusz Dymek <n...@b...pl> writes:
>>
>> [...]
>>
>>> Prawo patentowe póki co się do programów nie stosuje -
>>> przynajmniej w EU. W USA jest trochę inaczej, ale raczej
>>> patentowane bywają pojedyncze rozwiązania techniczne a nie
>>> cała gra.
>>
>> Jak kogoś interesują spostrzeżenia kogoś, kto prowadził w Stanach
>> startup i coś tam opatentował, to polecam artykuł 'Are Software
>> Patents Evil?' Paula Grahama:
>>
>> http://www.paulgraham.com/softwarepatents.html
>
> niby amerykanie tacy madrzy a nie mogli popatrzec jak to sie robi
> w Polsce?
Jeśli chodzi o software, to w Polsce głównie kopiuje się rozwiązania
amerykańskie.
> U nas nie nie opatentujesz nic co opiera sie wylacznie
> na logiczno-matemtycznym toku rozumowania. Musi byc przeprowadzona
> odpowiednia "proba materialna". Dlatego nie mozna bylo opatentowac
> "metody wytwarzania widzialnego promieniowania elektromagentycznego,
> tak aby w nocy mozna bylo czytac pismo drukowane lub pisane
> recznie", tylko przedmiot zwany popularnie "zarowka". jesli chodzi
> o rzeczy materialne jest to oczywiste, nie wiem czemu w przyoadku
> oprogramowania dal niektorych nie jest to takie pewne.
No właśnie z oprogramowaniem jest problem, polegający na tym, że nigdy
dotychczas w całej historii ludzkości nie było takiego przypadku, żeby
można było coś jedynie _napisać_, a to by natychmiast działało, było
użyteczne, spełniało jakąś funkcję etc. :>
--
http://www.piotr.dembiński.prv.pl
'The value of the null literal null is the sole value of the Null type,
namely null.' ISO/IEC 16262:2002(E)