eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoczy mozna podwazyc wiarygodnosc notariusza...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 2

  • 1. Data: 2005-07-14 18:00:28
    Temat: czy mozna podwazyc wiarygodnosc notariusza...
    Od: "Tiger" <s...@a...pl>

    Chodzi mi szczegolnie o to, czy mozna podwazyc wiarygodnosc notariusza i na
    tej podstawie odrzucic wszystkie testamenty, jako uprawdopodobnienie
    sfalszowane (notariusz ten ma ogolna bardzo zla opinie i sa przeciwko niemu
    rozne skargi).

    Notariusz na 99% wybral sobie jeden z testamentow (bardzo prawdopodobne
    jest, ze wszystkie sa odwolane, Zmarly tak twierdzil przed smiercia) i byc
    moze chce na tym skorzystac w porozumieniu z druga strona (nieusynowiony
    wychowanek zmarlego, taki sobie stadionowy cwaniaczek, nad ktorym niestety
    Zmarly sie ulitowal)...

    Nie dostalem w poprzednim poscie odpowiedzi, przepraszam, wrzucam jeszcze
    raz i bardzo prosze o odpowiedz. Jezeli ktos spotkal sie z podobna sprawa w
    postepowaniu spadkowym, bylbym bardzo wdzieczny za pomoc. Chodzi o los
    niewielkiego, ale calego dorobku trzech pokolen mojej rodziny. Nie stac nas
    juz na adwokatow, ostatni nic nie zrobil a wydalismy na niego ostatnie
    pieniadze z kredytu... bardzo prosze o pomoc.

    Pozdrawiam,

    Tiger



  • 2. Data: 2005-07-15 15:55:56
    Temat: Re: czy mozna podwazyc wiarygodnosc notariusza...
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Tiger napisał(a):
    > Chodzi mi szczegolnie o to, czy mozna podwazyc wiarygodnosc notariusza i na
    > tej podstawie odrzucic wszystkie testamenty, jako uprawdopodobnienie
    > sfalszowane (notariusz ten ma ogolna bardzo zla opinie i sa przeciwko niemu
    > rozne skargi).
    >

    Bardzo śmieszne.


    > Notariusz na 99% wybral sobie jeden z testamentow (bardzo prawdopodobne
    > jest, ze wszystkie sa odwolane, Zmarly tak twierdzil przed smiercia) i byc
    > moze chce na tym skorzystac w porozumieniu z druga strona (nieusynowiony
    > wychowanek zmarlego, taki sobie stadionowy cwaniaczek, nad ktorym niestety
    > Zmarly sie ulitowal)...

    Trzeba to wszystko udowodnić. Takie spadkobiercę który ukrywa testamenty
    w porozumieniu z notariuszem można uznać za niegodnego dziedziczenia.



    >
    > Nie dostalem w poprzednim poscie odpowiedzi, przepraszam, wrzucam jeszcze
    > raz i bardzo prosze o odpowiedz. Jezeli ktos spotkal sie z podobna sprawa w
    > postepowaniu spadkowym, bylbym bardzo wdzieczny za pomoc. Chodzi o los
    > niewielkiego, ale calego dorobku trzech pokolen mojej rodziny. Nie stac nas
    > juz na adwokatow, ostatni nic nie zrobil a wydalismy na niego ostatnie
    > pieniadze z kredytu... bardzo prosze o pomoc.
    >

    Radzę to wszystko przemyśleć i wiedzieć co można udowodnić a co jest
    jedynie pobożnymi życzeniami.
    I nie wierzyć specjalnie adwokatowi, bo będzie mówi że jest ok, żeby
    wyciągnąć pieniądze, a potem możecie przegrać w sądzie.



    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
    którymi staramy się je ukryć."

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1