-
1. Data: 2003-09-05 15:58:24
Temat: czy komornik ma prawo ?
Od: "Marcin" <b...@p...onet.pl>
Witam
Czy komornik ma prawo zablokowac mi konto tak abym nie mogl wyplacac z niego
srodkow ?.
Konto jest firmowe, musze obracac tymi srodkami zeby wogole to splacic, a
jak mam splacic \
skoro nie moge na to zarobic w takiej sytuacji ?
nie mam teraz pieniedzy nawet na wlasny zycie a co dopiero dalsze
prowadzenie firmy.
Konto juz jest zablokowane i co ja moge teraz zrobic ? oglosic bankructwo
skoro firma dobrze dzialala.
-
2. Data: 2003-09-05 18:28:44
Temat: Re: czy komornik ma prawo ?
Od: "PPHE" <p...@W...pl>
> Czy komornik ma prawo zablokowac mi konto tak abym nie mogl wyplacac z niego
> srodkow ?.
> Konto jest firmowe, musze obracac tymi srodkami zeby wogole to splacic, a
> jak mam splacic \
> skoro nie moge na to zarobic w takiej sytuacji ?
> nie mam teraz pieniedzy nawet na wlasny zycie a co dopiero dalsze
> prowadzenie firmy.
> Konto juz jest zablokowane i co ja moge teraz zrobic ? oglosic bankructwo
> skoro firma dobrze dzialala.
Oczywiście, że może - komornik przystąpił do egzekucji Twoich zobowiązań z
rachunku bankowego przez jego zajęcie :-)
Po zrealizowaniu tytułu wykonawczego i pobraniu kosztów egzekucyjnych Twoje
konto będzie znowu w pełni funkcjonalne. Przecież to żaden problem "skoro firma
dobrze dzialala" ;-)
Pozdrów komornika ode mnie ;-)
Pozdrawiam.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
3. Data: 2003-09-05 21:13:29
Temat: Re: czy komornik ma prawo ?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 5 Sep 2003, Marcin wrote:
>+ Witam
>+
>+ Czy komornik ma prawo zablokowac mi konto tak abym
>+ nie mogl wyplacac z niego srodkow ?.
Czekaj, a jak miałoby wyglądać działanie komornika ?
Załóżmy że jakiś grupowicz byłby winien *tobie* z 10 kzł.
Sąd, komornik - i co, przychodzi i mówi: "może Pan w końcu
jednak zapłaci ?" ?
>+ Konto jest firmowe, musze obracac tymi srodkami zeby
>+ wogole to splacic, a jak mam splacic \
>+ skoro nie moge na to zarobic w takiej sytuacji ?
Niewykluczone że trafił ci się głupi wierzyciel (który
straci na tym że nie spłacisz). Ale równie prawdopodobne
że twój wierzyciel sam ma nie mniejszy "dołek" - i to
m.in. przez ciebie. Ponieważ nie narzekasz na niespra-
wiedliwość to chyba możemy przypuszczać że jest to
"normalny" dług - wziąłeś czyjeś pieniądze/towar/co-
kolwiek i uważasz że masz prawo "tym obracać bo musisz" :(
>+ nie mam teraz pieniedzy nawet na wlasny zycie
...to się okaże jak komornik stwierdzi że to "z konta"
nie starcza na spłatę...
>+ a co dopiero dalsze prowadzenie firmy.
>+ Konto juz jest zablokowane i co ja moge teraz zrobic ?
>+ oglosic bankructwo skoro firma dobrze dzialala.
Czekaj, czy ty pobierałeś lekcje w którymś naszym
rządzie ?? "Firma dobrze działała" i byle żądanie
spłaty ją kładzie ???
BTW: wiesz jaka jest definicja bankructwa ? AFAIK
coś w okolicy "trwałej niezdolności do spłacania
długów". Jeśli nie byłeś w stanie spłacić to
najwyraźniej już *wcześniej* byłeś bankrutem... !
Nie będę się wypowiadał o prawie upadłościowym
bo oglądałem tylko po łebkach - ale *wtedy* zdaje
się mogłeś próbować ochrony (przed wierzycielami)
przez układ lub bankructwo właśnie.
Pewnie mnie nie polubisz za ten post :(, ale
wyglądało to tak że uważasz iż "inni *MUSZĄ*
poczekać" bo ty potrzebujesz *ich* pieniędzy :[
pozdrowienia, Gotfryd
(DG, chwilowo ma dłużników to i punkt widzenia
pewnie skrzywiony punktem siedzenia, przyjąłem !)
PS: jeśli chodziłoby o to, że np. jesteś gorzej
traktowany niż dajmy na to kopalnie (które pewnego
pięknego dnia "znalazły się w innym niezadłużonym
podmiocie gospodarczym" a ich długi zostały
w starym - bez majątku ! i ich wierzyciele
mogli testować operację "głową w mur" - to
owszem, masz rację. Co z tego... to *nie*
jest "norma" !
-
4. Data: 2003-09-06 20:30:16
Temat: Re: czy komornik ma prawo ?
Od: "Marcin" <b...@p...onet.pl>
wy jestescie jacys niedorobieni ? jak ma firma prosperowac dobrze skoro nie
moze obracac pieniedzmi,
a tylko w taki sposob akurat moze. Rozumiem ze musze pieniadze zwrocic, ale
jak mam skoro nie moge
zarobic na to!!!!
-
5. Data: 2003-09-06 21:50:56
Temat: czy komornik ma prawo ?
Od: Artur <a...@j...net>
> -----Original Message-----
> From: Marcin [mailto:b...@p...onet.pl]
> Posted At: Saturday, September 06, 2003 10:30 PM
> Posted To: prawo
> Conversation: czy komornik ma prawo ?
> Subject: Re: czy komornik ma prawo ?
>
>
> wy jestescie jacys niedorobieni ? jak ma firma prosperowac
> dobrze skoro nie moze obracac pieniedzmi, a tylko w taki
> sposob akurat moze. Rozumiem ze musze pieniadze zwrocic, ale
> jak mam skoro nie moge zarobic na to!!!!
>
Niestety. Oznacza to, ze Ty nie dorosles do prowadzenia samodzielnej
dzialanosci gospodarczaj lub (co bardziej prawdopodobne) przerosla Cie
ona. :-(
Cudzymi pieniedzmi mozesz obracac tylko w okreslonych wypadkach. Ty
wyszedles poza te ramy i teraz musisz poszukac sposobu na zaspokojenie
roszczen wierzycieli.
A.
-
6. Data: 2003-09-08 22:33:12
Temat: Re: czy komornik ma prawo ?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 6 Sep 2003, Marcin wrote:
>+ wy jestescie jacys niedorobieni ?
Może... czasami się nie zgadzamy w różnych kwestiach.
Ale akurat w tej którą poruszasz specjalnie nie zauważyłem
żeby ktoś poza tobą sugerował że prawo nakazujące oddać
co nie nasze jest złe.
>+ jak ma firma prosperowac dobrze skoro nie
>+ moze obracac pieniedzmi,
>+ a tylko w taki sposob akurat moze.
Ale problem w tym że to nie "tej firmy" pieniądze, jak
rozumiem ! Biorąc pod uwagę że nic innego nie napisałeś
- należy wnioskować że "wziąłeś sobie bezzwrotną pożyczkę"
od kogoś, bez pytania czy się zgadza i jeszcze masz
pretensje.
Przyjmujemy że jakby ktoś zabrał sobie *twoje* pieniądze
żeby na nich prowadzić *swój* biznes - to byś cierpliwie
czekał i patrzył jak on się dorabia. Ale wiesz, nie wszyscy
są tak cierpliwi...
>+ Rozumiem ze musze pieniadze zwrocic, ale
>+ jak mam skoro nie moge zarobic na to!!!!
Powiedzmy że rozumiem twoj punkt widzenia - ale ty chyba
nie przyjmiesz do wiadomości że *skądś* twój dług się
wziął ! No to ja spasuję z dyskusji.
A w sprawie tematu - to to po prostu: "komornik
może". Nie może ci zabrać AFAIK "przedmiotów niezbędnych
do życia" (zdaje się że w praktyce wychodzi krzesło,
stół i sztućce) oraz "niezbędnych do *twojej* pracy"
- jak osobiście zarabiasz pracując na komputerze
to AFAIK masz szanse ten sprzęt obronić. Zdaje się
że były przypadki obrony samochodu (ale to chyba
taksówkarzem trzeba by być - może ktoś objaśni).
pozdrowienia, Gotfryd