mam pomysł na niezły interes
z biznesplanem, nieznany na rynku, oryginalny
zyskowny!!!
chcę go sprzedać dużej firmie
jak się zabezpieczyć przed kradzieżą?
oczywiście w rozmowie musze przedstawic szczegóły
boję się że powiedzą ze ich nie interesuje, a pomysł przechwycą, bo można na
nim zarobić
jak to rozgryżć??
pomóżcie

do góry

sebart wrote:
> mam pomysł na niezły interes
> z biznesplanem, nieznany na rynku, oryginalny
> zyskowny!!!
> chcę go sprzedać dużej firmie
> jak się zabezpieczyć przed kradzieżą?
> oczywiście w rozmowie musze przedstawic szczegóły
> boję się że powiedzą ze ich nie interesuje, a pomysł przechwycą, bo można na
> nim zarobić
> jak to rozgryżć??

wziąć dobrego prawnika i przed pokazaniem firmie pomysłu podpisać z nimi
papier, że jeżeli się nie zdecydują z niego skorzystać, a potem w
okresie np 10 lat go użyją, to .... 50% dla ciebie.

Popatrz jak rozwiązują problem biuro pośrednictwa obortu nieruchomościami.
Przecież muszą klientowi pokazać dom i też nie wiadomo, czy klient się z
właścicielem domu za ich plecami nie dogada.
Klient (i właściciel zresztą też) przed pokazaniem domu podpisuje
papier, że jeżeli dojdzie do zawarcia transakcji po za biurem to
pośrednikowi i tak prowizja się należy.

do góry

czyli musze mieć kasę na prawnika?
a tu sucho...


Użytkownik "witek" <w...@g...pl.spam.invalid> napisał w wiadomości
news:d0knsf$r9s$1@inews.gazeta.pl...
> sebart wrote:
> > mam pomysł na niezły interes
> > z biznesplanem, nieznany na rynku, oryginalny
> > zyskowny!!!
> > chcę go sprzedać dużej firmie
> > jak się zabezpieczyć przed kradzieżą?
> > oczywiście w rozmowie musze przedstawic szczegóły
> > boję się że powiedzą ze ich nie interesuje, a pomysł przechwycą, bo
można na
> > nim zarobić
> > jak to rozgryżć??
>
> wziąć dobrego prawnika i przed pokazaniem firmie pomysłu podpisać z nimi
> papier, że jeżeli się nie zdecydują z niego skorzystać, a potem w
> okresie np 10 lat go użyją, to .... 50% dla ciebie.
>
> Popatrz jak rozwiązują problem biuro pośrednictwa obortu nieruchomościami.
> Przecież muszą klientowi pokazać dom i też nie wiadomo, czy klient się z
> właścicielem domu za ich plecami nie dogada.
> Klient (i właściciel zresztą też) przed pokazaniem domu podpisuje
> papier, że jeżeli dojdzie do zawarcia transakcji po za biurem to
> pośrednikowi i tak prowizja się należy.

do góry

sebart wrote:
> czyli musze mieć kasę na prawnika?
> a tu sucho...

no raczej bez prawnika dobrej umowy sam nie napiszesz.

do góry

a jakie to koszty?
ktos w krakowie pomoże?

>
> no raczej bez prawnika dobrej umowy sam nie napiszesz.

do góry

Dnia Tue, 08 Mar 2005 11:37:05 -0600, witek naskrobał(a):


> wziąć dobrego prawnika i przed pokazaniem firmie pomysłu podpisać z nimi
> papier, że jeżeli się nie zdecydują z niego skorzystać, a potem w
> okresie np 10 lat go użyją, to .... 50% dla ciebie.

oni nie użyją bo zrobi to ich 'znajomy' lub spółka zależna i po temacie.



> Popatrz jak rozwiązują problem biuro pośrednictwa obortu nieruchomościami.
> Przecież muszą klientowi pokazać dom i też nie wiadomo, czy klient się z
> właścicielem domu za ich plecami nie dogada.
> Klient (i właściciel zresztą też) przed pokazaniem domu podpisuje
> papier, że jeżeli dojdzie do zawarcia transakcji po za biurem to
> pośrednikowi i tak prowizja się należy.

Nie porównuj usługi z przedmiomtem materialnym. Tu takie zabezpieczenie
nic nie pomoże.




--
United Devices Cancer Research Project
www.grid.org
lobo_(małpa)autograf.pl

do góry

Sebol wrote:
> Dnia Tue, 08 Mar 2005 11:37:05 -0600, witek naskrobał(a):
>
>
>
>>wziąć dobrego prawnika i przed pokazaniem firmie pomysłu podpisać z nimi
>>papier, że jeżeli się nie zdecydują z niego skorzystać, a potem w
>>okresie np 10 lat go użyją, to .... 50% dla ciebie.
>
>
> oni nie użyją bo zrobi to ich 'znajomy' lub spółka zależna i po temacie.

dlatego trzeba dobrego prawnika.

do góry