byly takie pytania: fotoradar, czy musze.... - Grupy dyskusyjne w eGospodarka.pl

eGospodarka.pl › Prawo › Grupy › pl.soc.prawo › byly takie pytania: fotoradar, czy musze....

« poprzedni wątek

następny wątek »

Ilość wypowiedzi w tym wątku: 2

1. Data: 2008-10-25 23:46:36
Temat: byly takie pytania: fotoradar, czy musze....
Od: MarcinJM <m...@i...pl>

Witam
Sytuacja hipotetyczna wymyslilem to dzisiaj w aucie.
wskazanie kto kierowal samochodem: Jan Kowalski.
Wlasciciel auta dokonal czynnosci, do ktorej zobowiazuje go prawo:
wskazanie sprawcy.
Czy wlasciciel auta ma jakikolwiek obowiazek ustalania KIM jest Jan
Kowalski? gdzi mieszka, czyim synem jest?
He? prawnicy?

--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm

[ pokaż wiadomość z nagłówkami ]

do góry
2. Data: 2008-10-26 00:06:53
Temat: Re: byly takie pytania: fotoradar, czy musze....
Od: witek <w...@g...pl.invalid>

MarcinJM wrote:
> Witam
> Sytuacja hipotetyczna wymyslilem to dzisiaj w aucie.
> wskazanie kto kierowal samochodem: Jan Kowalski.
> Wlasciciel auta dokonal czynnosci, do ktorej zobowiazuje go prawo:
> wskazanie sprawcy.
> Czy wlasciciel auta ma jakikolwiek obowiazek ustalania KIM jest Jan
> Kowalski? gdzi mieszka, czyim synem jest?
> He? prawnicy?
>

wskazanie sprawcy to nie jest powiedzenie imienia i nazwisko,
wskazanie sprawy to dane, które pozwalają zidentyfikować osobę.
Niekoniecznie musi to być imie i nazwisko, wystarczy np pesel.
Można tez nic nie wiedzieć o danej osobie, wystarczy ją wskazać palcem.

jeśli imie i nazwisko będzie niewystarczające do ustalenia sprawcy, to
sprawcy nie wskazał.
W interesie właściciela pojazdu jest posiadanie takich danych, aby na
jej podstawie można było zidentyfikować osobę.

[ pokaż wiadomość z nagłówkami ]

do góry