W czasie trwania małżeństwa mój mąż wziął kredyt gotowkowy w banku w
wysokości 20.000,- "na swoje potrzeby"; oczywiście oprócz żyrantów(jego
rodzice)i siostra podpisałam się pod nim i ja jako żona. Na dzień dzisiejszy
jesteśmy po rozwodzie i chciałabym wiedzieć jak wygląda sprawa spłacania
tejże pożyczki.W rozmowie telefonicznej z bankiem dowiedziałam się, że jak
najbardziej mam do tego prawo. Kiedy jednak napisałam oficjalne pismo do
banku z prośbą o odpowiedź okazało się to niemożliwe, dlaczego?



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

>W rozmowie telefonicznej z bankiem dowiedziałam się, że jak
> najbardziej mam do tego prawo.

Do czego masz prawo?

Co do zasady odpowiadasz za długi zaciągnięte przez Was jako
małżonków w czasie trwania małżeństwa
BAnk może egzekwować dług zarówno od Ciebie jak i od Twojego ex.
Może też od Was obojga na raz. Jest to niezależne od tego jak Ty i
Twój ex umówiliście się między sobą co do spłaty długu
Taka jest istota tzw. solidarnej odpowiedzialności za długi

--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info

do góry