eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawobrak zawiadomienia o rozprawie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 3

  • 1. Data: 2004-02-23 10:21:42
    Temat: brak zawiadomienia o rozprawie
    Od: "wojtaszek" <w...@t...pl>

    Witam,

    Moja znajoma wniosła do Sądu Pracy pozew i odbyło się już kilka rozpraw.
    Ostatnia rozprawa w listopadzie nie odbyła się, a ona nie dostała
    informacji, że się nie odbędzie (z powodu tłumacza). O tym dowiedziała się
    na miejscu w sekretariacie, bo na wokandzie nie było jej sprawy. Do chwili
    obecnej nie otrzymała żadnej informacji odnośnie kolejnego terminu.
    Czy to normalna procedura w naszych sądach? Czy ma cierpliwie czekać na
    informację o nowym terminie czy ma się sama pofatygować do sądu? Co ma
    robić?

    Dzięki za podpowiedzi.
    Wojtek



  • 2. Data: 2004-03-03 20:05:56
    Temat: Re: brak zawiadomienia o rozprawie
    Od: "A.F." <1...@i...pl>

    "wojtaszek"
    > Moja znajoma wniosła do Sądu Pracy pozew i odbyło się już kilka rozpraw.
    > Ostatnia rozprawa w listopadzie nie odbyła się, a ona nie dostała
    > informacji, że się nie odbędzie (z powodu tłumacza). O tym dowiedziała się
    > na miejscu w sekretariacie, bo na wokandzie nie było jej sprawy. Do chwili
    > obecnej nie otrzymała żadnej informacji odnośnie kolejnego terminu.
    > Czy to normalna procedura w naszych sądach? Czy ma cierpliwie czekać na
    > informację o nowym terminie czy ma się sama pofatygować do sądu? Co ma
    > robić?


    Moj znajomy ktory ktory sadzi sie w Sadzie Pracy otrzymal tylko wezwanie na
    pierwsza rozprawe. Na nastepne juz ich nie otrzymywal.



  • 3. Data: 2004-03-03 22:25:48
    Temat: Re: brak zawiadomienia o rozprawie
    Od: "Falkenstein" <r...@g...pl>


    Użytkownik "A.F." <1...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:c25di8$ue0$1@shodan.interia.pl...
    > "wojtaszek"
    > > Moja znajoma wniosła do Sądu Pracy pozew i odbyło się już kilka rozpraw.
    > > Ostatnia rozprawa w listopadzie nie odbyła się, a ona nie dostała
    > > informacji, że się nie odbędzie (z powodu tłumacza). O tym dowiedziała
    się
    > > na miejscu w sekretariacie, bo na wokandzie nie było jej sprawy. Do
    chwili
    > > obecnej nie otrzymała żadnej informacji odnośnie kolejnego terminu.
    > > Czy to normalna procedura w naszych sądach? Czy ma cierpliwie czekać na
    > > informację o nowym terminie czy ma się sama pofatygować do sądu? Co ma
    > > robić?
    >
    >
    > Moj znajomy ktory ktory sadzi sie w Sadzie Pracy otrzymal tylko wezwanie
    na
    > pierwsza rozprawe. Na nastepne juz ich nie otrzymywal.
    >
    a stawił się na tę pierwszą?

    ______________
    RF


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1