Zastanawiałem się już jakiś czas nad tym, ale nic nie wymyśliłem
Może Wy mi pomożecie.
Jest sobie festiwal. I tam nie można płacić złotówkami. Trzeba złotówy
wymienić na talony i tylko tymi talonami można płacić.

Jak to wygląda od strony prawa? Jak to ma się do określenia, że "Znaki
pieniężne emitowane przez NBP są prawnymi środkami płatniczymi na
obszarze Rzeczypospolitej Polskiej"? I do zasady walutowości?
Pozdrawiam

do góry

Grzegorz pisze:

> Jest sobie festiwal. I tam nie można płacić złotówkami. Trzeba złotówy
> wymienić na talony i tylko tymi talonami można płacić.

Na pewno "płacić" ? A może tylko się wymieniać ...

--
@2007 Johnson
http://johnsonpl.blogspot.com/
http://notki.com.pl/johnson
"Wszystko należy upraszczać jak tylko można, ale nie bardziej"

do góry

Johnson pisze:
> Grzegorz pisze:
>
>> Jest sobie festiwal. I tam nie można płacić złotówkami. Trzeba złotówy
>> wymienić na talony i tylko tymi talonami można płacić.
>
> Na pewno "płacić" ? A może tylko się wymieniać ...
>

No może i wymieniać ;). Anyway nie można płacić złociszami, które są
prawnym środkiem płatniczym w Polsce

do góry

Grzegorz <odgdog@WYTNIJ_TO.tlen.pl> napisał(a):

[ciach]

> Jak to wygląda od strony prawa? Jak to ma się do określenia, że "Znaki
> pieniężne emitowane przez NBP są prawnymi środkami płatniczymi na
> obszarze Rzeczypospolitej Polskiej"? I do zasady walutowości?

Bez powolywania sie na litere prawa raczej wszystko wyglada okey. Niektore
zaklady pracy przyznaja z funduszow socjalnych bony wiec sadzic pozostaje
ze jest to zgodne z prawem.

do góry

Kit pisze:
> Grzegorz <odgdog@WYTNIJ_TO.tlen.pl> napisał(a):
>
> [ciach]
> Bez powolywania sie na litere prawa raczej wszystko wyglada okey.
Niektore
> zaklady pracy przyznaja z funduszow socjalnych bony wiec sadzic pozostaje
> ze jest to zgodne z prawem.

OK. Ale bony przyznawane przez zakłady pracy są substytutem gotówki. A w
przedstawionej przeze mnie sytuacji są jedyną możliwością zakupu/
wymiany na dane dobro

do góry

Grzegorz pisze:
> Zastanawiałem się już jakiś czas nad tym, ale nic nie wymyśliłem
> Może Wy mi pomożecie.
> Jest sobie festiwal. I tam nie można płacić złotówkami. Trzeba złotówy
> wymienić na talony i tylko tymi talonami można płacić.
>

Prawdopodobnie chodzi o to, że na takim festiwalu wolno sprzedawać piwo
tylko np. do godziny 22. Tak więc organizatorzy do godziny 22 prowadzą
sprzedaż bonów na piwo, za które możesz sobie odebrać "kupione" piwo o
dowolnej porze.

--
Schwester

do góry

Schwester pisze:
> Prawdopodobnie chodzi o to, że na takim festiwalu wolno sprzedawać piwo
> tylko np. do godziny 22. Tak więc organizatorzy do godziny 22 prowadzą
> sprzedaż bonów na piwo, za które możesz sobie odebrać "kupione" piwo o
> dowolnej porze.
>

Na festiwalu Open'er w Gdyni bony mozna bylo zakupic o dowolnej porze,
wiec twoja teza tu sie nie sprawdza.

do góry

Piotr Wojcicki pisze:
> Schwester pisze:
>> Prawdopodobnie chodzi o to, że na takim festiwalu wolno sprzedawać
>> piwo tylko np. do godziny 22. Tak więc organizatorzy do godziny 22
>> prowadzą sprzedaż bonów na piwo, za które możesz sobie odebrać
>> "kupione" piwo o dowolnej porze.
>>
>
> Na festiwalu Open'er w Gdyni bony mozna bylo zakupic o dowolnej porze,
> wiec twoja teza tu sie nie sprawdza.

Dokładnie chodzi o opener ;)
Chodzi o to, żeby pracownicy nie brali sobie kaski, bo przecież nie
sposób policzyć ile piwa się sprzeda z beczki.
Poza tym można było płacić za jedzenie, gadżety i inne. Także teza o
"kupionym" wcześniej piwie jest bezzasadna.
A pytanie w dalszym ciągu mnie nurtuje

do góry

Dnia Thu, 09 Aug 2007 18:03:35 +0200, Grzegorz napisał(a):

> Jak to wygląda od strony prawa? Jak to ma się do określenia, że "Znaki
> pieniężne emitowane przez NBP są prawnymi środkami płatniczymi na
> obszarze Rzeczypospolitej Polskiej"? I do zasady walutowości?

Podchodzisz do tego od d* strony - papierki NBP są prawnymi środkami
płatniczymi to znaczy że każdy je musi przyjąć w rozliczeniach
gotówkowych. Ale to nie znaczy że nie możesz się z kimś dogadać
i płacić mu np. muszelkami - to tylko kwestia umowy.
Coś jak z biletami mpk - wymieniasz zł na papierek i potem tym
papierkiem "płacisz" za przejazd. Wtedy ten papierek nie jest banknotem
a jedynie "dowodem wpłaty".
Te talony na festiwalach czy imprezach to są właśnie takie bilety,
które tylko potwierdzają że już zapłaciłeś i ew. określają ile
zapłaciłeś. Ot taka prymitywna wersja karty debetowej.

Pozdrawiam,
Henry

do góry

Henry (k) pisze:
> Dnia Thu, 09 Aug 2007 18:03:35 +0200, Grzegorz napisał(a):
>
>> Jak to wygląda od strony prawa? Jak to ma się do określenia, że "Znaki
>> pieniężne emitowane przez NBP są prawnymi środkami płatniczymi na
>> obszarze Rzeczypospolitej Polskiej"? I do zasady walutowości?
>
> Podchodzisz do tego od d* strony - papierki NBP są prawnymi środkami
> płatniczymi to znaczy że każdy je musi przyjąć w rozliczeniach
> gotówkowych. Ale to nie znaczy że nie możesz się z kimś dogadać
> i płacić mu np. muszelkami - to tylko kwestia umowy.
> Coś jak z biletami mpk - wymieniasz zł na papierek i potem tym
> papierkiem "płacisz" za przejazd. Wtedy ten papierek nie jest banknotem
> a jedynie "dowodem wpłaty".
> Te talony na festiwalach czy imprezach to są właśnie takie bilety,
> które tylko potwierdzają że już zapłaciłeś i ew. określają ile
> zapłaciłeś. Ot taka prymitywna wersja karty debetowej.
>
> Pozdrawiam,
> Henry

Ok. Ale tam nie ma wyboru płatności. Musisz płacić bonami/talonami i
już. To nie to samo co dobrowolna zapłata kartą czy czekiem. Z resztą te
dziedziny są uregulowane w prawie. a bony i talony nie

do góry