-
1. Data: 2011-02-27 20:11:49
Temat: blokada auta na parkingu
Od: "kawi" <k...@p...onet.pl>
Powiedzcie proszę, czy na parkingu przy markecie ochrona może blokować
auta poprzez zakładanie blokady na koła.
Byłem świadkiem zakładania blokady na koło auta, które stało w miejscu nie
wyznaczonym przez malowane linie, choć nie blokował ruchu na parkingu.
--
Pozdrawiam serdecznie,
Krzysztof Wiktor
--
Tłum o niczym nie decyduje sam, tłum wybiera władzę,
która najbardziej umie zamieszać ludziom w głowach
-
2. Data: 2011-02-27 20:35:58
Temat: Re: blokada auta na parkingu
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "kawi" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ikeb61$o97$1@news.onet.pl...
> Powiedzcie proszę, czy na parkingu przy markecie ochrona może blokować
> auta poprzez zakładanie blokady na koła.
> Byłem świadkiem zakładania blokady na koło auta, które stało w miejscu
> nie
> wyznaczonym przez malowane linie, choć nie blokował ruchu na parkingu.
Blokowanie kół samochodu, który blokuje przejazd nie jest zbyt racjonalnym
rozwiązaniem. A co do zakładania blokad przez ochronę, to w mojej ocenie
jest to mocno dyskusyjne. Może jakiś zastaw na rzeczy ruchomej, ale raczej
nie za złe parkowanie.
-
3. Data: 2011-02-28 12:30:31
Temat: Re: blokada auta na parkingu
Od: " JaC" <p...@p...onet.pl>
Podciągać pod obywatelskie zatrzymanie, z następnym wezwaniem policji
ewentualnie straży miejskiej celem ustalenia i ukarania sprawcy, z ewentualnym
zgłoszeniem wykroczenia?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
4. Data: 2011-02-28 14:39:41
Temat: Re: blokada auta na parkingu
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik " JaC" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:2679.00000b21.4d6b9567@newsgate.onet.pl...
> Podciągać pod obywatelskie zatrzymanie, z następnym wezwaniem policji
> ewentualnie straży miejskiej celem ustalenia i ukarania sprawcy, z
> ewentualnym
> zgłoszeniem wykroczenia?
Samochód, jako sprawca wykroczenia wzbudza we mnie pewne wątpliwości.
Kierujący, to już prędzej, tym nie mniej zatrzymuje samochód, a nie
kierującego. No i co do zasady nie można wykluczyć, ze osoba, któa będzie
chciała odjechać nie jest sprawcą akurat :-) W mojej ocenie silnie
ryzykowna konstrukcja prawna.