-
1. Data: 2004-01-16 15:26:45
Temat: art. 33 kodeksu pracy
Od: "Liwiusz" <l...@p...onet.pl>
Art. 33 kodeksu pracy:
"Przy zawieraniu umowy o pracę na czas określony, dłuższy niż 6 miesięcy,
strony mogą przewidzieć dopuszczalność wcześniejszego rozwiązania tej umowy za
dwutygodniowym wypowiedzeniem."
Pytanie: Czy można w umowie zastrzec możliwość wcześniejszego rozwiązania
stosunku pracy tylko przez jedną ze stron (tylko pracownika lub tylko
pracodawcę)?
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2004-01-16 16:23:07
Temat: Re: art. 33 kodeksu pracy
Od: "waczek" <w...@i...pl>
Witam,
nie można; obydwie strony umowy mają jednakowe prawa.
wa
-
3. Data: 2004-01-17 14:34:24
Temat: Re: art. 33 kodeksu pracy
Od: Kaizen <x...@c...sz>
Pięknego dnia Fri, 16 Jan 2004 17:23:07 +0100, "waczek"
<w...@i...pl> zakodował:
>nie można; obydwie strony umowy mają jednakowe prawa.
Nieprawda. Pracownik jest uprzywilejowany. Postanowienia umowy nie
mogą być gorsze dla pracownika od postanowień KP. Jeżeli w umowie
bardziej uprzywilejowany jest pracownik (czyli gdy tylko on może umowę
wypowiedzieć) to jest OK.
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775
e-mail Rot13 coded
-
4. Data: 2004-01-17 22:43:12
Temat: Re: art. 33 kodeksu pracy
Od: <l...@p...fm>
> Art. 33 kodeksu pracy:
> "Przy zawieraniu umowy o pracę na czas określony, dłuższy niż 6 miesięcy,
> strony mogą przewidzieć dopuszczalność wcześniejszego rozwiązania tej
umowy za
> dwutygodniowym wypowiedzeniem."
> Pytanie: Czy można w umowie zastrzec możliwość wcześniejszego rozwiązania
> stosunku pracy tylko przez jedną ze stron (tylko pracownika lub tylko
> pracodawcę)?
Wlasnie do takiego zastrzezenia odnosi sie w/w przepis. Mowa tu o
wypowiedzeniu , ktore zawsze jest jednostronna czynnoscia prawna. Z
mozliwosci tej bedzie mogl skorzystac tak pracownik jak i pracodawca.Kazdy z
nich bedzie zwiazany okresem wypowiedzenia.
Z calym szacunkiem dla przedmowcow, ale nie maja bladego pojecia o temacie i
pisza bzdury.
Co do ewentualnego rozwiazania umowy za zgoda obu stron, to kazda umowa o
prace (i nie tylko) moze byc rozwiazana za zgoda obu stron w dowolnym
czasie, nie zaleznie od tego czy jest umowa na czas okreslony czy nie
okreslony. Wola stron jest szczegolnie istotna.Zaden stosunek nie moze trwac
jesli obie strony chca go przerwac. Warunek-zgoda obu stron.
Dan.
-
5. Data: 2004-01-17 23:02:59
Temat: Re: art. 33 kodeksu pracy
Od: Kaizen <x...@c...sz>
Pięknego dnia Sat, 17 Jan 2004 23:43:12 +0100,
<l...@p...fm> zakodował:
>Z calym szacunkiem dla przedmowcow, ale nie maja bladego pojecia o temacie i
>pisza bzdury.
Sam piszesz bzdury (a szacunek sobie schowaj - lepiej zapoznaj się z
prawem).
KP
Art. 9 [...]
§ 2. Postanowienia układów zbiorowych pracy i porozumień zbiorowych
oraz regulaminów i statutów nie mog? być mniej korzystne dla
pracowników niż przepisy kodeksu pracy oraz innych ustaw i aktów
wykonawczych.
[...]
Art. 18. § 1. Postanowienia umów o pracę oraz innych aktów, na których
podstawie powstaje stosunek pracy, nie mog? być mniej korzystne dla
pracownika niż przepisy prawa pracy.
Czyli postanowienie umowy pozbawiające pracodawcę prawa do
wypowiedzenia umowy jest jak najbardziej wiążące. Podobnie jak
postanowienie nadające prawo wypowiedzenia umowy tylko pracownikowi.
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775
e-mail Rot13 coded
-
6. Data: 2004-01-18 09:06:39
Temat: Re: art. 33 kodeksu pracy
Od: "Liwiusz" <l...@p...onet.pl>
> wypowiedzeniu , ktore zawsze jest jednostronna czynnoscia prawna. Z
> mozliwosci tej bedzie mogl skorzystac tak pracownik jak i pracodawca.Kazdy z
> nich bedzie zwiazany okresem wypowiedzenia.
Moje pytanie dotyczyło tego, czy taką możliwość rozwiązania umowy mógłby mieć
pracownik, a nie mieć pracodawca i na odwrót.
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
7. Data: 2004-01-18 16:36:19
Temat: Re: art. 33 kodeksu pracy
Od: <l...@p...fm>
>
> Moje pytanie dotyczyło tego, czy taką możliwość rozwiązania umowy mógłby
mieć
> pracownik, a nie mieć pracodawca i na odwrót.
A no wlasnie. Nie zrozumialem pytania i stad zamieszanie. Moja wina,
przyznaje.
Zwracam honor Kaizenowi (szacunku nigdy nie chowam a "z prawem zapoznaje
sie" juz siodmy rok) jednak sie z nim nie zgadzam. Uwazam, ze takie
zastrzezenie zbyt roznicuje strony stosunku pracy. Nawet przy szczegolnym
uprzywilejowaniu pracownika przez kp stosunek pracy ma charakter
zobowiazaniowy i cechuje go rownosc stron (uprzywilejowanie pracownika-wbrew
twierdzeniom kaizena - nie zmienia tego). Bylbym wiec bardzo ostrozny przy
umieszczaniu takiego zapisu bo sklaniam sie jednak ku tezie, ze jest on
bezskuteczny.
Dan.