-
1. Data: 2004-11-01 15:45:41
Temat: apelcaja - zbyt niska nawiazka
Od: "nzsnnw" <n...@o...pl>
witam.
zapadł wyrok skazujący, juz drugi raz, po ponownym rozpatrzeniu - za umyślne
spowodowanie wypadku.
nie bardzo wiem jako laik czy ma sens i czy jest cel apelować.
nie chcę zaskarżać całego wyroku, nie zgadzam się jedynie z częścią wyroku
dotyczącą wysokości nawiązki: zasądzono 500pln.
nie zgadzam się, bo: KK, Rozdział V. Środki karne Art. 48 [Wysokość nawiązki]
§ 2. Nawiązka określona w art. 47 § 2 może być orzeczona w wysokości od
trzykrotnego do dwudziestokrotnego najniższego wynagrodzenia w czasie orzekania
w pierwszej instancji.
sąd orzekał w połowie 2004, najniższe wynagrodzenie było większe niż 500, a co
dopiero trzykrotność tej kwoty jako minimum nawiązki.
czy ma sens apelować?
moje wykształcenie nie ma nic wspólnego z prawem, moja wiedza prawnicza jest
mierna - proszę tym samym o zrozumienie dla mnie i wyjaśnienie/podpowiedź.
dziękuję, pozdrawiam, nzsnnw
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2004-11-01 15:59:10
Temat: Re: apelcaja - zbyt niska nawiazka
Od: "Johnson" <j...@a...pl.nospam>
użytkownik nzsnnw napisał(a) w wiadomości
news:42c6.0000026f.41865a24@newsgate.onet.pl:
> witam.
> zapadł wyrok skazujący, juz drugi raz, po ponownym rozpatrzeniu - za umyślne
> spowodowanie wypadku.
Jeśli to wypadek drogowy to nie mógł być popełniony umyslnie.
> nie bardzo wiem jako laik czy ma sens i czy jest cel apelować.
> nie chcę zaskarżać całego wyroku, nie zgadzam się jedynie z częścią wyroku
> dotyczącą wysokości nawiązki: zasądzono 500pln.
>
> nie zgadzam się, bo: KK, Rozdział V. Środki karne Art. 48 [Wysokość nawiązki]
> § 2. Nawiązka określona w art. 47 § 2 może być orzeczona w wysokości od
> trzykrotnego do dwudziestokrotnego najniższego wynagrodzenia w czasie
> orzekania w pierwszej instancji.
>
W art 47 § 2 kk mowa o przestępstwach przeciwko środowisku, a wypadek drogowy
zazwyczaj nim nie jest.
Nawiązka w przypadku zwykłego wypadku drogowego - 48 § 1 kk gdzie nie ma dolnej
granicy.
--
JOHNSON :)
-
3. Data: 2004-11-01 16:44:18
Temat: Re: apelcaja - zbyt niska nawiazka
Od: Przemyslaw 'Pshemekan' Plaskowicki <p...@p...name>
On 01/11/2004 16:45, nzsnnw wrote :
> witam.
> zapadł wyrok skazujący, juz drugi raz, po ponownym rozpatrzeniu - za umyślne
> spowodowanie wypadku.
> nie bardzo wiem jako laik czy ma sens i czy jest cel apelować.
> nie chcę zaskarżać całego wyroku, nie zgadzam się jedynie z częścią wyroku
> dotyczącą wysokości nawiązki: zasądzono 500pln.
>
> nie zgadzam się, bo: KK, Rozdział V. Środki karne Art. 48 [Wysokość nawiązki]
> § 2. Nawiązka określona w art. 47 § 2 może być orzeczona w wysokości od
> trzykrotnego do dwudziestokrotnego najniższego wynagrodzenia w czasie orzekania
> w pierwszej instancji.
>
> sąd orzekał w połowie 2004, najniższe wynagrodzenie było większe niż 500, a co
> dopiero trzykrotność tej kwoty jako minimum nawiązki.
>
> czy ma sens apelować?
>
> moje wykształcenie nie ma nic wspólnego z prawem, moja wiedza prawnicza jest
> mierna - proszę tym samym o zrozumienie dla mnie i wyjaśnienie/podpowiedź.
> dziękuję, pozdrawiam, nzsnnw
>
>
A sprawca był w stanie nietrzeźwości, pod wpływem środka odurzającego
albo zbiegł z miejsca zdarzenia? Jeśli tak to spełnił przesłanki art.
47a kk i wtedy na mocy art. 48 § 3 kk nawiązka ma dolną granicę.
Inaczej, na jakiej podstawie sąd orzekł nawiązkę? I przy okazji, z
jakiego artykułu został skazany?
--
Przemyslaw 'Pshemekan' Plaskowicki
When I was ten, I read fairy tales in secret and would have been ashamed
if I had been found doing so. Now that I am fifty I read them openly.
When I became a man I put away childish things, including the fear of
childishness and the desire to be very grown up. (C.S. Lewis)
-
4. Data: 2004-11-01 17:09:45
Temat: Re: apelcaja - zbyt niska nawiazka
Od: n...@o...pl
> A sprawca był w stanie nietrzeźwości, pod wpływem środka odurzającego
> albo zbiegł z miejsca zdarzenia?
nie, wszyscy ucvzestnicy wypadku byli trzeźwi.
> Inaczej, na jakiej podstawie sąd orzekł nawiązkę?
sędział motywował to, zresztą w obu rozpoznaniach była nawiązka i motywacja ta
sama, lecz nie podam teraz, nie mam uzasadnienia pod ręką.
> I przy okazji, z
> jakiego artykułu został skazany?
nie pamiętam, albo 176 albo 177... jak wspomniałem, nie mam teraz papierów przy
sobie. pamiętam tylko, że w artykule było o katastofie w ruchu lądowym i
spowodowaniu niezdolności do pracy ze skutkiem powyżej 7 dni.
kłaniam się, nzsnnw
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
5. Data: 2004-11-01 17:20:03
Temat: Re: apelcaja - zbyt niska nawiazka
Od: kam <X#k...@w...pl#X>
n...@o...pl wrote:
> nie pamiętam, albo 176 albo 177... jak wspomniałem, nie mam teraz papierów przy
> sobie. pamiętam tylko, że w artykule było o katastofie w ruchu lądowym i
> spowodowaniu niezdolności do pracy ze skutkiem powyżej 7 dni.
173§3 albo 4... ale katastrofie? co on zrobił?
może jednak 177§1 - wypadek?
KG
-
6. Data: 2004-11-01 17:25:33
Temat: Re: apelcaja - zbyt niska nawiazka
Od: n...@o...pl
> Jeśli to wypadek drogowy to nie mógł być popełniony umyslnie.
był, jest w uzasadnieniu wyroku też o tym mowa: o tym, że sprawca nie zna
przepisów, nie odróżnia sygnalizatorów (ich znaczenia), znaków poziomych, o
tym, że do wypadku doszło wskutek nonszalanckiego prowadzenia pojazdu,
wyprzedzania przed przejściem dla pieszych oraz nieustąpienia pierwszeństwa
pieszemu który na kierunku swojego ruchu miał światło zielone, nie ustąpeinia
pierszeństwa uczestnikom ruchu znajdującym się na poprzecznym kieruunku ruchu
(niezaleznie od stanu sygnalizacji), zmiany wyznaczonego pasa ruchu,
przekroczenia dopuzsczalnej w tym miejscu prędkości, oraz nie dostosowania
pędkości do warunków panujących, i nie zachowania szczególnej ostrożności
bezpośrednio przed przejściem dla pieszych
(sygnalizacja/stan wynikała z materiału dowodowego, zeznań świadków i
przeprowadzonego eksperymentu procesowego, przkroczenie prędkości z materiału
dowodowego i dwóch niezależnych opinii biegłych oraz zeznań oskarżonego)
więc nie mógł być popełniony umyślnie?
chyba, że użyłem niewłaściewgo słowa "wypadek". może "katastrofa" będzie
lepiej? - przepraszam, ja naprawdę nie jestem prawnikiem, mogę niuansów
znaczeniowych (na pewno istotnych) nie rozumieć, nie zdawać sobie sprawy...
w każdym razie dwa składy sędziowskie w dwóch rozpoznaniach i dwóch
uzasadnieniach podały : "umyślnie"
jak wspomniałem w innym poście: nie pamiętam, albo 176 albo 177... jak
wspomniałem, nie mam teraz papierów przy
sobie. pamiętam tylko, że w artykule było o katastofie w ruchu lądowym i
spowodowaniu niezdolności do pracy ze skutkiem powyżej 7 dni.
> Nawiązka w przypadku zwykłego wypadku drogowego - 48 § 1 kk gdzie nie ma
dolnej
> granicy.
czyli nie ma sensu ta apelacja? nie ma dolnej granicy?
pozdrowienia, nzsnnw
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
7. Data: 2004-11-01 17:26:03
Temat: Re: apelcaja - zbyt niska nawiazka
Od: kam <X#k...@w...pl#X>
n...@o...pl wrote:
> nie pamiętam, albo 176 albo 177... jak wspomniałem, nie mam teraz papierów przy
> sobie. pamiętam tylko, że w artykule było o katastofie w ruchu lądowym i
> spowodowaniu niezdolności do pracy ze skutkiem powyżej 7 dni.
no dobrze, jeszcze raz :)
o katastrofie (art.173)? co on zrobił?
nie o wypadku - art.177?
KG
-
8. Data: 2004-11-01 17:30:12
Temat: Re: apelcaja - zbyt niska nawiazka
Od: n...@o...pl
> > nie pamiętam, albo 176 albo 177... jak wspomniałem, nie mam teraz papierów
przy
> > sobie. pamiętam tylko, że w artykule było o katastofie w ruchu lądowym i
> > spowodowaniu niezdolności do pracy ze skutkiem powyżej 7 dni.
>
> 173§3 albo 4... ale katastrofie? co on zrobił?
> może jednak 177§1 - wypadek?
tak - spoglądam teraz szybko na http://prawo.hoga.pl/_akty_prawne_full.asp?
strona=&id=74&pg=15 i Art. 177 [Wypadek] § 1 - to zawsze powtarzało się w
pisamch czy z prokuratury, czy w akce oskarżenia:
"1. Kto, naruszając, chociażby nieumyślnie, zasady bezpieczeństwa w ruchu
lądowym, wodnym lub powietrznym, powoduje nieumyślnie wypadek, w którym inna
osoba odniosła obrażenia ciała określone w art. 157 § 1,
podlega karze pozbawienia wolności do lat 3."
ukłony, nzsnnw
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
9. Data: 2004-11-01 17:33:03
Temat: Re: apelcaja - zbyt niska nawiazka
Od: n...@o...pl
> > nie pamiętam, albo 176 albo 177... jak wspomniałem, nie mam teraz papierów
przy
> > sobie. pamiętam tylko, że w artykule było o katastofie w ruchu lądowym i
> > spowodowaniu niezdolności do pracy ze skutkiem powyżej 7 dni.
>
> no dobrze, jeszcze raz :)
> o katastrofie (art.173)? co on zrobił?
> nie o wypadku - art.177?
wiem, wiem, ciężko gadać z laikiem :) przepraszam. 177/1. na pewno. WYPADEK
jednak co najbardziej mnie nurtuje: czy mogę apelować, czy są w ogóle podstawy
by oczekiwać zwiękkszenia nawiązki?
pozdrawiam serdecznie
nzsnnw
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
10. Data: 2004-11-01 17:36:05
Temat: Re: apelcaja - zbyt niska nawiazka
Od: kam <X#k...@w...pl#X>
n...@o...pl wrote:
> więc nie mógł być popełniony umyślnie?
> chyba, że użyłem niewłaściewgo słowa "wypadek". może "katastrofa" będzie
> lepiej? - przepraszam, ja naprawdę nie jestem prawnikiem, mogę niuansów
> znaczeniowych (na pewno istotnych) nie rozumieć, nie zdawać sobie sprawy...
> w każdym razie dwa składy sędziowskie w dwóch rozpoznaniach i dwóch
> uzasadnieniach podały : "umyślnie"
Wypadek zawsze jest spowodowany nieumyślnie. Natomiast może być wynikem
umyślnego lub nieumyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa. Stąd pewnie
było o umyślności.
> czyli nie ma sensu ta apelacja? nie ma dolnej granicy?
nie ma
KG